Skocz do zawartości
Zdrowych i spokojnych Świąt dla Ciebie i rodzinki 🙌🎄
IGNOROWANY

[B5 AFN] Przy jakich obrotach zmieniac biegi, by nie zajechac silnika ??


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie,

tak sie ostatnio zastanawiałem - przy jakich obrotach (lub prędkościach) zmieniac biegi na wyższe? Mam Audi A4 1.9 tdi (110 km). Staram sie zmieniac biegi przy 2 000 obr/min, ale wtedy troche mułowaty jest....jak zmieniam przy większych - zaczyna być głośno....MIałem robionego vaga, jest podobniez ok z silnikem, turbina też podobnież działa...sprzęgło ostatnio było regenerowane (Radzikowski) a tak w ogóle to strasznie ślamazarnie mi idzie ruszanie...brak mocy jakiś....dobiero jak mam wbitą czwórkę to śmiga jak nalezy (chociaż turbiny nie słychać....). Niby wszystko ok, mechanicy oglądali (albo tylko tak mówili), a ja czuje sie jak w trabancie.... :thumbdown:

Dlatego jestem ciekaw jak wy szybko zmieniacie biegi podczas jazdy? Np. a aspekcie prędkości

Pierwszy bieg - do 20 km

2 bieg - 40 km

3 - do 60

4 - do 80 km

przy takiej rozpisce jeździ sie w miare dynamicznie (oprócz samego momentu ruszania...). Czy mi sie trafiła taka opała wersja???[br]Dopisany: 07 Grudzień 2007, 08:51 _________________________________________________ospała chciałem powiedzieć :D

Opublikowano

Z tego co pamiętam nominale obroty silnika to 1700-4200 obr przy czym oczywiście:

1700-największy moment

4200-największa moc

najkorzystniejsze spalanie 2000-2500 obr.

Pozdrawiam

Opublikowano

Temat wałkowany już wielokrotnie!!! zmieniasz biegi przy jakich chcesz obrotach możesz zmieniać biegi nawet przy 1500 a możesz przy 3500 zauważyłeś że przy 2000 jest mułowaty.

Samochód jest dla ciebie a nie ty dla niego.

Ja zmieniam biegi w zależności co chcę zrobić chcę śmignąć kręcę wyżej wlokę się w korku przełączam nawet przy 1800.

Niema złotego środka. Jak nie będziesz jechał na 1 biegu na 4000 tyś obr przez 30km to napewno silnika nie zajeździsz właśnie po to wymyślili biegi. Żebyś mógł się rozpędzać nie katując silnika.

Pozdro

Gość MorgothV8
Opublikowano

Ja zmieniałem przy 3000-3200 RPM jak miałem diesla 1.9 TDI

Opublikowano

cos masz zdupczone AFN w serii smialo do 3800 ladnie sie kreca

jezdzac do 2000 zamulisz turbine

Opublikowano

Optymalnie aby nie zabić żaluzji w turbinie, zmieniaj > 2500 rpm.

Od czasu do czasu przepałuj go na długiej prostej, aby wypalić nadmiar sadzy z żaluzji, katalizatora i reszty dolotów.

Cytat z przykazań:

"3) czcij turbine swą i szanuj albowiem po dłuższej jeździe studzić ją bedziesz a na zimnym silniku niech noga twa nie odważy się buta mocno wciskać. Ciskać zaś musisz ciepłego potwora, bo PSJ nie lubi twojego traktora.

Niemniej dobieraj żwawo buta wychylenie coby sprężarka dawała cisnienie, bo gdy prikazu tego nie zastosujesz kierownice w turbinie wnet zafastrygujesz"

NIe wiem po co się produkowałem , skoro i tak nikt tego nie czyta :confused4:

Opublikowano

Hm, no ta ja chyba mam niaźle zamuloną turbinę...ostatnio musiałem oszczędać turbinę i zmieniać biegi tak ok 2000 obr, a to tylko dlatego że miałem dziurę w jedej z rur wychodzącej z turbiny do silnika...tak mi kazali turbinę oszczędzać...

Czyli jednyna lekarstwo na to - od czasu do czasu ostro przepalić pedal gazu???

Opublikowano

ja w moim AHU zmieniem tak ok 2200-2400obr i nie narzekam na brak dynamiki a prędkości mam mniej więcej takie jak ty.

Opublikowano

jak słusznie powiedział KICHOL, biegi można zmieniac w szerokim zakresie obrotów, w zależności od tego w jakich warunkach sie jedzie.

prosta, delikatne przyspieszanie wtedy diesel na wyższym biegu pociagnie nawet od 1000 obr/min.

gdy jest górka czy chcemy dynamiczniej sie rozpedzić predkość obrotowa silnika po zmianie biegu na wyższy powinna być wyższa o ile? coż to kwestia wyczucia. nasz silniczek nam mowi czy mu sie pracuje lekko czy cieżko. np. drżąc głośno buczy gdy go dusimy :bicz2: na 4tym biegu przy obrotach 1200 /min. im wyższy bieg tym silnik mniejsza moc przenosi na koła więc prędkości obrotowe musza być wyższe. na trójce, czy dwójce bez protestów pojdzie od 1200 obr/min. ale na 6tce przy takich obrotach bedzie protestować cieżką pracą....

jeżeli jedziemy dynamicznie nie ma sensu rozkrecać obrotów za bardzo (np do 4000/obr/min). ważne, żeby po zmianie, na bieg wyższy, miał obroty momentu maxymalnego czyli te 1700-1800. wtedy przyspieszenia sa najefektywniejsze. (jak już było pisane: moment obrotowy sie zmniejsza w miare zblizania sie do obrotów maksymalnej mocy).

Opublikowano

Panowie, czyli zakladając ze zamuliłem turbinę - jak ją uzdrowić??? Ostro przegazowywać od czau do czau? (no i oczywiście zmieniac biegi na troche wyższych obrotach :>)

Opublikowano

tak na zimnym silniku oszczedzac a jak sie nagrzeje to nie zalowac w ramach rozsadku;p

Opublikowano

tak na zimnym silniku oszczedzac a jak sie nagrzeje to nie zalowac w ramach rozsadku;p

popieram :a4fan: oczywiscie do tego dobre paliwko i dobra oliwka.

Opublikowano

najlepiej zmieniać biegi przy tych obrotach w których jest największy moment obrotowy (Nm) wtedy elastyka jest największa i silnik pracuje w idealnych warunkach

Gość MorgothV8
Opublikowano

Mała korekta, jak zmienisz przy max Nm, to po zmianie będziesz w niekorzystnym zakresie obrotów

Zmieniaj tak aby po zmianie mieć max Nm.....

Najlepiej jeździć od max Nm do max Power

Opublikowano

"Najlepiej jeździć od max Nm do max Power"

raczej o tym na codzien tak nie myslalem i jestem zielony, ale kiedy jest ten "max Nm "po czym mam to poznac ile to obrotow na obrotomierzu itp.?max Power i to max power mam przeciagac na maxa czy co ?bo nie kapuje ? ;(

Opublikowano

ty bedziesz miał max Nm przy jakichś 2200 obr a max KM przy jakichś 4000 obr

Opublikowano

aha dzieki no to mniej wiecej tak zmieniam biegi przy 2000 okło dzieki za info

Gość MorgothV8
Opublikowano

Czyli najlepiej abyś zmieniał tak aby po zmianie samochód miał max Nm, czyli aby zdrowo "ciągnął", czyli minimalnie gdzieś 2600-2800 RPM

nie wiem skąd takie dziwne mody na jazdę cały czas poniżej max Nm, czyli do tych 2000 i po zmianie 1500, to powoduje że samochód jest mulasty, turbina się zapycha (już wymienione żaluzje), nie czuć mocy, nie ma frajdy i tylko (błędne) poczucie że się oszczędza silnik - a wcale nie, większe obciążenie silnika na małych obrotach, większe spalanie...... szkoda gadać

BTW: to i tak każdego indywidualna sprawa

Gość MorgothV8
Opublikowano

DOKŁADNIE!

Wyjaśnione najlepiej jak się da!!!

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...