Binek45

Zobacz na Vagu czy niema błędów

Pierścienie tłokowe jak i tłok nie uszczelniają w 100% tym bardziej kiedy silnik jest zimny. Filmu olejowego też niema na cylindrze kiedy olej jest kiepskiej jakości całkowicie potrafi spłynąć do miski. Możecie zrobić test. Wpompować do zimnego cylindra 15/20 atmosfer i zobaczycie jak ciśnienie będzie spadało. dodatkowo dochodzą twarde gumki na zaworach które gdy są zimne też potrafią puścić powietrze. Obroty wracają do normy gdy części te dostaną olej. Gęsty zimny olej ciężko zassać przez szczeliny pierścieni. Po kilkunastu chwilach silnik się rozgrzewa i wszystkie części się rozszerzają i wtedy silnik jest uszczelniony ale też nie w 100% bo to przy ruchomych częściach jest niemożliwe. Przy samochodach z dużym przebiegiem jest znacznie łatwiej zauważyć podbijanie obrotów przy zimnym starcie. Garażujesz samochód w ocieplanym miejscu?

Z tego co wiem to napinacz łańcuszka klekocze jak diesel. Ten dźwięk jest ewidentnie tarciem jakiegoś kółka na pasku. Ja bym sprawdził napinacz paska klinowego, ewentualnie ten kompresor klimy.

To masz dobrze. Jednak ja przy maksymalnym obciążeniu ze starych logów mam chwilowe maksymalne spalanie 35.7.

no akurat mam ten najstarszy sterownik na allegro kosztuje około 400zł. jutro rozbiorę ecu i się okaże co i jak. Wiecie może ile na wagu 150KM pokazuje chwilowego maksymalnego spalania?

ciśnienia oleju może nie być na głowicy przez te 2-3sek wałek rozrządu ssący nie ma odpowiednich czasów ponieważ napinacz niema ciśnienia oleju, dodatkowo może wciągać śladowe ilości powietrza przez pierścienie tłokowe które nie mają oleju na sobie co podbija obroty

sprawdziłem tylko oporność na nim na jednym pinie rosła na drugim malała ale jakie wartości konkretnie mają być to nie wiem. Niedawno podłączyłem przepływke poza puszkę filtra która wciągał gorące powietrze idące od kolektora. Zrobiłem to w celu sprawdzenia czy faktycznie te przepływomierze odliczają zawyżoną wartość co by sie zgadzało. O dziwo samochód przy gwałtownym wciśnięciu gazu miał ubogo i nie jechał najlepiej ale ciśnienie wzrosło do 0.5bar ale na każdym biegu od 4900obr gdzie sonda pokazała dość dobre wartości samochód odżył i osiągnąć 190 na 4 biegu to nie problem przy doładowaniu 0.2bar przy odcięciu, troche mała co by wyjaśniało dość duża masa zasysanego powietrza. Log (0 - 007,025,002) Chyba wygląda na to że ktoś kiedyś mógł zmieniać program na zużytej przepływce. Dzisiaj sobie przypomniałem że na starej przepływce która padła, mierzył na jałowym 1.20g/s a po mimo to doładowanie było wzorowe a samochód jeździł.

Tylko gdy silnik jest zimny? Czy po długim postoju? z tymi obrotami to potem do 800obr spadają a nie 8tyś ---------- Post dopisany at 20:24 ---------- Poprzedni post napisany at 20:21 ---------- Przede wszystkim sprawdź stan oleju i ciśnienie. Miałem identycznie gdy miałem Probe, kiepski olej i połowa miarki. Na zimnym silniku wchodził do 2 tyś poczym spadał na jałowe i było ok. Też popychacze waliły na początku.

Tak możesz tak zrobić. Przepływomierz ważne żeby był oryginalny bosch całą resztę zamienników można sobie darować. To generalnie wygląda na fałszywe powietrze za przepustnicą lub zacinająca się przepustnica w którymś momencie.

Najlepiej jak byś miał kabelek do auta i program VAG-COM. Wtedy możesz zrobić logi dynamiczne sondy lambda, przepływomierza, można sprawdzić jak pracuje przepustnica. Jedno co możesz zrobić bez kompa to sprawdzić wszystkie połączenia gumowe, wężyki za przepustnicą czyli jakieś wężyki podciśnieniowe do serwa itp. po prostu gdzieś może wciągać lewe powietrze.

Musiał byś zrobić logi sondy lambda i zobacz czy nie przycina się przepustnica.

Na VAGu niema błędów. Wyciągałem i otwierałem barosensor jest czysty i potencjometr jest nisko co by świadczyło o dość wysokim ciśnieniu więc wydaje się również ok. ---------- Post dopisany at 19:15 ---------- Poprzedni post napisany at 19:10 ---------- sprawdziłem napięcie na kostce przepływomierza i jest dokładnie 13.94V, a z masą na obudowie silnika równe 14V, czy te 0.6V miało by jakieś znaczenie?

Nie, jest to czysta seria. Już nie wiem co jeszcze mam sprawdzić.

tak jak w drugim logu 90g/s. tak jakby przepływka za szybko narastała. Na jałowym jest 3g/s. więc najwyraźniej żadnego oporu po drodze do ecu niema. Przepustnica na VAGu otwiera się do 84,6 stopni. ---------- Post dopisany at 18:41 ---------- Poprzedni post napisany at 18:39 ---------- Czy jeśli wtryski by zapętlały to czy VAG by to pokazał?

Jest ale jeżdżę na benzynie. Instalacja STAG 400+ ---------- Post dopisany at 18:03 ---------- Poprzedni post napisany at 17:33 ---------- W tej chwili odłączyłem sterownik LPG, bezpiecznik i wtryski są oryginalnie podłączone. Instalacja LPG jest pominięta. Zauważyłem że ECU widzi przeładowanie przy 0.4bar powyżej 2700-3000obr.

Niema. dzisiaj sprawdzałem cały dolot do turbo.

Samochód w ogóle nie jedzie. Na 1 biegu jeszcze jest żwawy od dołu jednak na 2 biegu od 2 tyś. to jest muł. Pierwszy LOG na 3 biegu powyżej 4tyś. silnik już wył i ciężko się zbierał. Drugi LOG jest również na 3 biegu w pedale do końca te skoki to przeładowanie. Jeszcze raz sprawdzę ten wskaźnik ale jakiś czas temu podmieniałem wskaźnik i to samo było. ---------- Post dopisany at 16:25 ---------- Poprzedni post napisany at 15:57 ---------- Sprawdziłem wskaźnik i na drugim przeładowanie jest 0.4bar.

Witam wszystkich jestem tutaj nowy. Mam problem od dłuższego czasu. Posiadam 1.8t AEB w audi i problem polega na braku doładowanie bo na poziomie 0.2bar i strasznie mułowato wstaje turbo od 2tyś. Gdy już wstanie do tych 0.2bar to po chwili ECU widzi przeładowanie i odcina zapłon. Na VAGu jest błąd przeładowanie, po za tym zero błędów. Sprawdziłem szczelność układu przy 1.0bar i jest idealnie, DV trzyma, N75 od S2 i MAC robi tak samo, wkładane 3 sprawne przepływki i 2 sondy lambda, sprawdzone turbo, klapka od WG i grucha WG. WG otwierało się przy 0.2 bar więc podkręciłem do 0.4bar . Gdy klapka WG otwierała się przu 0.2bar to doładowanie było na poziomie 0.2/0.3bar i po przekroczeniu 0.3bar przeładowywał czasem na 4 biegu, przepustnica adoptowana. Zamiast kata mam DP. LOGI przy WG 0.2bar Log (0 - 002,007,025) LOGI przy WG 0.4bar, przeładowanie po przekroczeniu 0.2bar Log (1 - 025,007,002) Czy ktoś ma jakiś pomysł? Dodam tylko że podciśnienie mam na jałowym -1.0bar a przy redukcji biegu dochodzi do -1.2bar Wskaźnik jest dobry bo mam dwa.

Jeśli masz zalepiony smok to trzeba to ręcznie wyczyścić. Płukanka jest dobra ale grubych nalotów nie ruszy za pierwszym razem. Ja używam engine flush przed każdą wymianą oleju i teraz silnik jest zdecydowanie czyściejszy ale nie jest jak nowy. Smok często lubi się zalepiać więc jeśli ciśnienia oleju nie masz ok, to musisz ściągać miskę.

Miło Mi. Jestem nowy na tym forum. Posiadam A4 Avant 1.8T quattro. Pozdrawiam Binek