Sek Opublikowano 16 Listopada 2007 Opublikowano 16 Listopada 2007 Witam. Poruszam ten temat na forum bo sam nie moge sobie z nim poradzic. Chce kupic sprezyny obnizajace tylko niewiem jakie bo moje b. wysoko stoi. Zastanawiam sie nad obnizeniem przod 60mm, tyl 40mm. Albo p.40mm i t.40mm. Niewiem ktore wybrac. Pomocy!!!
krzysiek23 Opublikowano 16 Listopada 2007 Opublikowano 16 Listopada 2007 60mm to chyba troche duzo???,zwlaszcza na nasze drogi i przy 60mm musisz miec juz sport amor,40mm wchodzi w gre na amorkach fabrycznych,na twoim niejscu obnizyl bym przod bardziej jakies 40mm-35mm,a tyl zostawil wyzszy 35mm-30mm wyglad jest znacznie lepszy zwlaszcza jak ktos siedzi z tylu.ja mam u siebie obnizona na ori zawieszeniu i to jest ponoc 20mm przod i tyl ale jak dlamnie to lezy bardzo na glebie zobacz foty mojego auta przod lezy o wiele bardziej niz tyl i trzeba bardzo uwazac(przerysowana miska(lekko)a najbardziej oslony dolnego wachacza te na 3 sroby z tylu poscierane z deczka))drogi tragedia(nawet na prostych trzeba uwazac u nas) sprezyny dobre to koni-wietec (mialem w poprzednich autach)i z tych bym szukal ale jest wiele innych niech ktos inny sie wypowie
Misior Opublikowano 16 Listopada 2007 Opublikowano 16 Listopada 2007 Polecam jeszcze eibach'y albo H&R'y.
slepy Opublikowano 16 Listopada 2007 Opublikowano 16 Listopada 2007 no ja tez mysle ze 40mm spokojnie wystarczy, o wiele ładniej sie furka prezentuje:) takze polecam przód i tył o 40mm w dół :th:
Devil Opublikowano 16 Listopada 2007 Opublikowano 16 Listopada 2007 Właśnie podnoszę bo ciągle o coś zahaczałem. Co z tego że ładnie wygląda.... jak jeżdzić strach. Najgorzej było jak jechałem 140 i było zafalowanie asfaltu .... niezłe iskry zapewnie poszły.
AlanA4 Opublikowano 16 Listopada 2007 Opublikowano 16 Listopada 2007 Witam. Za mocno nie obniżaj auta, ja mam gdzieś teraz jakieś dziwne zawieszenie bo od progu do asfaltu mam jakies 3,5-4 cm nie mówiąc już o najniższych punktach w aucie... jazda nie jest juz przyjemnością a przymusem... Fakt że na asfalcie płaskim jak szyba auto idealnie jeździ ale jak wiemy takich dróg nie mamy za wiele... na koleinach auto jest tak sztywne że podskakuje przy prędkosciach powyżej 140km/h, dla mnie osobiście jeśli miałbym obniżać to max o 30mm nie więcej... Bo co po wyglądzie jak autem nigdzie sie nie pojedzie... Pozdrawiam R
Sek Opublikowano 17 Listopada 2007 Autor Opublikowano 17 Listopada 2007 no dokladnie tez tak myslalem ze 4cm to i tak bedzie duzo, dzieki za odpowiedzi rozwialy mi wszelkie watpliwosci i teraz juz wiem o ile obnizyc samochod.
Gość Faworek Opublikowano 22 Listopada 2007 Opublikowano 22 Listopada 2007 ja mam obnizone sportow zawieszenie twarde do tego sportowe amortyzatory juz musialby byc masakra zmieniam teraz na dniach na nowki orginelne sprezyny i amorki bo sie jezdzic tym po polsce nie da :/
Sek Opublikowano 23 Listopada 2007 Autor Opublikowano 23 Listopada 2007 no zobaczymy jak sie bedzie jezdzic, juz mam kupione tylko jeszcze ich nie zalozylem. jestem narazie w trakcie upiekszania swojej zmienilem juz sporo ale to nie koniec plan zaklada, ze bedzie piekna...
Rekomendowane odpowiedzi