Ja nie miałem 225, ale może powiem o różnicach pomiędzy 235 i 215. Przy 235 czuć, że samochód jest troszkę bardziej ociężały. Prowadzenie w koleinach jest minimalnie gorsze, ale nie ma dramatu - czasem trzeba trochę kierownicą skontrować przy gwałtownym hamowaniu. Czuć, że 235 lepiej hamuje i lepiej trzyma w zakrętach, ale też stawia większy opór przy kręceniu kierownicą - dla mnie to nie problem, bo lubię czuć, że prowadzę.
225 będzie zatem gdzieś w połowie jeżeli chodzi o jakość prowadzenia, natomiast z racji najniższego profilu może być odczywalne minimalne pogorszenie komfortu na dziurach i spękaniach asfaltu.