Panowie, jakiś smutny Szwajcar zamontował nieoryginalną przetwornicę:
Pewnie kiedyś działało, natomiast teraz lampa raz działa, raz przestaje, FIS wywala oczywiście komunikat. Zgaszę, odpalę, lampa znów działa. I tak losowo. Dzisiaj odebrałem auto od mechanika po rozrządzie itp., zaczęło wywalać kolejny błąd, tym razem poziomowania na zmianę z lewą lampą. Ani mój VAG, ani komputerek mechanika nie łączy się z lampami.
Pytanie do Was, czy kupić całą lewą lampę i po prostu plug&play żeby było po bożemu czy kombinować coś innego?