Filtra paliwa się nie wymienia. Filtr powietrza (Knecht) wymieniłem i jest dużo, dużo lepiej. Dosłownie kilka razy zachwiało a pojeździłem ok 30 minut. Dało się wyczuć w kilku momentach. Teraz fajnie słychać jak zasysa powietrze. Myślę, że to wszystko to kumulacja kilku drobiazgów i kto wie czy jeszcze do tego nie dołożył się specyfik Millersa dolewany jakiś czas do paliwa i być może nienajlepsze paliwo z osiedlowego niewielkiego Orlenu. Na wszelki wypadek w środę jeszcze podjadę do warsztatu żeby mój magik zobaczył co i jak.