malin2007 0 Opublikowano 22 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2007 wiec powiem krótko płyn chłodzący w normie termostat wymieniony dzisiaj bo miałem 60 stopni teraz mam 90 czyli w normie i ogrzewanie poczułem ale przez jakies 20 minut .przy zmianie z low na hi widac ze silniczek pracuje i przekreca klapke, nagrzewnica w sumie płukana troszke rdzy wyleciało jednak ciepła jak nie ma tak nie ma Klimatronic nie wyrzuca błedów Pozostaje mi tak zwany kret moze rzeczywiscie jest zawalone jak w drugiej wojnie. Tak podejmuje decyzje z kretem ile to trzeba czekac minute ,10 a moze pół godziny????? Innym razem sprzedam to auto i Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość NUTI Opublikowano 23 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 Jak chcesz użyć kreta to zalej to ciepła wodą, wystarczy maks 15min i wypłynie syf Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach81 0 Opublikowano 23 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 Tak mi przyszedł do głowy pomysł diagnostyczny/idotyczny ale zawsze. Kalibracja silniczków i dwa to nurek pod schowek na rekawiczki (najpier go odkręć) i sprawdzenie czy nie spadła łapa z siłownika od regulacji temperatury. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adadur 13 Opublikowano 23 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 sprawdz pierw węże przechodzące przed grodź czy są ciepłe jak auto rozgrzane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malin2007 0 Opublikowano 24 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Października 2007 wszystko grzeje weze gorace temperature trzyma jak w uchu sprawdze jeszcze jak płynie szybko płyn z grodzi na wysokich obrotach jak wolno to napewno odkamieniacz a pozniej kret w wyjatkowych okolocznosciach.. tak własnie ostatnio myślałem o tych silniczkach i klapach ale to raczej rozleglejszy temat chyba najpierw pojde na Moze scislej o tych silniczkach bo chyba jak ostatnio odkrecałem półke to ten od hi low sie ruszał więc raczej działał i otwierał ale obok był jakis drugi i ni czorta nie drgnął skubany myślałem ze to góra dół badz środek ale stał jak zabity Prawda jest taka ogrzewanie to najsłabszy punkt naszych ślicznotek :oklaski: Jutro po operacji napisze co widziałe [br]Dopisany: 23 Październik 2007, 22:37 _________________________________________________ Hura dzisiaj odkamieniałem i wszystko w porządku Grzeje w koncu huraHUraHUra :oklaski: Użyłem preparatu PRESTONE fLUSCHED DO płukania układów chłodzadzych oczywisice całego układu nie płukałem tylko nagrzewniczke ŻYGNĄŁ ZE DWA RAZY I DZIAŁA OGRZEWANIE :oklaski: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomas1111 0 Opublikowano 25 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2007 Malina spokojnie. Węże możesz mieć gorące od pary a nie od cieczy. Spóbuj odpowietrzyć układ na rozgarzanym, silniku i wolnych obrotach prawym weżem od nagrzewnicy. Zobaczysz, czy wydmuc**je powietrze, czy też płyn. Kosztuje to okolo 0,5 litra płynu. W audi układ jest tak skonstruwowany, że się sam odpwietrza, ale jak powstanie gdzieś pecherz powietrza to pompa wodna go nie wypcha. A po zatym sprawdź swój korek od zbiornika wyrónowawczego. Jest ta mały termost, który jak nie bedzie sprawny lub zapchany, to ogrzewanie też nie będzie działało. U mnie wymiana korka pomogła. Koszt 20 w IC ( uwaga na rozmiar i najlepiej wziąć stary do sklepu). Podobny problem z ogrzewaniem jest w Audi A6. Magicy kasują ludzi po 100-200 zł za naprawę ogrzewania a oni wymieniają korek i po sprawie. He he he... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
groszek27 0 Opublikowano 27 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2007 Pod którą półką są te silniczki ?? Pod ta po prawej stronie? O ten schowek otwierany chodzi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się