Norbi Opublikowano 6 Grudnia 2007 Opublikowano 6 Grudnia 2007 Jeden z zacisków(przód) ma luzy na prowadnicach i grzechocze kiedy jade po nierównościach, już mnie to tak wku... że chciałem zakupić nowe, ale może występuje coś takiego jak regeneracja? Jeżeli ktoś ma wiedze w tym temacie, a dodatkowo znał by miejsce w Warszawie(pobliżu) gdzie to robią to będę b. wdzięczny. pzdr. N
adadur Opublikowano 7 Grudnia 2007 Opublikowano 7 Grudnia 2007 Ktoś to sprawdzał przez demontaż? Może wystarczy przesmarowanie smarem miedzianym?!? Polecam spróbować! Zaciski są raczej żeliwne wiec normalnie nie spawalne (tutaj napawanie) lub koszt takiego zabiegu może być na tyle wysoki że lepiej szukać innych.
Pikuś Opublikowano 7 Grudnia 2007 Opublikowano 7 Grudnia 2007 Mi po nierownosciach to grzechotala sprezyna zabezpieczajaca ale w S-ce chyba takowej nie ma.
Norbi Opublikowano 7 Grudnia 2007 Autor Opublikowano 7 Grudnia 2007 Ktoś to sprawdzał przez demontaż? Może wystarczy przesmarowanie smarem miedzianym?!? Polecam spróbować! Zaciski są raczej żeliwne wiec normalnie nie spawalne (tutaj napawanie) lub koszt takiego zabiegu może być na tyle wysoki że lepiej szukać innych. Nie chodzi mi o kombinowanieczyt. napawanie. Nie znam konstrukcji zaciku, myślałem raczej o wymianie tych prowadnic, jeżeli wogóle taka możliwość istnieje. Po robocie musi wszystko być jak nowe inna opcja nie wchodzi w grę.Zapewne czeka mnie zakup.
golab24 Opublikowano 7 Grudnia 2007 Opublikowano 7 Grudnia 2007 A sprawdzales gorne wahacze, rowniez stuka (wrecz tak jak by cos w zawieszeniu bylo luzne) jak sa wybite. Chyba ze jestes pewny ze to zaciski bo reka wyczuwasz na nich luz.
Norbi Opublikowano 7 Grudnia 2007 Autor Opublikowano 7 Grudnia 2007 A sprawdzales gorne wahacze, rowniez stuka (wrecz tak jak by cos w zawieszeniu bylo luzne) jak sa wybite. Chyba ze jestes pewny ze to zaciski bo reka wyczuwasz na nich luz. Wszystkie wahacze są ok. To zacisk, tak jak mówisz sprawdzałem ręką, a stuka tak jak wywalony wahacz.
adadur Opublikowano 10 Grudnia 2007 Opublikowano 10 Grudnia 2007 Nie chodzi mi o kombinowanieczyt. napawanie. Chyba nie znasz sie też na technogi obróbki matali ... gdyby nie było to żeliwo (a pewnie jest) byłby to idealny sposób naprawy a tak to trzeba szukać jarzma zacisku - nie powinno być drogie wszak to kawał odlewanego metalu - nie myl z zaciskiem to osobny element. Jak lukniesz w "Sam naprawiam" to ten element jest nazwany "korpus zacisku z prowadnikami", dostępny jako częśc zamienna.
poziek Opublikowano 10 Grudnia 2007 Opublikowano 10 Grudnia 2007 Nie chodzi mi o kombinowanieczyt. napawanie. Chyba nie znasz sie też na technogi obróbki matali ... gdyby nie było to żeliwo (a pewnie jest) byłby to idealny sposób naprawy a tak to trzeba szukać jarzma zacisku - nie powinno być drogie wszak to kawał odlewanego metalu - nie myl z zaciskiem to osobny element. Jak lukniesz w "Sam naprawiam" to ten element jest nazwany "korpus zacisku z prowadnikami", dostępny jako częśc zamienna. masz racje adadur, wasnie mam te zaciski przed soba i potwierdzam. Tylko np. jarzma w aso do 312mm czyli B6 3.0 to koszt 330 zlotych sztuka
adadur Opublikowano 11 Grudnia 2007 Opublikowano 11 Grudnia 2007 Dlatego primo proponowałem zdemontowanie i przyjrzenie się z bliska sprawie i posmarowanie prowadnic.
Norbi Opublikowano 11 Grudnia 2007 Autor Opublikowano 11 Grudnia 2007 Te są z jarzmem tak? http://www.allegro.pl/show_item.php?item=277912737
Norbi Opublikowano 11 Grudnia 2007 Autor Opublikowano 11 Grudnia 2007 czekaj zaraz lookne na swoje No i?
poziek Opublikowano 12 Grudnia 2007 Opublikowano 12 Grudnia 2007 no i zeby to stwierdzic trzeba miec fotke od spodu bo niestety teraz nic nie widac jak sa tak ulozone...
adadur Opublikowano 12 Grudnia 2007 Opublikowano 12 Grudnia 2007 Na tym linku jarzmo skręcone jest z zaciskiem i przypadają dwa klocki na zacisk. Norbi może opisz dokładnie co tam ręką sprawdzałeś. Najlepiej nie gdybać i zdejmij koło, zdemontuj zacisk i klocki, popatrz w jakim to jest stanie i przesmaruj przed zmontowaniem.
Norbi Opublikowano 12 Grudnia 2007 Autor Opublikowano 12 Grudnia 2007 Nie potrafie dokładnie tego określić, zacisk takjakby był luźny, a temat prowadnic poddał mi mechanik który je oglądał.
poziek Opublikowano 12 Grudnia 2007 Opublikowano 12 Grudnia 2007 chodzi o to w koleczku na tym moga byc luzy
Norbi Opublikowano 23 Grudnia 2007 Autor Opublikowano 23 Grudnia 2007 Dzięki, dokładnie tam Nie pij tyle tej berbeluchy na myszach, bo łapy Ci się trzesą [br]Dopisany: 12 Grudzień 2007, 18:23 _________________________________________________Zacisk zanabyty na Allegro, ale czy okaże się dobry ... tego nie wie nikt
Eljot Opublikowano 10 Lutego 2008 Opublikowano 10 Lutego 2008 Nie wiem czy sprawa jest już zakończona,ale miałem podobny przypadek. Stukało /klekotało/ mi coś w tylnym zawieszeniu przy przejeździe po nierównościach. Po podniesieniu auta i sprawdzeniu zacisków "mechanik" stwierdził, że konieczna jest wymiana prowadnic zacisków bo się wyrobiły. Już robiłem poszukiwania na Allegro, ASO itp., koszty wszędzie duże a i brak pewności czy będą pasowały. Młody chłopak/sąsiad z garażu/ gdy z nim rozmawiałem powiedział,że to na pewno zapiekły i podgięły się sprężynki przy klockach. Rozebrał zaciski,podgiął i przesmarował sprężynki przy klockach i jest wszystko OK. Koszt 20zł. Stwierdził, że gdyby ta operacja nie pomogła, wymiana klocków załatwiła by sprawę.
Norbi Opublikowano 10 Lutego 2008 Autor Opublikowano 10 Lutego 2008 A to ciekawe... tylko ,że u mnie nie ma drucików do podgjęcia. U mnie sprawa zakończyła się tak, że kupiłem zacisk na allegro, okazało się że nie pasuje do mojego modelu, jebnąłem go w kąt i zacisk dalej grzechocze
adamooo Opublikowano 10 Lutego 2008 Opublikowano 10 Lutego 2008 może ja sobie taki od norbiego zanabęde..
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się