Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AWX] Wymiana termostatu


SKIBA29

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Przez jakiś tydzień obserwowałem w moim samochodzie temperaturę silnika - były mrozy -17 stopni a auto miało temp. 75 stopni.

Zacząłem od wymiany termostatu, który kupiłem w sklepie za cenę 35 zł. Wymienić chciałem początkowo w serwisie VW. :mysli:

Cena tylko samej wymiany z moim materiałem to koszt 300 zł, Czas naprawy 2 h.

:wallbash: b :wallbash: :wallbash:

Skończyło się tak:

Pojechałem do domu, w garażu wymieniłem sam termostat oraz przy okazji płyn w chłodnicy.

Czas naprawy 1 h w garażu bez kanału.

I oto w prosty sposób zaoszczędziłem 300 zł, i czegoś się dowiedziałem o swoim samochodzie.

Teraz temperatura jest cały czas 90 stopni.

Chyba nieraz warto spróbować zrobić coś samemu.

:good::good::good:

Pozdrawiam.

oto opis z forum warto się z nim zapoznać

http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?...ana+termostatu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dobra, wszystko ładnie pięknie - założyłeś wątek w dziale Warsztat to trzeba było zrobić ładny opis z fotkami :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nie miałem przy sobie aparatu ani telefonu - a szkoda.

Foto by się przydało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy w ten sposób zaoszczędziłes 300 zł :cool1: ja bym kupil ORI termostat ( koszt okolo 115 PLN ) i bym byl spokojny :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy w ten sposób zaoszczędziłes 300 zł :cool1: ja bym kupil ORI termostat ( koszt okolo 115 PLN ) i bym byl spokojny :gwizdanie:

ori termostat to termostat WAHLER

WAHLER bez znaczka :audi: w sklepie moto kosztuje 35 PLN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie ma co się przekomarzać

wątek jest bez użyteczny i proponuję go wyrzucić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Szanownych kolegów,

Klubowicz założył wątek i każdy wchodzi z nadzieją, że się dowie jak to zrobić- a tu kaszanka.

Popieram wniosek o wyrzucenie bo pochwalić się można gdzie indziej.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytając ten wątek laik nie wymieni sam termostatu :gwizdanie:

Wymienie wymieni ;) ja w weekend z ojcem to zrobiłem :good:

Co prawda przydałyby mi się inne informacje wcześniej ale myślę, że źle nie było.

Postaram się opisać pokrótce co i jak.

1. Zdejmujemy osłonę silnika.

2. Zaglądamy za alternator w okolice bloku silnika. Tam widać plastikowe coś, dość długawe które to jest przykręcone dwiema śrubami imbusowymi do bloku silnika. Do końca tego czegoś plastikowego jest przymocowana rura idąca do chłodnicy. My niestety nie kombinowaliśmy A WARTO !! rozłączyć te dwa elementy i zlać ładnie choć trochę płynu, no chyba że ktoś zalewa zupełnie nowym to nie trzeba zlewać.

3. Odkręcamy te dwie śruby imbusowe i poleci płyn - solidnie !! Jeżeli ktoś ma dostęp do kanału to można odkręcić osłonę i podstawić jakąś michę i złapać płyn.

4. Manewrując odpowiednio tym plastikiem wyjmujemy to i zobaczymy termostat, ewentualnie termostat wyjdzie razem z tym plastikiem. Dostęp jest słaby bo trochę mocowanie alternatora przeszkadza w swobodnym manewrowaniu tym plastikiem.

5. Jak już wyjmiemy stamtąd ten plastik to wyjmujemy stary simering, wkładamy nowy i bawimy się w ponowne składanie nowego termostatu i tego plastiku. Tu trzeba się namęczyć bo mała ilość miejsca powoduje, że simering może wypaść albo termostat źle się ułożyć. U nas pierwsze skręcenie było złe i po zalaniu płyn ciekł. Dopiero drugie podejście było OK.

Mała rada.

Przy drugim (pozytywnym) podejściu wkładałem termostat razem z tym plastikiem. Jak już wpasowałem to mniej więcej w swoje miejsce TO !! trzeba załapać dwiema śrubami imbusowymi i dokręcać każdą kawałek po kawałku na przemian. Trzeba to wszystko robić równomiernie bo inaczej będzie jak u mnie za pierwszym razem, termostat się źle ułoży i będzie wyciek.

Co do uzupełniania płynu to nie miałem jakiejś specjalnej metody. Dolewaliśmy płyn do zbiornika do momentu aż przestał sam spływać. Potem odpaliłem silnik i obserwowałem stan płynu dolewając go. Gdy już przestało ubywać zakręciłem korek NIE DO KOŃCA !! trzeba zostawić luz żeby w razie co układ mógł się łatwo odpowietrzyć. Po przejechaniu paru km można już dokręcić korek na max.

Teraz już temp ładnie się trzyma i nie spada na postoju ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marec-ki czytając twój pierwszy post nie bardzo można samemu wymienić termostat :cool1:

to tak jakbym dodał nowy wątek do działu warsztat np.z ustawieniem kąta wtrysku

wjeżdżam do garażu podpinam vag-a ustawiam kąt wtrysku i po sprawie zaoszczędziłem ........ :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marec-ki czytając twój pierwszy post nie bardzo można samemu wymienić termostat

ale co, jak ?? ten mój post zaraz nad Twoim ? bo nie wiem czy to o nim mowa ? a jeżeli tak to lepiej ktoś kto chce zaoszczędzić 300zł a za często maski nie podnosi niech się za to nie zabiera ;) ja co nigdy termostatu nie wymieniałem potrzebowałem jedynie informacji, że znajduje się za alternatorem i że może sporo płynu po odkręceniu polecieć. Nie sprawdzałem jedynie opcji czy jest (a ponoć nie ma) korek spustowy przy chłodnicy. Mechanik ze mnie jak z koziej d... trąbka a jednak sobie poradziłem, ale nie ukrywam że nie raz pod maskę zaglądałem i samemu niektóre rzeczy robiłem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sory pomyliłem ze skiba29

No problem :drunk: miałem porobić jakieś fotki, ale stwierdziłem, że to jednak jest prosta czynność a przy okazji rezałem podgrzewane lusterka i czas gonił. Myślę, że najważniejsza rzecz to wiedzieć gdzie szukać termostatu, spróbować złapać płyn (zlać go jakoś inaczej), i dobrze dopasować a następnie dokręcić śruby :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marec-ki czytając twój pierwszy post nie bardzo można samemu wymienić termostat

ale co, jak ?? ten mój post zaraz nad Twoim ? bo nie wiem czy to o nim mowa ? a jeżeli tak to lepiej ktoś kto chce zaoszczędzić 300zł a za często maski nie podnosi niech się za to nie zabiera ;) ja co nigdy termostatu nie wymieniałem potrzebowałem jedynie informacji, że znajduje się za alternatorem i że może sporo płynu po odkręceniu polecieć. Nie sprawdzałem jedynie opcji czy jest (a ponoć nie ma) korek spustowy przy chłodnicy. Mechanik ze mnie jak z koziej d... trąbka a jednak sobie poradziłem, ale nie ukrywam że nie raz pod maskę zaglądałem i samemu niektóre rzeczy robiłem :)

Kolego. Maskę podnoszę czesto i dokładnie zawsze wszystko sprawdzam i pilnuje.

Mam garaż bez kanału i nie zawsze mam czas i chęć się brudzić.

Ale cena którą zawołali w ASO VW to mnie trochę zdziwiła, dlatego sam wymieniłem termostat.

Nie miałem przy sobie żadnego sprzętu, aby zrobić foto relacje.

Twój opis zgadza sie z czynnościami jakie sie robi podczas wymiany termostatu.

Zakładając watek chodziło mi oto , że nie warto czasami dawać zarobić pieniędzy ASO, tylko jak sie dysponuje czasem i chęciami można samemu to zrobić i przy okazji zaoszczędzić parę groszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skiba ale w żaden sposób nie "piję" do Ciebie :hi: ja pisząc o masce chciałem jedynie zwrócić uwagę na to aby ktoś kto za bardzo się nie zna i boi zrobić cokolwiek nie dotykał się i niech lepiej da 300zł anizeli 1000 na późniejsze wydatki jak samemu coś popsuje :) i że sam opis bez fotek wystarczy dla amatora mechanika :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kto za bardzo się nie zna i boi zrobić cokolwiek nie dotykał się i niech lepiej da 300zł anizeli 1000 na późniejsze wydatki jak samemu coś popsuje i że sam opis bez fotek wystarczy dla amatora mechanika

Skiba ale w żaden sposób nie "piję" do Ciebie :hi: ja pisząc o masce chciałem jedynie zwrócić uwagę na to aby ktoś kto za bardzo się nie zna i boi zrobić cokolwiek nie dotykał się i niech lepiej da 300zł anizeli 1000 na późniejsze wydatki jak samemu coś popsuje :) i że sam opis bez fotek wystarczy dla amatora mechanika :cool1:

Z tą naprawa to muszę Ci przyznać racje.

Teraz to czekam na maty grzewcze do lusterek, bo nie mam podgrzewanych lusterek.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...