Kratka to spłynęła pewnie, bo się tak rozgrzała od tarcia o atmosferę
Gibons Ty się nie śmiej, bo jak miałem Toledo kiedyś, to oczywiście do Kielc pojechałem do Echo, 15min i kratek nie było... A we Wro wszędzie auto stało i tylko wycieraczki kiedyś mi zajmuali, w CK od raz na przywitanie kratki Towar chodliwy bo po 90zł na allegro wtedy podróbka stała...