[ALL] Okładka Przeglądu Sportowego.

[Koczis 1]

Witam.

Mam do Was pytanie. Podczas ostatniego remontu w domu znalazłem okładkę Przeglądu Sportowego. Nic w tym specjalnego, ale jest to okładka i tu uwaga z: 15 kwietnia 1937 roku. Jako, że ja nie jestem fanem PS ani nawet piłki nożnej zastanawiam się, czy to może być coś warte, czy raczej nic.

Jak myślicie, czy zwróci mi się wystawienie aukcji, czy nawet to nie?A może sam PS byłby zainteresowany?

Pozdrawiam

[Kowi87 163]

Niby na alegro sa powystawiane z lat 80tych, ale czy ktos to kupuje to niewiem

tu widać że nie

http://allegro.pl/przeglad-sportowy-71-szt-z-1979r-i1437306224.html

[Ciepły 1]

Proponuje Ci sprawdzić na allegro

[fayera 7]

A ja zwrócić się do PS i co oni na to

[Hugo 390]

A ja zwrócić się do PS i co oni na to

Dobra propozycja

[Tas2die4 0]

Niby na alegro sa powystawiane z lat 80tych, ale czy ktos to kupuje to niewiem

tu widać że nie

http://allegro.pl/przeglad-sportowy-71-szt-z-1979r-i1437306224.html

Lata 80-te a 1937 to jednak "troche" roznica...

[retrikal 1]

wal śmiało do PS ! przegląd powstał w połowie 21 roku, więc 37 rok to raczej przedwojenny rarytas

[Koczis 1]

Napisałem maila z pytaniem, czy są zainteresowani. Dzięki za porady

[Szamek 1]

Napisałem maila z pytaniem, czy są zainteresowani. Dzięki za porady

tylko się pochwal później co wyszło z tego :naughty:

[HaVoK 0]

Wiesz... Gdyby to było warte te kilka milionów, to gdybyś miał się już stać obrzydliwie bogaty i miał zamiar oddać auto i kupić jakieś R8, to chętnie przyjmę.

[Koczis 1]

Dobra, ale chyba raczej pójdzie na podpałkę do ogniska na wiosnę, bo raczej nie będzie chętnego, ale jak coś to dam znać.

HaVoK jak będę obrzydliwie bogaty to się jakoś dogadamy

[GILI 2]

Myślę jednak,że się mylisz i wartość,tego papierku jest znaczna.

Kiedyś znalazłem na strychu u babci książkę z lat trzydziestych,szybko sprzedałem ją facetce od matmy, nie zdążyłem jej nawet do końca przeczytać

Więc przed sprzedażą poznaj chociaż wartość rynkową/kolekcjonerską.

[Koczis 1]

Tak, ale jak i gdzie można coś takiego wycenić, bo na allegro to nic podobnego nie ma. A co do staroci to mam tego sporo, bo mieszkam w domu z 1925 roku i kto wie, co jeszcze się znajdzie hehe.