Skocz do zawartości

luk330

Pasjonat
  • Postów

    147
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez luk330

  1. Cześć,

    udało mi się znaleźć tylne lampy led (zamienniki), które wyglądają praaaawie jak fabryczne ledy, są plug and play w miejsce żarówkowych, nie wywalają błedu, wszystko generalnie działa. Jednak w żarówkowych jedna żarówka (wewnętrzna na klapie w obu lampach) oprócz tego, że pełni rolę pozycyjnej to też przeciwmgielnej.

    No i po założeniu tych ledowych mocą pozycyjnych świeci mi się też lekko ta przeciwmgielna.

    Czy poratuje ktoś wskazówką jak wykodować vcdsem świecenie tej wewnętrznej żarówki na klapie jako pozycyjna (oczywiście wtedy nadal powinna mieć funkcję przeciwmgielnej)? Jeśli to cenna wiedza tajemna to oczywiście może być odpłatnie ;)

    Widać o co chodzi na fotce :) po prawej stara lampa żarówkowa, po lewej nowa lampa led:

    obraz.png.b40d5a474211be4f7a4fb470fb36c58c.png

  2. Jestem trochę elektrycznym laikiem: czy ktoś podpowie, które kable w tylnej lampie w przedlifcie sedanie z żarówkami odpowiadają za co? Który kabel to masa? Ktoryś konkretny kolor zarówno w lampie w klapie jak i błotniku?

  3. Mam prośbę, czy jest ktoś z Was tutaj w stanie sprawdzić numer tych spinek zaznaczonych na foto? One wpięte są w kielich, pod spodem jest jakby taka obejma (coś w rodzaju trytytki), ona trzyma przewody, ktore ida nad gornymi wahaczami z przodu.

    Muszę je kupić nowe bo przy wyciąganiu popękały, siedzę już godzinę w etce i nie mogę znaleźć :(

    obraz.png.a9052fd4664913834f2b85c7a4c96baf.png

  4. Wrzucam jako ciekawostkę.

    Moje b8 po 14 latach i prawie 280tys bezwypadkowych i bezkolizyjnych kilometrach na polskich drogach. Generalnie nie ma tragedii wielkiej - błotniki do wymiany bo za grubo się tam dzieje, reszta raczej powierzchowna (każdy kołek do spinek od nadkoli otoczony jest rdzawką), oprócz łączenia podłużnicy z fartuchem - zrobione jest tam piękne zagłębienie gdzie jak nawpada błota to elegancko może się wszystko wyżerać w spokoju i nikt nawet o tym nie wie póki nie zdejmie się nadkoli (ostatanie zdjęcie) :) ogólnie zabezpieczenie antykorozyjnie nie wygląda zbyt imponująco.

    obraz.png.2a30d78d68ddfa1ae20b9b77e6b76190.png

    obraz.png.1486b6962846e2b2a6e62999745f2219.png

    obraz.png.6ce73e46a40a106dd58a55d7929eb2bf.png

    obraz.png.8cca96e31d94d1b7d172a6f19a97f310.png

    • Pomoc techniczna 1
    • Lubię to 1
  5. Godzinę temu, Muskel1 napisał:

    Zarówno OBD11 jak i VCDS zapisują manualnie dokonane zmiany kodowań czy adaptacji. Do tego kodując "na piechotę" wiesz co i przede wszystkim w których sterownikach wykonałeś,  czego o gotowcach powiedzieć nie można. Nawet popełniając błąd jesteś w stanie przywrócić bo wiesz co i gdzie, więc poziom popsucia nie jest taki sam:wink: Oczywiście można za pomocą VCDS czy OBD11 wiele namieszać ale poza kilkoma wyjątkami (jak Byte 18 np. w platformie MQB) można prawie wszystko przywrócić. Używając gotowców możesz się tylko domyślać co i gdzie zostało zmienione. 

    Nie zrozumiałeś co mam na myśli - poziom możliwości popsucia w OBD11 i w VCDS jest taki sam (jeśli twierdzisz inaczej to rozumiem, ale się nie zgadzam), a obd11 jest dodatkowo mniej intuicyjne i jeszcze tworzone poniekąd przez użytkowników, co nie jest dobre dla takiego narzędzia bo nie jest dobrze zweryfikowane i zwalidowane - dla ciekawskiego amatora może przynieść więcej szkody niż korzyści. A żeby kodować na piechotę samemu to trzeba mieć wiedzę albo tutorial (ale jak masz tutorial a nie masz wiedzy i pójdzie coś nie tak to sam tego i tak nie poprawisz). I tu i tu możesz popsuć to samo jeśli grzebiesz nie mając wiedzy. A Nelson nie ma, na dodatek ma bałagan w głowie patrząc na te dyrdymały, które wypisuje.

  6. Godzinę temu, Muskel1 napisał:

    Tutaj się nie zgodzę, właśnie gotowcami z takich aplikacji jak Carly czy Carista można sobie narobić szkód bo nie wiesz co i gdzie pozmieniały. Pózniej doprowadzić kodowania do ładu graniczy z cudem. Są przypadki na różnych forach gdzie po zastosowaniu takich gotowców totalnie rozwaliło kodowania. 

    To marginalne przypadki i sporadyczne, pamietaj, że ludzie nie piszą kazdego posta po udanym kodowaniu, a tylko w przupadku problemów, więc moze sie tylko wydawac, ze to czeste zjawisko. OBD11 w zasadzie jesli samemu sie robi kodowania to jest mniej intuicyjne i przejrzyste niz VCDS, poziom mozliwosci popsucia jest taki sam.

  7. 15 godzin temu, Muskel1 napisał:

    Bez ograniczenia na VIN

     

    Przeciez normalny czlowiek, który chce sobie raz na jakiś czas wykasować błąd (sorry, ale patrząc na posty Nelsona to nie wierzę, że zrobi cokolwiek innego sam... pomijam już to, że kasowanie błędów to nie jest usuwanie awarii czyli przyczyny zapisania błędu), nie wykorzysta nawet 1% potencjału VCDSa, a bez przeszkolenia albo chociaż ogólnego ogarnięcia to więcej można popsuć niż to wszystko warte.

    Lepiej kupić dowolny interfejs na BT i kupić pełną wersję aplikacji na telefon (na przykład Carista, która w B8 łączy się z każdym sterownikiem i ma łatwe, gotowe kodowania więc niczego się nie popsuje). Suma kosztów to max 150-200zł.

  8. 21 godzin temu, marky2552 napisał:

    zrób foto całego boku bo chcę zobaczyć jak to auto wygląda na pro kicie na tych felgach bo mam te same parametry tylko że ja mam 225 opony :grin: 

    Trzymaj :-) sorki za brudne auto, wczoraj kropilo i nie mialem kiedy umyc.

    20220330_180148.jpg

    20220330_180158.jpg

    • Pomoc techniczna 1
  9. W dniu 15.03.2022 o 18:38, michu10 napisał:

    Jeżdżę na rotor 9j et 33 + 245/35/19w sedanie + Eibach (-30 mm) jak koledzy piszą, na 'hopce' czy dużym załadunku potrafi przytrzeć. osobiście uważam, że 245 to minimum jakie można założyć naciąg nie pasuje do tego koła

    Audi_a4_B8_rotor.jpg

    Zrobię małą aktualizację.

    Przypomnę mój setup: pompei 9x19 et33, opona 235/40, prokit.

    Po lewej Conti SportContact 3, po prawej mój nowy Nokian Powerproof. Dla niespostrzegawczych: nokian mimo tego samego rozmiaru jest ze 2cm szerszy i ma grubszą ściankę przez co inaczej się na feldze układa. Efekt jest taki, że na Conti przycierało mi tylko przy pełnym załadunku i komplecie pasażerów, a na Nokianie przyciera na szybszych hopkach jak juz zawias dobija nawet jak jade sam :D fakt faktem, że po geometrii kolo jest nieco mniej polozone ale to tak tylko mowie, ze rozbieznosci w rozmiarach opon zdarzaja sie dosc duze.

    obraz.thumb.png.df442a173384da002cefe1363dfdae80.png

    obraz.png.e6c2c3f5f4ae75ca6dc1cbb8f806c169.png

  10. 4 minuty temu, Hohe napisał:

    Przez rdzę?

    tak, niestety.

    PS. oryginalny lakier, auto nietłuczone. Wcześniej były zamontowane chlapacze i po ich zdjęciu się zaczęło ale to moja wina, że w żaden sposób tego nie zabezpieczyłem. :D

    obraz.png.21deccbf9fa21002b07ea4abd15d6adf.png

  11. 4 godziny temu, Prezes_ATNT napisał:

    Około 1500 zł sztuka (brutto) 

    dzięki, na allegro widzę, że jeden z serwisów je sprzedaje po około 1100zł. Patrząc na to, że za niezłą używkę (która zawsze ma jakieś uszkodzenie albo jakąś drobną rdzawkę i zawsze trzeba go przygotować i polakierować) trzeba dać 500-700zł i najlepiej osobiście jechać to chyba kupię 2 nowe oryginalne... chyba, że ktoś tutaj ma perfekt używki w dobrej cenie? :D moje podobno nie nadają się do naprawy :) ahhhh vorspung durch technik :)

  12. 3 godziny temu, Hubertus01 napisał:

    ja mam eibach sportline i 9j et 33 opona 255/35/19 przód i tył lekko przyciera, sam teraz zmieniam opony na 245/35 bo pytałem kilka osób i na takim zestawie nic nie przyciera.

    245/35/19 odpowiada średnicą 245/40/18 także przekłamań nie będzie na prędkościomierzu

    powiem tak. Ja mam auto położone na prokicie, fele pompei 9x19 et33, opone 235/40/19 i poki jezdze we dwójkę z bagażem to jest luz, nic nie trze. Ale jak jechałem w 4 osoby z pełnym bagaznikiem to na dobiciach (np hopki) tył lekko przycierał :D teraz kupowałem nowe opony i też zdecydowałem się na 235/40 bo zakładam, że 245/35 tym bardziej by ocierały i pewnie częściej niz 235.

  13. 5 minut temu, A4vant napisał:

    Mam podobny problem, z tym że znika już 1L płynu coś na 200 km ! Tylko pod obciążeniem, trasa 140-1..., Problem chyba się nasila ! Do tego zaczyna się od braku ogrzewania - webasto też wtedy nie grzeje. Płyn znika jak kamfora ! Nie ma zacieków nie dymi, oleju nie przybywa ! Czy miałeś podobnie że płyn znikał ?

    No już pisałem w tym poście, który zacytowałeś:

    W dniu 23.07.2019 o 19:25, luk330 napisał:

    Na początku było to 0,5l na 10tys km, potem było coraz więcej aż w ostatnim czasie na 200 kilometrów dolewałem litr płynu.

    Nie miałem żadnego dymienia, oleju nie przybywało. Ogrzewanie normalnie działało, ale nie dopuszczałem do sytuacji, że plyn całkiem znikał (jak jest go za mało albo nie ma go w ogóle to wiadomo, że przestanie grzać).

  14. 14 godzin temu, NelsonPL napisał:

    Malowałem...to zupełnie co innego...Były i są w doskonałym stanie.

    nie warto tego robić, fabryczna oryginalna powłoka gwarantuje bezpieczeństwo i prestiż.

  15. 3 godziny temu, Eryk331 napisał:

    Byl robiony generowany remont silnika środek nowy po Trzech tys km spada o jeden poziom niżej na komputerze 

     

    napisz coś wiecej, przez gneeralny remont silnika kazdy rozumie cos innego... kopci na niebiesko? nie kapie nigdzie? smierdzi olejem? DPF sie w kolko nie wypala? turbo bylo sprawdzane? z jakiego powodu byl ten remont? Co bylo robione z blokiem, glowicami, tłokami? bo z takim opisem to bedzie trzeba co najwyzej wyjac szklana kulę albo powiedziec zebys wrocil do mechanika, ktory robil remont.

  16. 21 godzin temu, Muskel1 napisał:

    Regeneracja serwisowa przeprowadzana jest tylko w jednym przypadku, mianowicie gdy dpf sam ma problemy z przeprowadzaniem regeneracji. Tak od siebie tego w ASO nie robią. Być może auto jeździło tylko w cyklu miejskim, co prowadziło do niedostatecznych lub nieukończonych regeneracji. Pokrywało by się to z opinią ludzi, u których czyściłeś, że był nadmiernie zapełniony. 

    Z jazdą głównie miejską to sie akurat zgadza, bo moje auto wiekszosc swojego przebiegu zanim ja je kupiłem robiło w Warszawie i okolicach. Aczkolwiek sprzedający mówił, że nigdy żadnego problemu z DPFem nie było :D

    Ja swojego czyściłem, bo w trakcie wypalania auto czasami zaczynało szarpać. Po czyszczeniu jak ręką odjął.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...