Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AFN] Proszę o analizę logów


Cayman

Rekomendowane odpowiedzi

W takim razie jutro klucz w jedną łapę, piwo w drugą, parasol w zęby (albo wezmę moją drugą połówkę do tego parasola i ewentualnie gdyby piwa było za mało) i mam nadzieję, że je rozruszam tak aby złego słowa o logach nie można było powiedzieć...

Dodatkowo spróbuj rozruszać ją po prostu w czasie jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomachałem trochę sztangą, ale tu chyba trzeba potężnej dawki sił i czasu żeby coś jeszcze poprawić. Sztanga chodzi lekko, ale ponownie logi wyglądają identycznie jak wczorajsze. W czasie jazdy również turbawki nie oszczędzam, gdy tylko silnik się nagrzeje wykorzystuję co chwilę wysokie zakresy obrotów na trójce. Tryb awaryjny na razie się nie załącza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomachałem trochę sztangą, ale tu chyba trzeba potężnej dawki sił i czasu żeby coś jeszcze poprawić. Sztanga chodzi lekko, ale ponownie logi wyglądają identycznie jak wczorajsze. W czasie jazdy również turbawki nie oszczędzam, gdy tylko silnik się nagrzeje wykorzystuję co chwilę wysokie zakresy obrotów na trójce. Tryb awaryjny na razie się nie załącza.

albo sie rozjedzi albo bedzie trzeba wywalic turbulum do profi czyszczenia ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem dynamiczne 011 po chipowaniu i przeładowanie mnie przeraża :

550b925e8fe1ed62m.jpg

Chyba bez rozebrania i dokładnego wyczyszczenia turbulum się nie obejdzie?

Czy gdy w końcu turbina będzie pompować właściwie moc będzie jeszcze większa niż w chwili obecnej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem dynamiczne 011 po chipowaniu i przeładowanie mnie przeraża :

550b925e8fe1ed62m.jpg

Chyba bez rozebrania i dokładnego wyczyszczenia turbulum się nie obejdzie?

Czy gdy w końcu turbina będzie pompować właściwie moc będzie jeszcze większa niż w chwili obecnej?

takie doladowanie nie wrozy jeje dlugiego zywota ...

p.s im mniejsze doladowanie tym mniejsza moc ... :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:( w takim razie co mam z nią zrobić? :(

zajac sie nia profesjonalnie .... :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...