Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 ATJ] Boje się o moje autko


Kynio

Rekomendowane odpowiedzi

Dzieki za wskazówki, u mnie jest podobnie z grzaniem, dopiero po 10min wskazówka osiąga 90 stopni. Zreszta przed chwila wrocilem z godzinnej jazdy i furka przyspieszała normalnie :) uspokoiłem sie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego że diesel na wolnych obrotach nigdy nie osiągnie temperatury 90 stopni

Ponieważ???

Odnośnie oleju to prawda - trzeba lać dobre oleje - czytaj rzadkie - bo wczoraj czytałem temat, w którym proponowali lać minerał do 1.8T po przebiegu 200 tyś... :polew: :polew: :polew: :polew:

Wtedy to faktycznie nie ma smarowania na zimnym.

Przy wolnossącej benzynie (piszę do właściciela 1.6) nie ma co się martwić. Tylko nie pałować i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda Autka lepiej na bosaka :good:

Bez przesady po to jest auto żeby nim jeździć a nie podziwiać w garażu i się rozczulać ... ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, nie przesadzaj z tym maluchem. Kup jakąś fieścine 1,1 z gaziorem, zalejesz jej za 4 dychy gazu i jeździsz cały miesiąc do pracy. Sam planuje taki zakup na dniach, tym bardziej, że do pracy mam takie dziurska, że mi zawiasu szkoda... Wracając do wypowiedzi kolegi author0928, że:

Co do mocy to na zimnym silniku nigdy autko nie wchodzi na obroty tak jak na ciepłym i moc jest wiele niższa
, to w życiu się z tym nie zgodzę jeśli chodzi o benzynowe silniki. Nie wiem jak to jest w dieslu, bo nie stosuję takich praktyk, gdyż szanuję mojego AKNa, ale mówiąc o silnikach benzynowych mam na myśli to, że po odpaleniu kolego silnik pracuje na ssaniu, co zauważysz na obrotomierzu. Masz wyższe obroty, co za tym idzie dostaje większą dawkę paliwa, co się przekłada na odczuwalnie większą moc na zimnym silniku. Prosty przykład. Zlot BMW w Toruniu, chłopaki co robią przed wjazdem na plac zanim zaczną palić gumę? Lanie olejem opon, no wiadomo, jak mało mocy to się to stosuje, ale maska w górę i zwiększanie obrotów silnika. Wybaczcie za wypracowanie ;) i czy jest ktoś, kto może potwierdzić tą, teorię ale w silnikach diesla?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to w dieslu masz trochę inną sytuację :chytry: Silnik nie pracuje na wyższych obrotach jak w benzynce no chyba że zimno to wtedy ECU zwiększa dawkę paliwa po odpaleniu która za kilka chwil zaraz wraca do normy... Pojeździj dieslem to zobaczysz różnicę. Zresztą benzynowe silniki lubią wysokie obroty a kiedy wkręcasz zimnego diesla to wyraźnie widać na wyższych że nie ciągnie tak jak ciepły... Zresztą ja tam znachor nie jestem ale na mój może i głupi rozum to przy zimnym silniku komputer inaczej steruje pompą, przepływomierzem i innymi podzespołami... Poza tym na zimnym to nawet benzynki nie radzę wkręcać bo to raczej nie zdrowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że nie zdrowe nawet dla benzyny. Dieslem jeżdżę niecały rok użytkując go tak, jak należy, no i tak jak wcześniej napisałem, szanuję go i nie mam zamiaru katować. Ani tego, ani następnego, który będzie po nim ;) koniec OT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie ja słyszałem ze jak się odpali auto to sie do niego wsiada i jedzie a nie odśnieża tylko nie wiem dokladnie dlaczego ? :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co dobrze pamiętam, to nawet w instrukcji obsługi A4 jest napisane, że nie powinno się rozgrzewać silnika na wolnych obrotach. Dlaczego? Takiej wiedzy nie posiadam... Może jest coś w twierdzeniu kolegi, który pisał o oleju i podzespołach. Halo? Mamy tu jakiegoś mędrca w tej dziedzinie? :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52_1262636870.jpg znalazłem coś takiego... Nie wiem co to, ale też pisze żeby od razu jechać :naughty:

:good:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja też jeżdżę po 1 KM ;p bo mi się nie chce chodzić, sądzę że nie powinieneś tak męczyć autko ale już tyle przejeździłeś to do końca zimy nie daleko ;p

Czy coś może się stać? ta akumulator Ci padnie bo nie ma kiedy się naładować :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja też jeżdżę po 1 KM ;p bo mi się nie chce chodzić, sądzę że nie powinieneś tak męczyć autko ale już tyle przejeździłeś to do końca zimy nie daleko ;p

Czy coś może się stać? ta akumulator Ci padnie bo nie ma kiedy się naładować :D

dokładnie ;)

ja do pracy mam 2,5 km i z buta nie bede chodził bo po co mam auto :cool1: i za to w weekend robie około 250 km :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...