w Berlinie jest teraz taki małpi cyrk że mozna trafic dosłownie wszystko
inzynierowie, dentysci, doktorzy i magistrzy o sniadej cerze załatwią dosłownie wszystko
macie tam fajne złodziejskie zagłębie
troche mnie dziwi ze ludzie pakują mase gówien czasami niepotrzebnych do samochodów a nikt nie pomysli o jakimś solidnym zabezpieczeniu
mimo wszystko bardzo przykro że ktoś stracił swoje auto