Witam kolegów.Może zacznę od początku.AFN + pompa 11 + wtryski 230 + IC + zewnetrzna pompa paliwa +Czujnik 3 barowy z ARLa 051C. I tak auto zostało wystrojone. Po jakimś czasie, zauważyłem że zadane ciśnienie doładowania(ustawione 1.8) oscyluje w granicach 1.8-2.0 bary a w peaku 2.4.Troche walczyłem z ustawienie sztangi, i coś tam pomogło. Tak jeździłem do tej pory(6 miesięcy).Tydzień temu, ustaliłem że mam uszkodzony zaworek jedno strony (czarno biały).Na nim było wystrojone auto. Wymieniłem go na sprawny. Od tego momentu, turbina zaczęła wstawać bardzo leniwie(zadane 1.80bara). Przy okazji miałem jeden kill w którym auto złapało noutlaufa. Zgasiłem auto i pojechałem dalej. Następnego dnia, zauważyłem że turbo prawie wcale nie wstaje, a auto kopci jak diabli. Dziś wymieniłem zaworek, na ten uszkodzony, i nadal to samo. Teraz jestem w garażu i dochodzę co mogło się stać.
Sprawdziłem następujące rzeczy:
1 - po odłączeniu przepływki auto nie jedzie ale też nie kopci
2 - Vagiem zrobiłem test N75 i sztanga pracuje w całym zakresie.
3 - zamieniłem czujnik ciśnienia 3 barowy z ARLa na ORI 2.5 barowy. Auto jedzie bez zmian.
4 - wyczyściłem przepływke. Nadal to samo.
Ma ktoś jakieś pomysły, co mogło się uszkodzić? Za wszelkie sugestie i pomoc będę bardzo zobowiązany...Wyśle flaszke dla osoby która trafi z diagnozą:wink:PS: Jeżeli na odległość tak się da:kwasny: