i tutaj sAM widzisz ze kombinują jak kon pod góre, zero polotu i permanentny brak wiedzy
nie trzeba zadnego sprzetu, wysysarek i ch... wie czego jeszcze, wystarczy troche pomyslec i wszystko smiga jak trzeba
ponad miesiąc temu przywieziono mi na lawecie B7 z odległego konca Polski
Kolega z forum kupił ode mnie cały setup 345/300, mechanik zmienił wszystko na raz i zonk brak hamulców, pedał w podłogę, auto nie hamuje
Kolega dzwonił do mnie co jest tego przyczyną, otrzrymał szczegółowe informacje jak ogarnąc sprawe
przekazał to swojemu mechanikowi a on zwyczajnie to wysmiał, nawet nie zadał sobie trudu aby poprawic to czego nie dopilnował
jak zwykle był taki sam teks, ze po zmianie hamulców na wieksze trzeba wymienic pompe bo stara nie daje rady
mi cały proces doprowadzenia hamulców do ładu zajął ok 40 minut, kierowca lawety zjadł obiad, auto na pake i wio
niepotrzebna wycieczka na prawie 1200km
z tego co wiem to awantura była piękna, mechanik zwrócił znaczną czesc kwoty za wyjazd