Agrzesiek4

witam mam pytanie, czy wie ktos moze czy odblysniki w lampach valeo z 97r europejskie roznia sie od angielskich, tzn mam lampy angielskie i czy jak zmienie tylko szklo reflektorow to czy bedzie ok czy dalej nie, czy te odbłyśniki w angielskich lampach nie sa jakos inaczej zwrocone?

no z tego co piszesz to termostat, oryginalny ok 80zł zamiennik ok 35, koszt wymiany nie więcej jak 30 zł ale poczytaj na forum o wymianie termostatu i jak masz mozliwosc skorzystania gdzies z kanalu albo najazdu to wymienisz go sam, prosta sprawa. pozdro oooo

sprawa wyglada tak, sciagasz samochod dajesz do przerobki robisz przeglad i rejestrujesz. tylko niektore czesci, nie pamietam ktore, musza byc oryginalne z ASO musisz miec na to kwity i musi to zrobic autoryzowany serwis i nie ma zadnego problemu.

no wiec zle sie wyrazilem nie chodzilo mi ze za termostatem, ale faktycznie wpieli sie nie w tym miejscu co trzeba, i ciepla woda leciala odrazu na chlodnice dlatego sie odrazu schladzalo i nie dogrzewalo silnika, teraz zrobili tak jak nalezy i doslownie chwila jazdy po miescie i mam 90 stopni i tak trzyma. pozdro

wiec sprawa wyglada nastepujaco, wymienilem czujnik temp. cieczy(bardzo prosta sprawa nalezy tylko uwazac przy wyciaganiu czujnika bo woda uderza do gory) i dalej to samo zadnych zmian. okazalo sie ze czujnik i termostat wymienilem nie potrzebnie bo wszystko bylo ok. mam instalacje LPG, ci co mi to zakladali w zlym miejscu zalozyli mi weze odpowiadajace za to aby gaz nie zamarzl, powinien on byc za termostatem a jest przed, dlatego maly obieg nie daje rady nagrzac tego wszystkiego i stad te problemy. jutro maja to wszystko poprawic, zobaczymy, dam znac. takze jak widac nie wystarczy krzyknac " wymien termostat i wszystko bedzie ok" !!!!!!!!!!

no termostat ori. trudno w pon wymienie jeszcze czujnik temp. zobaczymy jak nie podziala stawiam samochod na warsztat. wiecie moze jak ten czujnik ma wygladac? bo slyszalem ze sa rone rodzaje.

no ja w ciagu 2 tygodniu wymienilem tez juz drugi, i ten pierwszy co wyciagalem byl zamkniety szczelnie bo dokladnie sprawdzalem, dlatego mam juz watpliwosci czy u mnie to bedzie termostat, nie wiem moze cos z pompa moze cos innego nie mam pojecia dlatego pytam i czekam na jakies podpowiedzi.

witam, opisywalem na str.1 swoj problem, wymienilem wczoraj termostat, jest ciut lepiej ale nadal nie tak jak powinno, po 20 minutowej jezdzie po miescie chwilowe postoje na swiatlach silnik nagrzewa mi sie max do 75 stopni, jak zgasze silnik za chwile odpale pokazuje ok 80 ale po ruszeniu spada do 70. dodam ze mam instalacje gazowa ktora przelacza sie przy temperaturze 30 stopni i na ta okolicznosc tez musze troche czekac, ok 5 km, gdzie u kolegi po odpaleniu zimnego silnika tez w a4 b5 ADR lapie ta temperature juz po ok 1-2km. jesli nie termostat to co? co jeszcze moze powodowac tak wolne nagrzewanie sie silnika? czujnik jest sprawny. zagadka co nie?

witam, ja mam podobny problem, mianowicie silnik powoli sie nagrzewal, po przejechaniu 20 km wskazowka nie drgnela, jak wylaczylem silnik i zaraz zapalilem pokazywalo ok 75 stopni ale jak ruszylem znowu opadalo do ponizej 60, tylko ze u mnie caly czas krecil sie z duza szybkoscia wiatrak przy chlodnicy. dzisiaj unieruchomilem wiatrak i silnik zaczal nagrzewac sie szybciej, po ok 5 km mialem juz ok 65 stopni, ALEEEE.... jak wylaczylem silnik po chwili wlaczylem mialem jakies 75 stopni i jak ruszylem znowu spadlo do 60! termostat wymieniony czujnik skoro pokazuje wydaje sie byc sprawny, w kabinie mam szybciutko cieplo, myslalem ze moze wiskoza bo jak wstrzymalem wiatrak zaczal sie silnik szybciej nagrzewac no ale wskazowka dalej wariuje. juz nie mam pomyslow co jest nie tak! pomozcie

no ja w tematach nizej opisuje ten sam problem. wisko mi sie kreci caly czas szybko juz na zimnym silniku, wskaznik temp. po przejechaniu 20 km dopiero dochodzi do 60stopni, gasze i zapalam to mam 70 a jak rusze spada do 60, w ogole mi nie wskakuje powyzej 75 stopni, termostat wymienilem 3 dni temu na ori i dalej to samo. a jak unieruchomic ten wiatrak przy chlodnicy? odpiac jakos czy jak? ale bez kombinacji. bo nie wiem czy zmieniac czujnik temp. cieczy czy to moze wisko wariuje. dodam tez ze mam LPG ktore przelacza mi sie gdy silnik ma 30 stopni a dzieje sie to po przejechaniu ok 4-5 km. mi tez sie juz skonczyly pomysly co to moze byc.

czyli wychodzi na to ze czujnik, wymienie i zobacze czy bedzie jakas zmiana. ale dalej cos mi tu pachnie czyms innym niz czujnikiem temp cieczy no ale zobaczymy, jak ktos ma jeszcze jakies sugestie chetnie zaczerpne wiedzy!

mam tylko jeden wiatrak przy chlodnicy, polaczony jest rolka i napedza go pasek ten co inne rolki. ale wydaje mi sie ze nie powinien on chodzic caly czas. cos jest nie tak tylko co?

ja mam bardzo podobny problem, wymienilem termostat i jest dalej to samo, podpowiadaja mi ze moze jeszcze czujnik temp. cieczy, ALE u mnie jak odpalam samochod nawet na zimnym silniku to caly czas chodzi mi wiatrak przy chlodnicy! o co to chodzi? tak nie powinno raczej byc?! moze jakis inny czujnik sie zwalił albno cos sie zacielo? no nie wiem juz gdzie mam szukac

dzisiaj zauwazylem znowu cos dziwnego, mianowicie jak zapalam samochod na zimnym silniku to odrazu kreci mi sie wiatrak przy chlodnicy, pozniej jak odpalam tak samo, i jak jade to on caly czas chodzi mimo ze silnik jest jeszcze zimny, zatrzymywalem sie kilka razy i sprawdzalem i on caly czas chodzi, nie wiem dlaczego? czy moze byc to spowodowane tym ze moge miec uszkodzony czujnik temp cieczy czy moze cos sie zacielo? o co kaman? moze dlatego ze ten wiatrak mi sie caly czas kreci silnik nie moze zlapac odpowiedniej temperatury i tak wolno sie nagrzewa?

sprawdze czujnik, ale czy 30 stopni powinien lapac dopiero po ok 4-5 km? czy szybciej? temperatura powietrza tak jak dzisiaj ok 2 stopnie na zewnatrz predkosc: ruszam do 100km/h i tak jade

tak cieple powietrze w kabinie mam szybko

podpinalem pod kompa i bledu czujnika wody nie wykrylo

Witam, mam problem tego typu: od pewnego czasu po przejechaniu ok 10-15 km wskaznik temperatury silnika nie pokazywał mi nawet 60 stopni, znajomy powiedzial mi ze mial to samo, wymienil termostat i teraz szybko nagrzewa mu sie do 90 stopni i jest ok. Pojechalem wiec i wymienilem termostat ale... po przejechaniu 15 km nadal wskaznik nie pokazuje mi nawet 60 stopni, jak zgasze silnik i za chwile odpale pokazuje ok 70 stopni a jak rusze to z powrotem spada mi do 60 stopni. Nie wiem o co chodzi, dodam tez ze mam instalacje gazowa, i na gaz przelacza mi sie dopiero po ok 4-5 km, gdzie mam ustawione na 30 stopni. Co to moze byc? termostat nowy!, uklad tez niby odpowietrzony, wiec co? gdzie szukac rozwiazania!? <help>

Dzisiaj np, tankowalem i na 25litrach LPG zrobilem 256km 90%miasto, takze jest co raz lepiej

ja jezdze na stag-300 wtryski valtek i jestem bardzo zadowolony!

zlodziej bedzie mial tyle sprzetu i po przeczytaniu tego bedzie tak wyszkolony ze w bagazniku odetnie ci twoj przelacznik, przylozy swoj i odpali, poza tym ZLODZIEJ ktory chce ukrasc auto i tak to zrobi i tak ! najlepszym sposobem jest AC :>

po przejechaniu kolejnych 100km wyszlo mi 13,71 litra caly czas miasto, nie wiem czy to dobrze czy nie? i pytanko: jak pojade do gazownika, co on mi moze wyregulowac aby palil mi mniej? i jeszcze jedno, czy mozna zakryc czyms kratki przed chlodnica aby silnik sie szybciej nagrzewal? szczegolnie teraz jak jest zimno, bo mi sie na gaz przelacza dopiero po ok 5 km przejechanych po miescie czyli wtedy lapie 35 stopni? pozdro OOOOA4

Witam, we wtorek założyli mi instalacje LPG przejechalem 100km po miescie, rozna jazda, dotankowalem znowu do pelna i wyszlo mi 11,5l stag 300

witam, mam taki problem, po ruszeniu z biegu 1 przy zmianie na 2 po wcisnieciu sprzegla i puszczeniu gazu obroty ida jeszcze delikatnie do gory i jakby zostaja w miejscu, to samo jest przy zmianie z 2 biegu na 3, dalej jest juz normalnie. a odczucie wtedy jest takiego szarpniecia jakbym nie zmienial bieg do gory tylko redukowal na nizszy. o co kaman?

przy dolotach sprawdzalem wszystko powinno grac przeczyscilem przeplywomierz i nic tam wiecej nie grzebalem. autko ma przejechane 230 000km. z 1 biegu na zimnym silniku normalnie ciezko jest mi ruszyc, musze delikatnie operowac gazem bo jak za mocno nacisne to szarpie dlawi sie i jest bliski zgasniecia, a na cieplym silniku zwija asfalt.czasami na 2 albo 3 biegu do ok 3 tys obrotow tez jakby zmulony, nagle delikatnie jakby jakies odetkanie i "wyrywa z fotela". HELP S.O.S