Jeśli masz olej w dolocie to znaczy że turbo puszcza.Powinny byc śladowe ilości oleju jesli Ci cieknie to sprawdz IC czy jest w nim duzo oleju jesli tak to na 99 % turbo:p
Z tego co widzę to turbo cos cyba przycina lekko bo na początku ma niskie cisnienie a zaraz póżniej przeładowywuje turbo było czysczone sztanaga chodzi poprawnie??
Przepływka tez juz padnieta.
Jesli masz sprawna przepływke to nie ma zadnego plusa.A jak zepsuta to zmniejszy Ci spalanie i moc bo jak masz zajechaną przepływke to duzo Ci wiecej pali i strasznie zamula auto.
Bedzie jezdził cały czas w trybie awaryjnym ECU nie bedzie miało informacji z przepływomierza bo bedzie odpiety.Natomiast bedzie brało zpamieci wartości zastępcze. Na pewno minimalnie wzrośnie spalanie i bedzie troche słabszy no chyba ze przepływka jest padnieta to w sumie nic nie zminei a wrecz polepszy.
Tzn jak ja wymieniałem zaworek n75 to miałem pewność ze to on jest padniety bo turbo dopiero wyczyszczone zero oprów na sztandze. Natomiast było strasznie słabe podciśnienie w wezyku który idzie do gruszki.Sprawdz nawet palcem czy dobrze zasysa jak słabo lub raz mocniej raz słabiej to N75 do wymiany.
Da się źle złozyc turbo ale to moze się przydazyc osobie która robi to po raz pierwszy i to w strasznym pospiechu.Ja sprawdzam dokładnie turbo przed załozeniem do auta.Ostatecznym sprawdzeniem jest to ze patrze w króciec którym wlatuja spaliny do tyrba i jak sie dobrze przypatrzysz to widac tam kierownice turbo i jak ruszam sztanga to widze ze sie ruszaja w srodku wtedy mam pewność ze jest wszystko OK.
Dokładnie bo są tacy Wielcy diagności którzy zczytają kody błedów i jak nie ma to auto jest git.A tu podstawą jest zrobienia próby dynamicznej z vageim i dopiero wtedy mozna coś pomysleć o gdybaniu.
Po pierwsze moze ktos z nudów bawił się sztangą i rozregulował
Po drugie całkiem mozliwe jest ze ktoś źle złozył turbo moze kierownice zle złozył i tez ciśnienie bedzie szaleć, w sumie wtedy sztanga bedzie chodzic
N75 jest odpowiedzialny za regulacje łopatek turbiny a wiec reguluje ciśnienie doładowania. Sprawdz wskazanie czujnika temperatury oraz kąt statyczny początku tłoczenia
No to nowosci nie powiedziałes ze jak zwiekszasz obroty to przewody twardnieją.Przewody bedą twardniec nawet jak bedziesz miał turbo zapieczone na maxa.Problem polega na tym ze tyrbo ma podawac odpowiedznie cisnienie do obrotów i obciązenia silnika.Jak sprawdzałes podciśnienie?
Nie ma sprawy.Najpierw zdejmi wezyk z gruszki przy turbinie i dołoż palca.Powinno Ci go zassać dość odczuwalnie.Ja miałem zepsuty N75 i wogóle prawie nie zasysało.Jeśli Ci zasysa palca zciagaj i zakładaj weżyk na gruszke na wolnych obrotach.Jak załozycz wezyk sztanga ma sie szybko uniesc do góry a jak zdejmiesz na dół.Jesli sztanga bedzie zaspale sie podnosci podejzenie pada na turbo.
Tak jak pisze Musashi sprawdz czy ubywa płynu chłodniczego.Sa takie testery sprawdzające obecność spalin w płynie chłodniczym.W ten sposób diagnozuje się stan uszczelki pod głowicą.
Zależy jaki masz silnik jak z przedziału 97 -99 to nic w nowszych możesz mieć błąd.Tzn jeśli byś nie zaślepił wężyka podciśnieniowego to nawet w AFN będziesz miał błąd.
Na szybko da się ale to nie jest na długą mete po prostu zciagasz wezyk z egr i zaslepiasz go zeby serwo nie ciągło syfu.Aha tylko jaki masz silnik jeszcze powiedz.
Nie jest trudna na pewno bedziesz musiał unieść silnik łape mozna pospawać ale od razu wymien poduszkę.I sprtawdz pozostałe poduchy moze wyzioneły ducha jak na nich trzymał sie cały silnik.