Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Pytania i odpowiedzi jak używać napędu QUATTRO


Guregoru

Rekomendowane odpowiedzi

http://poziek.wrzuta.pl/film/24KTewVFAOk/mov00006

:decayed:

w sumie to z podpowiedzi mogę powiedzieć, że jak już idzie bokiem to tylko dodawać więcej gazu :naughty: :naughty: :naughty: :naughty:

Poź,

Mam zablokowana wrzute w robocie :chytry: ale czyżby to była "operacja boisko" ? :kox: :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://poziek.wrzuta.pl/film/24KTewVFAOk/mov00006

:decayed:

w sumie to z podpowiedzi mogę powiedzieć, że jak już idzie bokiem to tylko dodawać więcej gazu :naughty: :naughty: :naughty: :naughty:

Poź,

Mam zablokowana wrzute w robocie :chytry: ale czyżby to była "operacja boisko" ? :kox: :kox:

tak :decayed: dobre stare czasy :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawie to wygląda na ekranie, klawiatura jak kartka przyjmie wszystko :wink4:

nikt /albo nie doczytałem/ nie wspomniał o klasycznym przecwiwskręcie, nie szczególnie wyobrażam sobie podcinanie czy strzały przy upalaniu na winklach a nie na parkingach i placach.

Q ma sens grubo powyzej 200KM do 200-220 jest lipa

jak najbardziej się zgadzam przy suchej i mokrej nawierzchni, ale na śniegu wczoraj wystarczyła impreza 2.0 i troche pojęcia w którą stronę kręcić, kiedy dociążać a kiedy ustawiać ze wspomnianego przeciwwskętu.

Moim zdaniem zdecydowanie lepiej zaczybać od czegoś co nie wybacza błędów, bo w przypadku auta które ma 115hp nie ma miejsca wahania :naughty:, niż w drugą strone bo można sobie krzywdę niepotrzebnie zrobić albo komuś innemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeciwskręt ma sens chyba w WRC gdzie masz podtrzymanie turbo, w zwykłym aucie to raczej w krawężnik trafisz etc. przeciwskręt najlepiej wychodzi w Gran Turismo jak opanujesz pada :polew:

a tak serio do tej techniki to musi byc lepszy zawias, np. gwint gdzie auto jest na 1000% kierowalne przy każdej prędkości, godziny treningów .... ale mogę się mylić, moją ciężarówką trudno zrobić taki manewr bo zawsze mało miejsca i nie mam ręcznego pod ręką tylko w nodze, BTW stłuczkę można mieć nawet przy 20 km/h, dzisiaj prawie się spotkałem z Astrą która środkiem na upartego, ja na prawo lekko w zaspę i co auto zrobiło ? wróciło na swój normalny tor, na milimetry obok siebie przejechaliśmy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vario-tech , z całym szacunkiem ale no bzdury piszesz :wink4::tongue4:

N'ka również ma podtrzymanie, ale nie w tym rzecz.

Nie twierdzę, że to proste, że bez ćwiczeń można tak jeżdzić, ale wykonalne bez większych kłopotów.

Idąc tym tropem to można by twierdzić, że auto wprowadza się w poślizg na zakręcie a nie przed..

Tak jak już mówiłem, impreza 2.0 podtrzymania nie ma, bo i nie ma turbo, co więcej jest to niezła seryjna kanapa, a właśnie przeciwwskręt umożliwia zrobienie z tą taczką czegokolwiek, bo jest tak słabe, że nie ma siły żeby szło z mocy.

Dość luźne porównanie, ale to odrobine jak z deską, żeby skręcić trzeba przenieść ciężar na przód, a i na to sposobów jest kilka w aucie.

W fwd też przy szybkich ślikich łukach nie podcina się z ręcznego, no bo każdy chce pożyć dłużej, a można łamać hamulce silnikiem, ale to fwd i troche sie OT robi.

Wróbel, Lenczowski, SJS ale indywidualnie, wprawieni znajomi, cokolwiek tylko ćwiczyć,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KmK może coś innego miałem na myśli o przeciwskręcie, miałem na myśli postawienie w bok auta na przeciw łuku a potem odkręcenie w kierunku zakrętu podobnie jak w drifcie, (Bublewicz i Hołowczyc często tak śmigali) może pomyliłem pojęcia ale żeby zaraz bzdury pisać :mysli::polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vario-tech , no to o tym samym mówimy, no nie bzdury, a mijasz się z prawdą :wink4:

żeby było jasne, łuk w lewo, a auto ustwiasz w początkowo w prawo, żeby z odbicia poszło w lewo, a jeździł tak napewno wcześniej nodościgniony Zasada :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jadac np do zakretu w lewo lepiej podjechac ze srodka drogi badz z lewej strony, gwaltownie skrecic w prawo a wraz ze skretem kierownica w lewo gaz w deche i masz takiego boka ze czacha dymi bez zadnej szarpaniny z recznym i sprzeglem... Nie jezdze po placach bo to malo interesujace dla mnie jest a tam mozna sobie pozwolic na szeroki slizg. Na drodze musi byc waski ale dobrze postawiony slizg (niemalze prostopadle) do linii zaspy po stronie wewn zakretu i duzo lepiej bez recznego ale to kwestia wizji jaka kto ma na jazde :wink4

Nie wiem czy to co napisalem wczesniej to nazywany przez was przeciwbok :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łuk w lewo, a auto ustwiasz w początkowo w prawo, żeby z odbicia poszło w lewo

Tak w Q " najłatwiej "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie o to mi chodzilo :wink4:tylko na drogach ciezko postawic auto zeby lecialo (slizgiem) pierw w prawo a potem w lewo w zakrecie :confused4: dlatego opisalem latwiejszy wariant z gwaltownym skretem w prawo a nie slizgiem :wink4:ale to jest kwestia oblatania :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak auto raptowne to szybkim skrętem je tak ustawisz a jak auto locha to tniesz wszystkie słupki w okolicy, ja mam tą możliwość, że mam RWD i jak potrzebuję to 4x4, jak bokiem polatać to RWD a jak muszę w trasie bezpiecznie poginać to załączam 4x4, dzisiaj wyciągałem z zaspy okulara w kombi, hihi, nawet nie poczułem, że coś mam na lince :polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale nie trzeba miec 250KM zeby sie bawic Quattro. Dobra technika wprowadzania auta w poslizg, odpowiedni "podjazd" pod zakret bez zadnego recznego i lecimy.. ESP i ASR wylaczone i mozna latac bokami.

Mnie bardzo duzo jezeli chodzi o jazde Quattro, szczegolnie w zime, daly szkolenia Audi driving experience. Bylem na dwoch takich szkoleniach i w przyszlym roku jak dobrze pojdzie tez pojade. Cos takiego:

Wiem ze polscy dealerzy tego nie organizuja ale jezeli ktos ma kase to mozna sie zapisac poprzez strone audi.de

Albo tak jak w Norwegii, uczyc sie na zlotach w kontrolowanych i bezpiecznych warunkach na zamarznietych jeziorach albo fiordach. Finanse norweskiego klubu VW Audi Club Norwegen sa calkiem dobre i tutaj 2 razy do roku organizowane sa takie zloty. Wynajmuja zamarzniete jezioro albo fiord gdzie ludzie za to odpowiedzialni przygotowuja tory i place do szkolen..

Moze w Polsce klub a4 cos takiego gdzies zoorganizuje? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale nie trzeba miec 250KM zeby sie bawic Quattro.

na sniegu owszem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

_Makki_ , opony okolcowane, wyglądają na poniżej 185 ?

czarna b7 zademonstrowała to o czym tak tu mozolnie piszemy, zakręt w układzie S ostatni prawy winkiel slajd połączony z przeciwskretem winikającym z wcześniejszego lewego slajdu na wyjściu, tłuką to do bólu choćby w miedzianej górze na małej pętli.

Następnie prawy z dociążeniem przodu poprzez kopnięcie w bloki.

O czymś takim myślałem mówiąc, że nie szczególnie widze wszelkiego rodzaju strzały ze sprzęgła i podcinanie z ręcznego przy jeżdzie poza placem.

coś takiego chce pod choinkę :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

posiadacze quattro cos mało sie tu popisuja.. po pierwsze to wyłaczone esp i wyciagniety bezpiecznik od absu :wink4:

po co? jak nie wiecie to wytłumacze..

po 2 pierwszą radą dla tych którzy nie ogarniaja quattro jest to, że gdy juz lecimy bokiem- bez znaczenia jak sobie w niego auto wprowadzimy, ręcznym, wachnięciem, blokowaniem mostu*, czy strzałem ze sprzęgła- jest to, że żeby płynnie latac bokami dodajemy gazu gdy auto leci bokiem i kontra a gdy samochód zaczyna się prostować odpuszczamy gaz i dopiero jak samoczynnie "przerzuci" nas na druga strone gaz aby jeszcze bardziej wciągnęło nas w poślizg..

dodałem * bo nie mam pojęcia czy blokowanie mostem działa w quattro tak samo jak w rwd..

a i najważniejsze.. bieg na którym bedziemy lecieć w łuku wbijamy przed zakretem a w poślizgu ładnie obie ręce na kierownicy

proponuje oglądnąć kilka onboardów i sie nauczyc- o wiele łatwiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeczytaj wyraźnie... o blokowaniu mostu pisałem w sensie wprowadzania w poślizg a nie w trakcie, choc na sniegu i to da się zrobic.. :rolleyes: poprostu jezdze teraz e39 czyli typowym rwd i do wprowadzania w jaki kolwiek poślizg nie używam ani rękawa ani sprzęgła, dojezdzam na 3 biegu, redukcja na 2 i lekkie wachnięcie kierownica po czym gaz i auto leci bokiem a na dodatek mamy dośc wysokie obroty i można gazem kontrolować :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...