poczekaj

260 zł zestawi Contitech paska zębatego z napinaczem Jak rozbierzesz przód, to oceń stan koła pasowego (tłumika drgań), bo jak średni to prędzej czy później się urwie. Wtedy też nie można za bardzo jechać. Jak pasek zębaty się urwie, to teoretycznie nic nie powinno się stać (zgaśnie). No ale jak zgaśnie przy dużej prędkości to różnie może być.

Moje zamiennik, niestety nie pamiętam jakiej firmy jeździ już 12k km

Jedyny objaw jest taki, że się urywa. Ciężko je obejrzeć bo tam jest ciasno, a nie będziesz go specjalnie demontował... Jest też jakieś małe ryzyko, że odpadając uderzy w chłodnicę od klimy.

Tak, to jest przypadłość 3.0 tdi. Mi też wypadło w tym roku, przy przebiegu 230k jak zjeżdżałem z krawężnika przy mocno skręconych kołach. Myślałem ze pasek się zerwał, a okazało się, że koło się zerwało.

Ok 2600 chcą za komplet i ok 1900 za wymianę. Czekałem właśnie aż ktoś się na ich temat wypowie, nie mam zbyt daleko i pewnie kiedyś tam się zgłoszę na robotę.

I weź bądź tu mądry... Jednym nie dzwoni, a rozrząd ulega uszkodzeniu. Innym dzwoni, a dojeżdżają bez problemu do przebiegów rzędu 350-370k km. Jedni zrobią samą górę i jest cisza, inni zrobią całość i za chwile znów hałasuje...

Skoro mieszkasz w Warszawie, to mogę Cię zaprosić na odsłuch dźwięku jaki wydaje rozrząd przy rozruchu to sobie porównasz. Mam również kabelek do podłączenia kompa.

Nie wiem jak z wymienionymi, wiem natomias że używane lepiej kupować z wyższej półki, takie co są wykorzystywane przez firmy, a potem hurtowo poleasingowo sprzedawane całymi kontenerami, dzięki czemu jest łatwy dostęp do części zamiennych jak coś klęknie. Jak w zwykłym laptopie dla ludu coś się uszkodzi, to znalezienie części zamiennej na rynku wtórnym często jest niewykonalne, a naprawa w serwisie nieopłacalna.

Jak pancerny, to najlepiej z jakiejś linii biznesowej, np. HP 8440p, a nie plastikowe zabaweczki dla nastolatek.

A ja nie wiem. Oddałem do zakładu i tam mi zrobili.

Bez przesady z tym życiem własnym życiem w 235/45/17. Jedyna różnica, że przy dohamowaniu w koleinie trzeba trochę mocniej trzymać kierownicę, przy normalnej jeździe czy zmianie pasa nie ma żadnych problemów. Spalanie takie samo jak 215/50/17 (mam takie zimówki), komfort taki sam, duży wybór opon i nawet niezłe ceny. W zamian samochód prowadzi się na zakrętach jak gokart

To nie jest jakieś januszowanie. Przez 10 lat może nazbierać się trochę kurzu w alternatorze i sprężynki nie dadzą rady dopchnąć szczotek. Lekkie opukanie naokoło na pewno nie zaszkodzi, a może w takiej sytuacji dodać 0,5-1V prądu...

Zegarki się resetują, bo aku jest rozładowany na maxa. Przerabiałem to w poprzednim samochodzie. Okazało się, że przy klimie odpalonej na full (szybko kręcący się wiatrak) + światła + radio + kamerka + CB, przy jeździe po mieście miałem ujemny bilans energetyczny i aku się nie ładował. Objaw w postaci samego cyknięcia przy próbie odpalenia również występował. Można odpalić samochód z rozładowanym aku za pomocą słabych kabli, ale trzeba podłączyć i poczekać aż się przez 10 min podładuje z drugiego samochodu. Jak odpalisz po naładowaniu akumulatora, to sprawdź napięcie na akumulatorze przy odpalonym samochodzie. Powinno dochodzić do 14V bez obciążenia jak jest prawidłowe ładowanie. Jak odpalisz wszystko co się da, czyli radio, wszystkie światła itp i okaże się, że masz wtedy ok 12,5V, to znaczy że alternator słabo ładuje. Możesz spróbować opukać go trochę młoteczkiem, to jest bardzo duża szansa że szczotki trochę się ruszą i poprawi się ładowanie i na pewien czas odroczysz jego regenerację.

aniby od czego ? 2mas w d*pę dostaje od męczenia silnika na niskich biegach a nie zasuwania, nawet LC bardziej dobija skrzynie. Po za tym ile ty tam masz że się o niego boisz ? Chyba chodziło o niskie obroty, a nie niskie biegi. Od strzałów ze sprzęgła też porządnie w d*pę dostaje.

Miałem to samo w oplu, przejechałem 80k km i nic się nie wydarzyło. W audi mam tak samo i uznałem że musi tak być. Pewnie synchronizatory pierwszego biegu nieco się już nadwyrężyły.

Tak, wygląda tak jak pokazałeś, ale jednocześnie jest napędzana paskiem od wspomagania, alternatora, klimy, a nie paskiem zębatym, tak jak jest na aukcji...

A w ASB pompa wody jest na pasku wielorowkowym, a na zębatym jest wyłącznie napęd pompy wtryskowej. Oznacza to, że ta aukcja na allegro jest źle opisana i te części nie pasują do tego silnika. http://google.plczesc/pasek-rozrzadu,audi,a4-avant-8ed-b7-2004-11-2008-06,3-0-tdi-quattro-233km,5-5377-19850-100452-0-31-ct1094.html

Nie mówię że sporo, ale że się zdarzają. Nie chodzi mi też o przypadki, ze po wymianie wtrysków silnik się zatarł, tylko że są problemy. Najbliższy przykład masz tutaj na forum: http://a4-klub.pl/index.php?/topic/322429-kopci-na-czarno-po-wymianie-wtryskow/ Ja to widzę tak: miałeś słabe już wtryski, które trochę podlewały. Ktoś umiarkowanie kumaty podniósł Ci moc o 40% przy walniętych wtryskach. Trochę poupalałeś i przypaliłeś tłoki. Po założeniu nowych wtrysków program nie został dostrojony i wyszła kupa ostateczna. Kilka czynników tutaj się składa. Marcin4x4 - sam w podanym przeze mnie wątku mówisz o sprawdzeniu mapy po wymianie wtrysków... Do przeczytania jest 110 stron o wymianie wtrysków na forum a6 i ewentualnie wątki o tym, że ktoś furą po programie kotłował 240 autostradą i nagle silnik zgasł i okazało się, że tłok wypalony. Nie mówię, że to wyłącznie wina podniesienia mocy, ale jakoś częściej czyta się o przypadkach po czipie, a w serii nieco mniej.

Mówią, że najpierw się ogarnia wtryski żeby były dobre, a dopiero potem podnosi moc. Nie pierwszy przypadek na polskich forach, gdzie na starych wtryskach jest ok, a po zmianie jakaś lipa.

A program jakiś był wgrany, czy seria?

Zrobiłem już 2000 km od wyprogramowania i zaślepienia EGR. Wszystko jest dobrze, samochód jeździ, błąd nie wyskakuje. Czy lepiej się zbiera z dołu, to trudno stwierdzić.

I co, dłubałeś coś?

No kolego sam sobie przeczysz. Z jednej strony mówisz, że Audi to VW z podwyższoną ceną, a za chwilę, że prestiż to jest w Porsche, a to przecież ten sam koncern. I czym wobec tego różni się dopasione Q7 od biednego Cayenne jak nie znaczkiem? Przecież są na tej samej płycie podłogowej i różnicą się wyposażeniem i jakością wykończenia. Albo Panamera od A7, a nawet od A4, bo przecież i tu i tu był 3.0 tdi. Ten sam temat jest pomiędzy dopasionym Passatem i biednym A4. Idąc dalej dojdziemy, że najszybsze modele Porsche są prawie tak szybkie jak Lambo, a w sumie Porsche to jest to samo co Audi, a Audi to droższa Skoda, więc zamiast Aventadora lepiej kupić Oktawkę RS. VAG ma szeroką ofertę samochodów i dla każdego jest coś dobrego. Poza tym gama modeli na siebie nachodzi, żeby każdy dysponując określonym budżetem mógł sobie wybrać - czy chce stylistkę Audi, ale skromniejsze wyposażenie, czy też bogatszą wersję Skody lub VW.

Spróbuj wyszukać na stronie motula po modelu samochodu.

Jeżeli dodajesz gazu i mruga kontrolka od ładowania, to pewnie jest zbyt wysokie napięcie, co może być niebezpieczne. Tak jak podejrzewasz, często jest to wina regulatora napięcia. W najlepszym przypadku powypala bezpieczniki, w najgorszym uszkodzi instalację elektryczną.