siemanko, dzisiaj takze walczylem z autem. Po wymianie termostatu trzeba bylo odpowietrzyc uklad, czyli sciagnalem gorny przewod z nagrzewnicy do momentu kiedy przez dziurke bedzie mogl wydobywac sie plyn chlodniczy w momencie kiedy sie odpowietrzy. Wszystko elegancko, przy okazji odkrecilem srubke na rurce ktora idzie po gornej czesci silnika z chlodnicy, stanowi to tez w jakis sposob forme odpowietrzenia. Odkrecilem, leciala para i plyn na zmiane, czyli uklad zapowietrzony. Plyn tryskal takze przez dziurke z przewodu wychodzacego z nagrzewnicy, czyli niby wszystko ok, ale powietrze i tak jest zimne. Wkurzylem sie i pojechalem do znajomego mechanika, zeby zobaczyl co i jak. Przygazowalismy go na wyzsze obroty okolo 4500 tys, okazalo sie pozniej ze z przewodu wychodzacego z nagrzewnicy nie idzie plyn, dolny natomiast wchodzacy jest gorący. Wiec stawiamy ze nagrzewnica jest zapchana, mimo tego ze staralem sie ja przeplukac jakis czas temu, widocznie slabo...