Siemanko Panowie, a teraz dość śmieszna sytuacja jaka przytrafiła mi się właśnie dzisiaj w Birmingham (Anglia).
Los zmusił mnie na emigracje z naszego "pięknego" kraju, ale nie o tym mowa. Jakiś czas temu dowiadywałem się o akcji wymiany cewek w poszczególnych modelach naszych aut, większość z Nas na pewno wie o co w tym wszystkim chodzi. Ale do celu... Marcin z forum dodzwonił się do oddziału Audi w Polsce i oczywiscie kwalifikuje sie do darmowej wymiany w kraju, ale spróbowałem wymienić tu w Anglii. 2 tygodnie temu zajechałem do salonu Audi, który mieści się w Tamworth pod Birmingham, bo tam akurat byłem przy okazji i szanowny Pan który zajął się moją sprawą stwierdził, że po 2 tygodniach znajdzie się dla mnie miejsce i dojdzie do wymiany. Dzisiaj odwiedziłem salon, doszło "niby" do wymiany cewek. Ale po powrocie do domu myślę, zobaczę sobie jak to wygląda, zdjąłem pokrywę silnika i co ? d*pa ... cewki jak wyglądały na te same tak i wyglądają obecnie. Zarówno plastiki od góry i wewnątrz cewki nie wyglądają na nówki sztuki. W papierach zostało napisane, że cewki są wymienione, do tego symbol 28E9 (akcja wymiany) Sprawę zgłosiłem do głownego oddziału ktory zajmuje się reklamacjami i maja sie do mnie jutro odezwac w sprawie mojego niezadowolenia... Jakieś rady? Sugestie ? Dla mnie to porażka...
Myślałem, że podejdą do tego z pełnym profesjonalizmem, ale widzę że Polak za granicą jest nikim. Tym bardziej, że jestem tu polskim autem...