pawel55

Witam, orientuje sie ktoś czy jest możliwość podłączenia video rejestratora jako kamerkę cofania do radia DVD z monitorem? Głównie mi chodzi o to czy: -Jest w ogóle taka szans? -Czy można tak zrobić ze od razu po wrzuceniu wstecznego sama sie załączy i pokaze obraz na monitorze? -Czy jest taka opcja z tym sprzętem czy raczej mało prawdopodobne? Radio: MaKant-Europe - Wiederverkufer Hndlershop Distribution fr Grosshandel und Restposten - Auto-Zubehr - AEG Autoradio DVD 7 Zoll LCD Touchscreen Bluetooth AR 4026 Kamerka: Kamera samochodowa GoClever DVR HD Lite Był bym wdzięczny za wszystkie podpowiedzi i mam nadzieje ze wypowie sie ktoś znajacy na tych tematach Pozdrawiam ---------- Post dopisany at 21:36 ---------- Poprzedni post napisany at 10:42 ---------- I co? nie ma nikogo kto sie na tym zna i jest w stanie cos powiedzieć?

Witam, podłącze sie do tematu. Mam podobny problem, do niedawna pokrywę otwieralo sie leciutko bez wiekszego wysiłku. Od niedawna mam taki problem ze muszę dzwignię pociągnąć do samego końca i na końcu jak już czuć opór to maska puszcza albo muszę jeszcze mocniej szarpnąć. Boję sie zeby tej dzwigni nie złamać bądź nie zerwać linki. Jest jakaś możliwość regulacji linki? Gdzie szukać przyczyny? podkreslam ze do niedawna bylo wszystko bez problemu w zamku tez patrzyłem i jest w miarę czysty. Boję sie ze któregoś pięknego dnia w trasie nie otworzę klapy, a ze jest to nasz kochany ALT to moze być tragiczne w skutkach, bo niestety bez otwarcia nie mam szans oleju dolać

Ja lałem wcześniej mobila i widziałem wieksze ubytki, ostatnio leje Castrol magnatek 10w40 i troaszke mniej ubywa, teraz mam wlany Valvoline Maxlife 10W40 ichyba z nim juz zostane. Silnik ciszej toche pracuje i ubytki mniejsze "podobnie jak z Castrolem" Ale z tego co słyszałem to Valvoline " Dużo lepszy niż inne popularne oleje półsyntetyczne.Utrzymuje silnik w dużej czystości i usuwa zanieczyszczenia po innych gorszych olejach." Przy wymianie koleś mi mówił zeby uważać na podróbki że każdy oryginalny valvoline "pachnie"

Witam, Niewiem czy w dobrym miejscu piszę ale nic podobnego nie znalazłem. mam problem z "ALT-em" chyba jak każdy, Nie dymi ale lubi tłusto zjeść. Pożera straszne ilości oleju ok 3l na 8tys km. oraz wywala standardowo kontrolke minimum oleju równo co 100km. Wąż odmy jest pęknięty i nieudolnie posklejany taśmą. Ale do rzeczy. W grudniu ok 15-20 wracam do polski i poszukuję kogoś z okolic krakowa bądz Rzeszowa, kogoś kumatego i znającego ten temat. chciał bym zrobić moda odmy bądz inną sztuczkę byle by poskutkowalo coś. Co do kontrolki dodam ze czasami wystarczy podnieść i zamknąć maskę i zgaśnie. Jeśli by ktoś byl w stanie podjąc sie tego był bym wdzięczny i czekam na propozycje. OCZYWIŚCIE ODPŁATNIE, NIE SZUKAM KOGOŚ DO POMOCY TYLKO FACHOWCA ZNAJACEGO SIE NA TYM TEMACIE.

Szukałem i nic podobnego nie znalazłem, moze jest gdzieś to mnie pokierujcie. mam problem i chciał bym aby mi ktoś pomógł. Otóż mam w audi a4 b6 11.2000 2.0ALT, Fabryczne radyjko chorus "Kaseciaka" kupilem nowe radio, po wyjeciu fabrycznego okazuje sie ze są3 kostki w tym 2 iso. kupilem już 2 adaptery i jedynie zasilanie dochodzi ze w radyjku wyświetlacz sie wysuwa ale nic nie ma na nim. Dzała tylko mechanika. Dodam ze jestem za granicą i nie mam możliwości kontaktu ze specjalistą. Poratuje ktoś swoją wiedzą?Audi wdzięczne auta ale uparte

byłem u kolesia i sprawdził, jednak komp pokazal cewki na trzecim cylindrze był błąd cewka sie poluzowała wystarczyło ją docisnąc, skasował błąd i jest wszystko w porządku. ale co do tych spalin dalej nie mam pojęcia, gdzieś sie zatrzymam na chwile to zaraz w aucie smierdzi jak bym wydech miał w aucie za siedzeniem:kwasny: chyba trzeba sie pozbyc tego auta:whistling: nastepne napewno tez audi ale chyba juz a6

Dzięki za odpowiedzi,, w sumie racja gdybać mozna do jutra. Musze gdzieś podjechac i podpiac. jak bedzie wiadomo co to podziele sie z wami ---------- Post dopisany 22-01-2013 at 19:42 ---------- Poprzedni post napisany 13-01-2013 at 21:58 ---------- Witam, zlokalizowalem problem. Okazało sie ze pod akumulatorem dziura odpływowa czy jakoś tak, zapchana była i woda nie miała gdzie uciekac.W rezultacie zalało do połowy skrzynke z przekaznikami i jakimiś innymi "ustrojstwami". wymienił mi jeden przekaznik i jakąś puszke nad wentylatorem chyba regulator, tez sie spalił i on załanczał cały czas wentylator.w rezultacie krecił do tej pory az aku padlo:facepalm: Ale zeby nie było lekko to dzis mam znowu problem Auto odpala normalnie ale przy dodawaniu gazu szarpie silnikiem i wibruje całym autem a do tego mruga kontrolka check. pierwsze co mi wpadło do głowy to ze cewka, poruszałem nimi i silnik sie uspokoił tyle ze check juz swieci cały czas Moje pytanie to czy cewki w pożądku i tylko gdzieś sie obruszała, czy walnieta któraś, jak to sprawdzić? Zakładajac ze cewki dobre i auto normalnie pracuje dlaczego świeci kontrolka? I jeszcze jedno z innej beczki na postoju np na swiatłach czuć gryzące spaliny w środku, ale tylko na postoju, podczas jazdy jest ok. Zgóry dziekuje da odpowiedzi Pozdrawiam

powiem szczerze ze niemam pojęcia, ale na moje myślenie co ma wspólnego czujnik temp. do tego? Auto jak już odpali po kilkunastu próbach to dalej jest juz ok, normalnie sie nagrzewa, nie szarpie i nie ma zadnych dziwnych objawów. chodzi o sam zaplon jak dlużej postoi. Kreci normalnie tyle ze niemoze zaskoczyć tak ja by paliwa a początku nie dostawała:kwasny:

Witam, Mam problemz moim audi. Do wczoraj wszystko było ok. duzo jeździłem i nic sie nie dzialo (m.in. trasa Pl-DE.) Wczoraj odpaliłem auto bez problemu, wróciłem i odstawiłem. Dzis sie zaczął problem auto długo kręci i nie odpala:kwasny: po kilkunastu próbach zaskoczy. Potem gasze i kolejny raz juz bez problemu. Postała kilka godzin i ten sam problem. Dodam ze mróz niewielki w granicy -2 do -5 . co może być przyczyną, Pozdrawiam Pawel

Ok dziękuje za odpowiedzi, napisałem do benyego to moze podeśle mi instrukcje:wink:

chodzi o to zeby odme zastapic jakąś rurką czy calkiem dodatkową?

Witam, podepne sie do tematu skoro mowa o odmie. U mnie wąż od odmy jest pękniety, tzn " sparciały i co kawałek sie kruszy" zaklejony tylko jakaś taśma. Jaki moze mieć to wpływ na auto? Dodam ze przez 10tys. km musiałem dolac 2l oleju "Castrol Magnatek 5W40" Nie widać nigdzie wycieku, nie kopci a jednak ubywa. Noi średnio co 100km zapala sie kontrolka minimum oleju "żółta" wyciagam bagnet od stanu oleju i wkładam, kontrolka gaśnie:kwasny: Pozdrawiam paweł

wiem, jutro wszystko poczyszcze, tylko zastanawiam sie czym to świnstwo wymyć. Pierwszy raz mam doczynienia z czymś takim, ma ktoś pomysł? jakieś specielne środki czy poprostu wymyć z jakimś zwykłym płynem?

Dzisiaj mam zamiar podmienić aku, i zobaczyć czy bedzie sie dalej coś działo. Ale czy w związku z wadliwym badz słabym aku działy by sie takie cyrki z zegarami, czy kilku minutowy postój mógł by go całkiem rozładować? No i dlaczego po odpaleniu na popych wyskakuje kontrolka od hamulców? ---------- Post dopisany at 22:28 ---------- Poprzedni post napisany at 06:23 ---------- Znalazłem chyba przyczyne, po odpaleniu "znowu na popych" zaczelo śmierdzieć kwasem w samochodzie. podniosłem klape i okazało sie ze aku jest całe mokre, gdzies coś strzeliło i na odplonym silniku wywalało płyn z akumulatora, kupiłem nowy i narazie hula bez zarzutu. zobaczymy rano po całej nocy. Mam nadzieje ze bedzie ok.

Witam, Nie wiem czy w dobrym miejscu napisałem, Mam taki problem od kilku dni: audi a4 B6 2000r 2.0 benzyna 131KM Do tej pory z autem nic sie nie dzialo, wsiadłem i odpaliła normalnie, pojechałem na stacje, zatankowałem i wróciłem do auta. Odpalam a tu bonus. zero reakcji, zegarek i data sie zresetowały zero prądu, nie zakreciła. odpaliłem na popych i zaskoczyła odrazu tyle ze wyskoczyła zaraz po odpaleniu kontrolka czerwona z wykrzyknikiem od hamulców i trójkątna od esp. po kilku sekundach zgasły i zero problemu podczasd jazdy. Dzis znowu kilka min po powrocie ze sklepu do auta ta sama historia. Nie mogłem odpalić, przekreciłem zapłon zegary zaświeciłyb i zgasły, nacisnąłem hamulec to zapalała sie kontrolka abs, Nie mam pojecia od czego zacząć poszukiwania usterki, dodam ze nie mam jak sprawdzić wag-iem ze wzgledu na pobyt w niemczech i straszne koszty. Niedawno zmieniał mi koles opony i mkilka dni po wymianie zaczeło sie tak dziać, jest możliwość ze to on cos namieszał przy czujnikach czy coś? prosił bym o jakies rady bo za kilka tyg jade do pl i wolał bym miec sprawne auto na trase. Z góry dziekuje i pozdrawiam, Paweł

A taki dzwięk słychać zaraz po odpaleniu całkiem zimnego silnika. Nie nagrywałem u siebie tylko znalazłem na yt ale niczym sie nie różni. Dokładnie to samojest u mnie:kwasny:

Nagrałem dzisiaj to klekotanie silnika: http://http://www.youtube.com/watch?v=DHc6pFKSD3U&feature=youtu.be zastanawia mnie ten syf we wlewie oleju:kwasny: czy sama przyszyna moze lezeć w oleju?? tak silnik pracuje cały czas. Jutro rano jeszcze nagram ten kilku sekundowy dzwięk po nocy jak jest całkiem zimny.

pinio60, tez tak mam, na całkiem zimnym silniku po odpaleniu jest warkot ok 2-5s. tak jak by tłumik czy coś, ciezko zlokalizowac ten dzwięk. potem juz cisza nic sie nie dzieje. Silnik sie zagrzeje to nie ma nic przy odpalaniu cisza i spokój. no i to klekotanie:kwasny: na wolnych obrotach chodzi jak diesel. słychać to zaraz pod pokrywą. szczerze mówiąc to mam troche stracha wracac do pl zeby nie miec niespodzianek po drodze.[

rozpędziłem sie i miałem wolny pas kretyn jakiś mi wyjechał i raczej nie miałem innej opcji jak hamować. Dzięki ci kolego za odpowiedzi

a mogę tak zjechac do kraju?(trasa ok. 1100km) dotej pory sie nic nie działo tylko dzis ten jeden raz. Bo nie chce tu w niemczech nic robić bo raz ze koszty wieksze a dwa ze znajomy mechanik juz mi zamówił wszystko. odrazu po powrocie idzie na warsztat i po kolei : rozrząd kompletny z pompą, wszystkie płyny i filtry łącznie z olejem.

ale zjechałem na parking i zaraz odpaliłem i dalej to samo, dopiero jak postała z 15 min to objawy jej przeszły, oleju jest dosc, sprawdzałem na zimnym i na ciepłym to jest przy górnej granicy albo minimalnie nad. a co moze być przyczyną głośniejszej pracy silnika, moze to miec cos wspólnego z tym olejem??

Witam, dołącze sie do tematu. A wiec tydz temu kupiłem audi a4 b6 2.0 benzyna 131km. przebieg 125k Dziś chciałem ją troche sprawdzić i depnąłem do 230km/h, wyskoczył mi jakiś baran z prawego pasa i gwałtownie zacząłem hamowac, wtedy zapaliła sie czerwona kontrolka oleju wraz z mało przyjemnym piszczeniem. zjechałem odrazu zgasiłem auto na jakies 15min, odpaliłem i cisza. dojechałemn do domu 30km i nic sie juz po drodze nie działo. Zastanawia mnie ze silnik pracuje głośniej, tak jak by zawory albo coś pod pokrywą. moge porównać jego prace teraz do diesla:kwasny: wie ktos co to moze być???? prosił bym o jakies rady bo jestem w niemczech i za 4 dni zjazdna świeta do kraju, a w takiej sytuacji troche strach pozdrawiam