fireman tom

A czy przypadkiem wycie pompy wspomagania przy max skręcie to nie jest normalny objaw?

Jeśli dbasz o bezpieczeństwo swoje i rodziny to wymieniaj jak najszybciej. Ja jak zobaczyłem swoje wachacze po wymianie to aż się przeraziłem. Do tego doszła wymiana drążków i końcówek. Potem koniecznie na zbieżność trzeba jechać.

Ja wyminiłbym drążki z końcówkami, a potem koniecznie na zbieżność. Ja miałem luz na drążkach, co prawda auto dobrze się prowadziło ale i tak czuć teraz różnicę.

A możecie napisać w jaki sposób wyminić ten płyn od wspomagania?

Podjedź sobie na pierwszą lepszą stację diagnostyczną.

W związku z problemem w doborze klocków jeżdżę na klockach Girling choć miały być Lucasa. Odczucia? Poztytywne, ładnie i cicho pracują, raz miałem okazję je sprawdzić w sytuacji awaryjnej i dały radę. Uchroniły mnie przed pocałowaniem tyłka czubka, który przede mną ostro zachamował.

Jeśli zgrzytałby cały czas to na 100% synchronizator ale piszesz że nie zawsze tak jest więc zacznij od wymiany oleju tak jak koledzy piszą.

U mnie to nie pomogło więc mechanik zrobił to tak: jeden popuszcza zaworek odpowietrzający a drugi wali sprężarką w zbiorniczek płynu hamulcowego. Musisz sobie tylko zrobić takie kółeczko gumowe z dziurką żeby zasłonić wlew zbiorniczka a powietrze idzie przez dziurkę w środku kółka. U mnie to pomogło i do tej pory mam spokój. Oczywiście mówię tu o zaworku odpowietrzającym przy skrzyni biegów.

No proszę A tak na marginesie dzięki Tomek za kolejne zakupy. Paczka doszła dziś rano mimo, iż zapomniałem o kodzie więc nawet z problemami z kodem ekspresowo Tym sposobem mam założoną całą przadnią zawiechę i układ kierowniczy Lemfordera. Zobaczymy ile to pośmiga

Fajna czerwonka, też mam taką tylko że AHU z 1996.

Miałem kupić właśnie Sava Eskimo S3 ale ostatecznie po wnikliwej analizie a przede wszystkim po zapoznaniu się z testami ADAC zdecydowałem się na oponki Goodyear Ultra Grip 7+ w rozmiarze 195/65 R15. Oponki jutro odbieram więc więcej o wrażeniach napiszę po przejechaniu paru kilometrów

W komplecie były zarówno łączniki stabilizatora, końcówki drążków kierowniczych i komplet śrub. Cenę wysyłam na priva.

Dzisiaj został założony w mojej A4 komplet wahaczy Lemfordera (oczywiście kupione od kolegi z forum ). Stare wahacze były tak wybite, że strach pomyśleć, że tyle na nich jeździłem. W aucie zrobiło się cichutko, że hoho. Oby jak najdłużeuj służyły. Przebieg w momencie założenia 209 675km, mam nadzieję, że na naszysz drogach parę dyszek na nich zrobię

Dzisiaj został założony w mojej A4 komplet wahaczy Lemfordera. Stare wahacze były tak wybite, że strach pomyśleć, że tyle na nich jeździłem. W aucie zrobiło się cichutko, że hoho. Oby jak najdłużeuj służyły. Przebieg w momencie założenia 209 675km, mam nadzieję, że na naszysh drogach parę dyszek na nich zrobię :>

Skręcając wszystko od razu na pewno za jakiś czas pójdą tuleje wachacza. Wachacze dziś zostałe wymienione, cisze że hoho, a stare były tak wyrąbane że dziwię się że nie powyskakiwaly sworznie. Od dziś jeżdże na nowiuśkich Lemforderach

Przede wszystkim fajny kolorek, miałem golfa 4 w takim kupić ale ostatecznie czerwona A4. Będę musiał w końcu wstawić tu jakieś fotki :>

Zmiana mechanika W sobotę jadę na wymianę - już do normalnego mechanika Zaczeło coś strasznie skrzypieć w lewym przednim kole, jak stary tapczan. Z tego co czytałem na forum może być to wina właśnie wahaczy więc ewidentnie do wymiany. Skrzypi przy wojlnej jeżdzie i przy skręcaniu w lewo - masakra. Skrzypienie wyeliminowane: górny przedni wahacz przy sworzniu terkotał. Zapodałem smaru strzykawką i jak ręką odjął, zresztą jutro i tak wszystko do wymiany na Lemfordera. Ciekawe ile wytrzymają. Mam nadzieję że trochę na nich pojeżdżę.

A propos: co mam powiedzieć gościowi z warsztatu, który powiedział że od razu przykręca śruby bez opuszczania na koła? Miałem jutro wymieniać ale już rozmawiałem z innym mechaniorem. 200 stówki za wymianę kompletu wachaczy i końcówek drążków kierowniczych. Ten mi powiedział że dokręcenie śrub od razu skraca żywotność wachaczy o jakieś 60%.

a możesz napisać ile dałeś za telistwy bo też chcę sobie sprawić.

spsikaj to jakimś preparatem odtłuszczającym bo może być nie wesoło

Ale musiałbym zaopatrzyć się w potrzebne narzędzia bo braki u mnie że hoho. Wiem że są potrzebne dwie 16 i dwie 18, a jakich wy kluczy używaliście? zwykłe płaskie czy jakieś nasadki/grzechotki?. Dzięki waszym wypowiedziom chyba nie pojadę jutro do tego warsztatu. Spróbuję poszukać prawdziwych fachowców, a jeśli nie znajdę to sam się wezmę do roboty. W garażu mam taką atrapę kanału : dziura w podłodze o wymiarach mniej więcej 1,10m*60cm*1m PS. w którym miejscu podłożyć te podkładki pod samochód żeby był wyżej i nie poleciał?

Bo człowiek jest głupi i polega na tych tępakach w sklepie Ale mam nauczkę na przyszłość

hehe dzięki sam spróbuję mu to wytłumaczyć. Najchętniej zrobiłbym to sam bo miałbym wtedy pewność że jest ok ale niestety nie mam ani kluczy ani kanału

Kurde, więc co mu powiedzieć żeby jednak skręcił po opuszczeniu auta?

Jutro odstawiam samochód na warsztat w celu wymiany kompletu wachaczy i końcówek drążków kierowniczych. Teraz pytanie bo wszyscy tu piszą, że przed skręceniem wszystkich śrub trzeba postawić auto na kołach i dopiero wtedy dokręcać śruby. Już pomijam fakt, że dojście do śrub przy aucie na kołach jest masakryczne ale nie o tym chciałem. Jak zapytałem mechanika czy dokręci śruby na kołach to się zdziwił i powiedział że od razu dokręca. Z doświadczenia wiem że facet jest dobrym mechanikiem ponieważ sam wiele razy u niego naprawiałem auto a i znajomym nie raz poprawiał samochody po innych warsztatach. CZy jeśli faktycznie od razu dokręci śruby to faktycznie wachacze szybko polecą?