Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B5] Samootwirająca się klapa bagażnika A4 Avant 2000


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam Wszystkich,

Mam taki oto problem - w aucie samoczynnie otwiera się klapa bagażnika,często kilkakrotnie słychać odgłos raz za razem otwierającego się zamka klapy.Auto ma centralny zamek ale pozostałe drzwi są ok.Jak autko jest otwarte to w różnych momentach zaczyna szaleć - np. 5-6 razy otwiera się bagażnik i cisza, za chwilę to samo aż po 5 min. jest spokój. Jak zamknę centralnym cały samochód jest wszystko ok.

Jeśli ktokolwiek wie co to może być, jak to naprawić lub gdzie kupić używkę/nową część proszę o info.

Dzięki ogromne i proszę o wyrozumiałość jeśli ten post umieściłem w złym dziale (jestem nowy)

Opublikowano

Był już taki problem na forum jakiś czas temu :mysli:

Użyj szukajki a na pewno znajdziesz :wink4:

Opublikowano

miałem ten sam problem, prawdopodobnie czujka ci wariuje. ja rozebrałem klape od srodka porozpinałem wszystko i przeczysciłem z zielonego nalotu. od pół roku spokój. spróbuj moze obejdzie sie bez kosztów. dodam ze tez jadąc przez miasto i po 20 razy na fisie pokazywało mi ze sie ten trup otwiera musiałem stawac i zamykac :polew::kox:

Opublikowano

miałem coś takiego u siebie w złączkach do mikrostyków od klamek robi sie taki zielony nalot... u mnie piny aż się powyłamywały jak próbowałem odpiąć wtyczki... demontaż... powypuszczałem kabelki prosto od przełączniczków... krótkie lutowanko i do dziś cisza :gwizdanie:

Opublikowano

u mnie własnie dzisiaj zwariowała :wallbash:

Opublikowano

U mnie nic nie dało czyszczenie rozbieranie, wymieniłem na nowy zamek :gwizdanie: dodam ze na poczatku jest problem z otwieraniem sie, z czasem przechodzi to w zatrzsniecie zamka że nie można otworzyc klapy a na koniec otwiera sie i nie da rady juz zamknąć, problem zwykle występuje w zime :gwizdanie:

Opublikowano

z tego co wybadałem to chyba jest jakieś zwarcie na jednym mikro-styku,po odłączeniu go na razie cisza :mysli:

Opublikowano

z tego co wybadałem to chyba jest jakieś zwarcie na jednym mikro-styku,po odłączeniu go na razie cisza :mysli:

do czasu aż otwieranie bagażnika sprowadzi się wyłącznie do pilota :> przechodziłem to.... :gwizdanie: najgorsze jet to że trzeba gasić auto żeby dostać się do bagażnika :polew: :polew: :polew:

rada żebyś zrobił sobie z tym porządek zawczasu bo później to kosztuje dużo nerwów :good:

Opublikowano

wykręciłem całą listwę,wyciągnąłem te klameczki i rozebrałem to co sie dało.Nie zauważyłem by coś było zaśniedziałe,na razie wszystko susze bo były tam ślady wilgoci :disgust: zobaczymy co dalej :mysli:

Opublikowano

Rozwiązanie Problemu.

Miałem ten sam problem do dziś. Przez kilka dni klapa sama się otwierała, lub próbowała otworzyc, natomiast jak sam chciałem to zrobić nei działo się nic. Przy odpalaniu silnika bagażnik się otwierał, zaczałem sie nad tm zastanawiac i wpadłem na pomysł, że przy odpalaniu prąd w przewodach moze byc chwilowo "mocniejszy" i dlatego sie otwiera.

Pod wpływem temperatury (niskiej) lub po prostu pogody dostaje sie wilgoś, skrapla sie od strony wewnetrznej pod tym podbiciem klapy woda.

Dzieki niej styki przestaja miec dobre polaczenie.

Postanowiłem z tym powalczyć. zaopatrzyłem się w Wd40 (dobre na wszystko :P), śrubokręt, kombinerki oraz piwo.

trzeba zdac obicie klapy (pokrywe) jest ona przymocowana na blaszkowych wpustach-zatrzaskach (odskakuje po mocniejszym szarpnięciu w miejscu zatrzasku, trzeba jednakj uwazac lub podwazyc śrubokrętem ) jest ich chyba 8, cztrey blisko narożników i 4 blizej srodka.

Problem tkwi w tym, iż idzie wiązka kabelków dochodzi do centrum klapu pod szybą i rozgałezia się to do wycieraczki to coś tam ale dwa idą do zamka otwierania klapy toz nad rejestracją.

kabelki te są zakończone małymi kostkami, trzeba te kostki wypiąć i oczyścić kostkę oraz jej żeńskie wejście w klapie.

Tam się coś utlenia czy jakoś tak i widać nawet nalot zielonkawy.

Po oczyszczeniu chodzi jak złoto!

Oczywiście czyścimy wd40 :)

teraz moge sie cieszyc działającymi przyciskami.

Pozdrawiam wszystkich i zachecam do naprawy, trwa to ok 15-30 min.

Opublikowano

Potwierdzam to co napisał kolega element u mnie po wysuszeniu i za konserwowaniu WDą wszystko powróciło do normy jedyny minus to ułamany jeden zatrzask ale udało go się bez problemu przykleić. :wink4:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...