Luka3s Opublikowano 12 Listopada 2010 Opublikowano 12 Listopada 2010 Siemanko, a właściwie dobry wieczór. Zauważyłem dziś w moim samochodzie coś dziwnego, otóż wsiadam do samochodu, spuszczam ręczny, wciskam nożny hamulec zakręce rozrusznikiem to auto się takjakby chwilowo przydusi, czuć takie zadławienie i dopiero po chwili wchodzi normalnie na obroty, zupełnie nie mam pojęcia czym to może być spowodowane, kiedy odpalam auto bez wciskania hamulca, łapie na dotyk, obróci się rozrusznik z 1raz odrazu wchodzi na obr i gra gitara. Zauważyłem też podobne zjawisko gdy np stoje na światłach i przekręce trochę kołami to obroty zaczynają spadać np na 600 i za chwile wchodzą normalnie na optymalne, dzieje się tak za każdym razem kiedy przekręcę trochę kierownicą podczas postoju na biegu jałowym. Czasem jak zgaśnie mi gdzieś samochód no to wiadomo jest wbity pierwszy bieg wciskam sprzęgło i zjawisko się powtarza samochód odpali ale chwila zadławienia i dopiero po chwili wchodzi na obroty, gdy wrzuce szybko na luz i odpale, pali normalnie. Zupełnie nie mam pojęcia co ma na to wpływ, ostatnio miałem wyczyścić przepustnice i koreczek, ale pogoda mi na to nie pozwala bo cały czas pada, a miałem problem z falowaniem obrotów czy to może mieć jakiś wpływ ? ... Nigdy w życiu ani ja, ani nikt z moich znajomych nie miał podobnego zachowania z autem. Z odpalaniem nie ma problemu gdy odpalam je np. bez wciskania hampla. Wychodzi na to jakby było jakieś ogromne obciążenie i ten samochód by się dławił... a przecież wciskam TYLKO hamulec żeby się powiedzmy nie stoczyć po spuszczeniu rękawa.
Bogumił Opublikowano 12 Listopada 2010 Opublikowano 12 Listopada 2010 "Tylko trzymasz hamulec" - niby nic. Moim poprzednim samochodem była mazda 323 posiadająca stary akumulator i kiedy stałem na światłach (bieg jałowy,ale swoją drogą było słabe ładowanie) wystarczyło, że zacząłem kilkukrotnie wciskać pedał hamulca i to wystarczyło aby zgasić silnik. Niby nic tylko kilka razy wciskałem hamulec. A ze wspomaganiem jest podobnie jak kręcisz w miejscu to jest widoczny spadek na obrotomierzu, bo zaczyna pracować pompa.
Luka3s Opublikowano 12 Listopada 2010 Autor Opublikowano 12 Listopada 2010 ale akumulator niedawno ładowałem ( bo niechcący rozładowałem )napięcie jest w porządku na voltomierzu. Zawsze elegancko zakręci i nie ma problemu... dziwne zjawisko myśle że tu nie tylko akumulator może być przyczyną
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się