Jeździ się różnie, czasami tylko wychodzi nie tak jak się chce. Szkoda chłopaka. Uderz się w pierś i powiedz, że zawsze przepisowo jeździsz, bo ja w to nie uwierze, a sam nie raz gazu dokładam...
to nie było złośliwie, po prostu miał pecha, a swoją drogą to ta trasa na Siedlce jest skurwiona na maksa!!!