Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AFN] Drgania przy hamowaniu przy większej prędkości również po wymianie tarcz,klocków


jaro333

Rekomendowane odpowiedzi

No to jak plywanie bez hamowania to pierwsze co jesli zawiecha (tzn wachacze i koncowki dobre) to amory..i nawet jak ci maszyna pokaze ze masz 70 % to im bym nie wiezyl.. kiedys pojechalem pokazala przód cos okoko 70 i 72 %, wyciagnolem amory i byly po prostu skonczone, powiem ci wiecej - zalozylem nowe i pojechalem na ta sama maszyne i pokazala po 74% :polew: bez kitu.. ta maszyna bada amortyzacje i wjezdzajac maluch który wazy 600kg i ty a4 ktora ma 1400 i nic nie zmienia parametrow na maszynie, to ja w to nie wieze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrze panowie,dawałem rady a teraz sam potrzebuje.

W tamtym tygodniu wymieniłem komplet hamulców z tyłu (tarcze, klocki, łożyska) przez tydzień było ok. Dziś przy wchodzeniu w dość ostry łuk ok 90km/h słychać było dziwne dudnienie. Przy ok 125km/h na prostej miałem wrażenie jakby koło podskakiwało, do 110km/h na prostej żadnych objawów. Przy wymianie hamulców tuleje na belce nie wyglądały najlepiej podobnie gumowe osłony amorów. przed wymianą auto w ostrych łukach delikatnie pływało a w ciasnych nierównych zakrętach było słychać walenie. czyżby posypały się amory i tuleje ? niestety mamy święta i nie jestem w stanie tego sprawdzić na diagnostyce, a chciałbym wiedzieć na co się przygotować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrze panowie,dawałem rady a teraz sam potrzebuje.

W tamtym tygodniu wymieniłem komplet hamulców z tyłu (tarcze, klocki, łożyska) przez tydzień było ok. Dziś przy wchodzeniu w dość ostry łuk ok 90km/h słychać było dziwne dudnienie. Przy ok 125km/h na prostej miałem wrażenie jakby koło podskakiwało, do 110km/h na prostej żadnych objawów. Przy wymianie hamulców tuleje na belce nie wyglądały najlepiej podobnie gumowe osłony amorów. przed wymianą auto w ostrych łukach delikatnie pływało a w ciasnych nierównych zakrętach było słychać walenie. czyżby posypały się amory i tuleje ? niestety mamy święta i nie jestem w stanie tego sprawdzić na diagnostyce, a chciałbym wiedzieć na co się przygotować.

Pierwsze pytanie to czy wywazales kola??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi auto strasznie plywalo jak mialem tylny amor wylany, na diagnostyce pokazalo chyba 10% a auto przy byle uskoku robilo taka "rybe" nadrzucalo tylem.

co do dudnienia, rzecz moze banalna, dokreciles dobrze kolo? bo to objaw niedokreconego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrze panowie,dawałem rady a teraz sam potrzebuje.

W tamtym tygodniu wymieniłem komplet hamulców z tyłu (tarcze, klocki, łożyska) przez tydzień było ok. Dziś przy wchodzeniu w dość ostry łuk ok 90km/h słychać było dziwne dudnienie. Przy ok 125km/h na prostej miałem wrażenie jakby koło podskakiwało, do 110km/h na prostej żadnych objawów. Przy wymianie hamulców tuleje na belce nie wyglądały najlepiej podobnie gumowe osłony amorów. przed wymianą auto w ostrych łukach delikatnie pływało a w ciasnych nierównych zakrętach było słychać walenie. czyżby posypały się amory i tuleje ? niestety mamy święta i nie jestem w stanie tego sprawdzić na diagnostyce, a chciałbym wiedzieć na co się przygotować.

Do Robert 3384

Zaczynasz nowy temat nie związany z nagłówkiem, rozwalasz mój wątek, robisz zamęt w temacie.

Chcę rozwiązać problem a Ty wyskakujesz jak Filip z konopi.

Ponownie proszę o porady do pytania z początku tematu.[br]Dopisany: 24 Kwiecień 2011, 21:47_________________________________________________Witam ponownie.

Wymiana łożysk kół przednich nie wyeliminowała drgań przy hamowaniu, zostaje w takim układzie spr. tylnej osi, czy ktoś miał przypadek że drgania przy hamowaniu były od tylnej osi?? Proszę o pomoc bo już nie wiem co robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opony zamieniane, wyważone, felgi proste, poza tym od opon i krzywych felg były by drgania nie tylko przy hamowaniu, sprawdziłem amortyzatory, tył do wymiany, i teraz nie wiem czy przy zmianie amorów zmienić od razu tarcze, klocki i łożyska w kołach tylnych? bo wyczuwał luz na łożyskach ale na zimnych, spr. jeszcze po rozgrzaniu, tarcze tęż nie za pięknie wyglądają , spr. jeszcze grubość jak będzie z czego to może wystarczy przetoczyć, ale jakoś nie wieżę, że te bicia przy hamowaniu to od tyłu. A może gumy na sankach? bo cały przód wymieniony. :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taki sam problem i wiem jaki to wrzód.

Podpowiem tyle, że przyczynę problemu być może już wyeliminowałeś, ale tarcze mogły zdążyć zostać zwichrowane i dlatego bicie pozostaje.

Nie chcę mówić, że tak jest na 100%, ale pewnie bez wymiany tarcz nie dowiesz się czy problem został rozwiązany.

A przetaczanie to półśrodek, może Ci się zaraz pokrzywić znowu z byle powodu i dalej nie będziesz wiedział o co chodzi.

Słyszałem też opinie, że bez rozmontowania i wymiany CAŁEGO przedniego zawieszenia wielowahaczowego, NIE MOŻNA być pewnym, że jest ono OK (pewnych luzów nie wykryje się ręką w tej skomplikowanej konstrukcji, nawet po zdemontowaniu pojedynczych elementów).

Zwróc też uwagę, czy przy hamowaniu bije kierownica, czy pulsuje pedał hamulca, czy jedno i drugie. To może doprowadzić do jakiś wniosków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawias jest nowy i sprawdzony bo jak zmieniałem łożyska to rozpinałem wszystko, bicie a można powiedzieć że to dudnienie nie jest przenoszone bardzo na kierownicę, drga całe auto może i na pedał hamulca ale jak drga wszystko to trudno powiedzieć i określić źródło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIe wiem czy problem już rozwiązałeś (jeśli tak napisz co było nie tak), ale ja w innym aucie też tak miałem. Poleciały dwuletnie gumy (Fuldy) tzn. najprawdopodobniej popękały druty i huczały jak fiks. Natomiast bicie pod pedałem było od tylnej osi. Ja tam miałem bębny i po wymianie problem ustał, ale wcześniej wymieniłem cały przód włącznie z piastami i łożyskami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja u siebie też borykam się z problemem drgnia podczas hamowania. Z przodu wymieniłem klocki na nowe (bosh) i przetoczyłem tarcze (ate), z tyłu także wymieniłem klocki na nowe (bosh) i przetoczyłem tarcze (ate) oraz wymieniłem łyżyska z tyłu na nowe.

Jeździłem delikatnie przez pierwsze 2 baki aby wszystko się ułożyło i niby wszystko było OK, ale jak pojechałem na autostrade to się wkurzyłem. Znowu szarpie autem.

Wczoraj załamany poprosiłem teścia o pomoc, aby zmierzyć bicie na tarczach. Użylismy do tego takiego oto urządzenie :)

pomiar.jpg

Wg pomiarów bicie było w zależności od miejsca pomiaru tj środek tarczy lub w okolicach krawędzi ok 0,10 mm

Przesuwaliśmy tarcze na piaście o 1 otwór i dokonywaliśmy pomiaru. Różnice były nawet 0,20 mm. Ostatecznie znalazłem ustawienie o wahaniu tarczy o 0,05mm i na drugim kole tak samo.

Widać, że położenie tarczy na piaście ma znaczenie.

Co myślicie o tych odchyleniach? Jest to akceptowalne?

Jeszcze nie byłem na autostradzie sprawdzić czy coś to dało, ale jeśli to nie pomoże to jeszcze pomierzę tylną oś, a potem to chyba tak jak pisaliście trzeba będzie wymieniać wahacze bo coś mi delikatnie stuknie czasami jak jade powoli i wjade w glęboką dziurę.

Wszystkie wahacze wymieniałem 20K temu, a wszystkie dodatkowo górne jakieś 8K temu na Master sport. Końcówki drążków 20K (lamforder).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem ci ze mialem podobnie...Tarcze ate nowe zrobilem moze 5 tys. km i lipa trzesie powyzej 150 przy hamowaniu... pomiar dobry.. ja miezylem jak przetaczalem tarcze i dopuszczalne jest 10 setek czyli chyba 0.1 mm ja przetoczylem ze mialy bicia 0,03 ale dalej byla lipa :wallbash: zmienialem klocki i tez nie pomoglo.. Teraz zalozylem komplet TRW tarcze+klocki i 2 tysie narazie wszystko gra, zmienilem tez sprezyny co trzymaja zaciski, prowadnice zaciskow i gumki i teraz wszystko gra :good: Co było.. nie wiem, czyzby ate zeszlo na psy??? a i testowalem klocki textar, wszyscy chwalili ale ja nie.. piszcza niesamowicie.. do czego przykrecales zegar do zwrotnicy?? A i nasmaruj piaste smarem miedzianym i wyczysc dokladnie bo z biegem czasu dostanie sie woda porobi sie rdza i znow bedzie kiszka, a co do tylnych tarcz.. :mysli: nie sadze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to 0,05 to a duzo? Ja aktualnie niby tyle mam, no nic... zobacze co bedzie, dzisiaj specjalnie bujne go do 140km/h i zobacze co bedzie.

Wydaje mi sie, że chyb cięzko zrobić mniej niż 0,05 mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...