po rowerku- zacznij powoli, wiem, że jest ciężko, bo nogi po długim pedałowaniu- "same" biegną szybko, ale, tu jest właśnie klucz, po rowerze- negative split , a już szczególnie na długim dystansie, gdzie sporo energii zużywasz, żeby dobry czas na rowerze uzyskać, a nie stracić na biegu, w sprincie- tego nie da się osiągnąć, bo i za bardzo nie ma czasu na to, ale na połówce, czy pełnym- wszystko trzeba uwzględnić- jeden błąd kosztuje dalsze pozycje, lub całkowitą rezygnację z dalszej walki