andy_sky Opublikowano 29 Września 2010 Opublikowano 29 Września 2010 http://moto.wp.pl/kat,92714,title,Ogniste-Ferrari,wid,12606427,wiadomosc.html
Kolkov Opublikowano 29 Września 2010 Opublikowano 29 Września 2010 Jest tylko mały problem - już 10 egzemplarzy zostało zniszczonych przez pożar w komorze silnika. najssssss :polew:
andy_sky Opublikowano 29 Września 2010 Autor Opublikowano 29 Września 2010 ponoć firma ma im dać nowe wolne od wad
Thom4s Opublikowano 29 Września 2010 Opublikowano 29 Września 2010 Już jest akcja serwisowa, podobno jakiś plastik w osłonie silnika się nagrzewał i powodował pożar. Mają go wymieniać...
Skyliner89 Opublikowano 29 Września 2010 Opublikowano 29 Września 2010 To nie tylko Ferrari płonie, ale także Lamborghini... Tyle kasy za taki samochód... Szkoda gadać. Chyba nie robią żadnych testów pod względem pożaru jak dochodzi do takich sytuacji. Przy sprzedaży powinni zaznaczyć "Samochód łatwo palny" :polew: .
Luka3s Opublikowano 30 Września 2010 Opublikowano 30 Września 2010 :polew: :polew: :polew: DUŻO PALI :polew:
beneq Opublikowano 30 Września 2010 Opublikowano 30 Września 2010 Śmiejcie się ale parę R8 tez już spłonęło... jedno na testach a resztę nie pamiętam w jakich okolicznościach.
Luka3s Opublikowano 30 Września 2010 Opublikowano 30 Września 2010 Ale na pewno R8 nie pali tyle co ferrari
truckmaniac Opublikowano 30 Września 2010 Opublikowano 30 Września 2010 Stary temat. Okazało się , ze samozapłonu dostawał jakiś klej na łączeniu jakichś elementów, bla bla bla... Każdy z właścicieli feralnych autek dostał nowe od Ferrari. Spalcie nowe audi i zobaczymy, czy wam oddadza nowe
Wandej Opublikowano 1 Października 2010 Opublikowano 1 Października 2010 To nie tylko Ferrari płonie, ale także Lamborghini... Tyle kasy za taki samochód... Szkoda gadać. Chyba nie robią żadnych testów pod względem pożaru jak dochodzi do takich sytuacji. Przy sprzedaży powinni zaznaczyć "Samochód łatwo palny" :polew: . Myślisz że łatwo jest stworzyć auto rozpędzające się w 3.5sek do 100km/h?? Gdzieś czytałem że silnik Veyrona( 8l , układ w16) wytwarza tyle ciepła że można by nim ogrzewać kilkupiętrowy blok :gwizdanie:
Skyliner89 Opublikowano 1 Października 2010 Opublikowano 1 Października 2010 Wiem, że nie łatwo, ale jeżeli takie samochody za taką kase zapalają się to coś jest nie tak i to ewidentnie wina producenta w tym przypadku Ferrari, którzy nie odpowiednio przygotowali samochód do seryjnej produkcji. Jak byś wiedział co robili z Porsche Panamerą przed wprowadzeniem do oficjalnej sprzedaży. Testowali ją w różnych warunkach od Syberii po Sahare, katowali są i tak powinno się testować samochody .
jarko Opublikowano 1 Października 2010 Opublikowano 1 Października 2010 A wiesz że ferrari tak nie testowali :?:
Skyliner89 Opublikowano 1 Października 2010 Opublikowano 1 Października 2010 Jak takie jaja wychodzą to pewnie nie...
truckmaniac Opublikowano 1 Października 2010 Opublikowano 1 Października 2010 Wiem, że nie łatwo, ale jeżeli takie samochody za taką kase zapalają się to coś jest nie tak i to ewidentnie wina producenta w tym przypadku Ferrari, którzy nie odpowiednio przygotowali samochód do seryjnej produkcji. Jak byś wiedział co robili z Porsche Panamerą przed wprowadzeniem do oficjalnej sprzedaży. Testowali ją w różnych warunkach od Syberii po Sahare, katowali są i tak powinno się testować samochody . Ale co Ty porównujesz. Rozumiem, że zasugerowałeś się tym, ze to Porsche, ale mimo wszystko klasa lekko nie ta Kiedyś, jak będziesz miał możliwość, odwiedź muzeum Ferrari w Maranello. Zobaczysz jak się produkuje i testuje Ferrari :gwizdanie:
Skyliner89 Opublikowano 1 Października 2010 Opublikowano 1 Października 2010 Wiem, że Ferrari produkuje się ręcznie . Audi R8 też spłonęło i Lamborghini też: Audi R8 Lamborghini Diablo - widok "po". Samochód należał do słynnego zapaśnika - Hulka Hogana. W czasie jazdy silnik supersamochodu zapalił się, a pożar zniszczył praktycznie całe auto. Za kierownicą siedział syn Hulka, a na miejscu pasażera żona. Z opresji wyszli bez szwanku. Lamborghini Murcielago - widok "po". Pożar, który doszczętnie strawił piękne Murcielago, spowodowany był znacznym przegrzaniem hamulców. Kierowca nie został przy zakupie poinformowany o konieczności unikania gwałtownego hamowania przez pierwszych kilka dni. Wracając do tematu, słynne Ferrari 458 Italia płonęło we Francji:
andy_sky Opublikowano 2 Października 2010 Autor Opublikowano 2 Października 2010 fajny wlot powietrza teraz na pewno się nie zapali
Skyliner89 Opublikowano 2 Października 2010 Opublikowano 2 Października 2010 Teraz silnik Ferrari nie będzie się już dusił
andy_sky Opublikowano 3 Października 2010 Autor Opublikowano 3 Października 2010 przypalona wygłąda kozacko może też ma niezłego odlota
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się