Kowi87 Opublikowano 20 Maja 2011 Opublikowano 20 Maja 2011 Ojciec prowadzi firme remontowo-budowlaną(wykończenia wnętrz - 15lat), ale w tym roku widać wyraźny spadek zleceń, roboty nie wchodzą i w ogóle jest lipa na rynku. na forum jest napewno sporo osób działających w "budowlance". Czy u was też jest taki przyhamowany rynek??
mily Opublikowano 20 Maja 2011 Opublikowano 20 Maja 2011 Ludzie nie mają pieniędzy i teraz trzeba robić tanio i dobrze. Niestety jeżeli przeciętna osoba nie ma pieniędzy to nie ma też kasy na remont, jak nie ma kasy na remont to ich nie wydaje i zaczyna się w ten sposób kryzys. Jak to ogniwo na dole nie ma kasy to nie kupuje (tracą sklepy i firmy produkcyjne), jak nie może sobie pozwolić na materiał to nie ma też kasy dla fachowców. Dlatego to jest trochę porąbane i nie logiczne, ale sprowadza się to do tego że im wiecej wydamy tym więcej zarobimy, ale to musi dotyczyć każdego. Taki prosty przykład, ogólnikowy: Widzisz jak teraz przysiadła wykończeniówka to Ty tez nie możesz sobie pozwolić np. na nowy telewizor, a ten co pracuje w zakładzie tych telewizorów nie sprzedał więc tez nie może sobie pozwolić na remont i kółko się zamyka. Tak to funkcjonuje, nie możemy tylko oszczędzać.
Kowi87 Opublikowano 20 Maja 2011 Autor Opublikowano 20 Maja 2011 Miły spoko ja wiem jak co funkcjonuje, tylko chciałem zrobić takie rozeznanie, czy w innych firmach(małych) też lipa, mowa o firmach do 10 osób zatrudnionych
Góral65 Opublikowano 20 Maja 2011 Opublikowano 20 Maja 2011 ja działam w handlu i jest podobnie jak w budowlance moim zdaniem cały rok będzie do d...y
Gość Damian A4 Opublikowano 20 Maja 2011 Opublikowano 20 Maja 2011 Nie wiem Panowi jak w budownict :thumbdown:wie ale ja robe w stolerstwie i od Wielkanocy jest KUPA
Kowi87 Opublikowano 20 Maja 2011 Autor Opublikowano 20 Maja 2011 Nie wiem Panowi jak w budownict :thumbdown:wie ale ja robe w stolerstwie i od Wielkanocy jest KUPA u nas już 3 zlecenia wypadły od wielkanocy tłumaczenie bo ktos znalazł jeszcze taniej itp
mily Opublikowano 20 Maja 2011 Opublikowano 20 Maja 2011 Miły spoko ja wiem jak co funkcjonuje, tylko chciałem zrobić takie rozeznanie, czy w innych firmach(małych) też lipa, mowa o firmach do 10 osób zatrudnionych No u mnie też jest ogólnie lipa, mam robotę bo jadę po kosztach opłacalności.
Madas Opublikowano 20 Maja 2011 Opublikowano 20 Maja 2011 coraz więcej tanich firm się otwiera i przez to firmy z długoletnim stażem i wyrobioną renomą nie mają już tylu zleceń .... ale fte firmy jadą po bandzie i szybko padają niestety w ich miejsce pojawiają się nowe tanie lipne firmy. Brat ma firmę budowlaną i nie tanią, lecz też nie drogą, na szczęście pracy ma już do lipca w przód życzę wszystkim żeby każdy zarabiał godnie
Góral.tz Opublikowano 20 Maja 2011 Opublikowano 20 Maja 2011 robota jest ale widać po ludziach że jest gorzej, niektórzy marudzą że kredytów dawać nie chcą inni że gorzej z obrotami w firmach ogólnie czuć że wszystko zwolniło.
tymonA4 Opublikowano 20 Maja 2011 Opublikowano 20 Maja 2011 my z ojcem prowadzimy firmę elektryczną energetyczna itd zatrudnimy około 5osob na pełny zus jeśli chodzi o twoje pytanie odpowiedz moja jest taka kicha na max-a roboty mamy do końca roku ale lipa jest straszna szara strefa rozwala wszystko nie przebijesz ceny dwóch emerytów którzy coś tam robią wiec trzeba wchodzić w duże roboty których jest mało i na których można popłynąć każdy w budowlance narzeka budowa-remont zrobiła sie ogromnie droga ale firmy z doświadczeniem i stażem na rynku zawsze coś znajda wam radze szukać kontaktów z projektantami wnętrz jak najwięcej
Filutek Opublikowano 20 Maja 2011 Opublikowano 20 Maja 2011 Wbijać się na niemiecki rynek, ja mam roboty od h..ja
Kowi87 Opublikowano 20 Maja 2011 Autor Opublikowano 20 Maja 2011 Wbijać się na niemiecki rynek, ja mam roboty od h..ja Za daleko z lubelskiego :gwizdanie: Z projektantami współpracujemy, ale obecnie jak mówię szału nie ma :gwizdanie:
domjenick Opublikowano 20 Maja 2011 Opublikowano 20 Maja 2011 u mnie w UK podobnie, jakieś dwa lata temu było sporo zleceń ,dwa razy w roku mieliśmy dwie,trzy duże budowy i kilka zleceń tak na tydzień,dwa roboty-teraz mamy jedną dużą budowę i parę małych zleceń,7 musiało odejść,bo nie było możliwości utrzymania 20 osobowej grupy,jednak zaraz,jak kryzys uderzył w UK-od razu poleciały nam duże zlecenia jedno po drugim,powody -podobne,jak w PL...ludzie albo nie mają pieniędzy,albo po prostu wstrzymują się z takimi rzeczami,jak remont,czy budowa domu-wolą poczekać i zobaczyć,czy się polepszy,czy sytuacja kredytowa się zmieni itp
ryba85 Opublikowano 20 Maja 2011 Opublikowano 20 Maja 2011 u mnie znowu szef nabral tyle roboty ze nie ma szans wyrobic.jedna budowa zaczeta a on juz nastepne bierze.roboty jest w brud tylko trzeba checi i sie troche znac z ludzmi.tylko ze my budujemy od 0 az pod klucz.
Kowi87 Opublikowano 20 Maja 2011 Autor Opublikowano 20 Maja 2011 ma po prostu farta i oby jak najdłużej nie farta a dobre źródło zleceń
Sander Opublikowano 20 Maja 2011 Opublikowano 20 Maja 2011 ja nie siedze w tej branzy ale widze, ze dookola w mojej okolicy jest wysyp domow jak grzybow pod deszczu
ryba85 Opublikowano 20 Maja 2011 Opublikowano 20 Maja 2011 ma po prostu farta i oby jak najdłużej moze nie farta tylko dobrego inwestora dla którego budujemy salony samochodowe.a miedzy czasie domki jednorodzinne.i na prawde na slasku jest duzo pracy.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się