Witam . Zwracam się do Was panowie z kolejną prośbą o pomoc , liczę że w tym przypadku też mi pomożecie .
Od razu przejdę do sedna sprawy. Ostatnio wysiadam z samochodu żeby otworzyć garaż i okazało się że prawe światło mijania z przodu nie działa , mówię sobie no nic pewnie żarówka , jednak wymiana żarówki nic nie dała , a na pewno nie była uszkodzona bo była wkładana do drugiej lampy i działała. Ojciec elektryk, który jest już w podeszłym wieku i za jego czasów nie było takich samochodów , przełączył mi lampy jakimiś kablami tak że lewa świeci a prawa nie , i mówi że to przetwornica . Więc zgłaszam się do Was , czy na pewno diagnoza jest prawidłowa ? Jako że nie jestem jakoś specjalnie zamożny nie chce wywalać kasy w ciemno. W dodatku nie wiem nawet jaką kupić , moje lampy z przodu to te liftowe ( Valeo ?) z ksenonami. Nie wiem czy te przetwornice na ksenon się czymś różnią , czy po prostu muszę kupić tę od Valeo , i za ile wyrwe takie coś na jakimś szrocie , bo ceny za przetwornice na allegro przerażają .. Przepraszam za chaos w wypowiedzi jednak jestem kompletnie zielony w tych sprawach spróbowałem to wytłumaczyć na takim poziomie na jakim umiałem i licze że ktoś mi pomoże.