cocoo24 Opublikowano 2 Lipca 2011 Opublikowano 2 Lipca 2011 witam, takie szybkie pytanie, chodzi mi o podcisnienie, zakładając wężyk bezpośrednio od wyjścia ze sciany grodziowej do gruchy jest bardzo mocne podciśnienie, sztanga odrazu silnie idzie w góre. Przy normalnym obiegu jest słabsze. Czy siła podciśnienia łącząc bezposrednio jest taka sama u was jak po załączeniu całego standardowego obiegu??? U mnie jest dużo dużo niższa na standardowym układzie i teraz nie wiem czy jest coś nie tak czy poprostu tak ma być
Pretor Opublikowano 2 Lipca 2011 Opublikowano 2 Lipca 2011 Tak ma być. Pewnie też zauważyłeś, że jak dasz wężyk bezpośrednio do króćca na trójniku do gruszki to sztanga szybko się podnosi a jak wężyki są prawidłowo podłączone to jak założysz wężyk na gruszkę to sztanga idzie wolniej szczególnie na początku. To dla tego że najpierw vacum musi wypompować powietrze z układu i akumulatora podciśnienia w wyniku czego następuje stopniowy spadek ciśnienia i po osiągnięciu odpowiedniego podciśnienia sztanga dopiero jest podciągana.
cocoo24 Opublikowano 2 Lipca 2011 Autor Opublikowano 2 Lipca 2011 Tak ma być. Pewnie też zauważyłeś, że jak dasz wężyk bezpośrednio do króćca na trójniku do gruszki to sztanga szybko się podnosi a jak wężyki są prawidłowo podłączone to jak założysz wężyk na gruszkę to sztanga idzie wolniej szczególnie na początku. To dla tego że najpierw vacum musi wypompować powietrze z układu i akumulatora podciśnienia w wyniku czego następuje stopniowy spadek ciśnienia i po osiągnięciu odpowiedniego podciśnienia sztanga dopiero jest podciągana. dokładnie na prawidłowo podłączonym układzie sztanga podnosi sie zdecydowanie wolniej. Ale jeszcze jedna sprawa, na standardowym obiegu jest mniejsza siła jaką trzeba użyć by dać sztange na dół przy pomocy np klucza niż na bezpośrednim, czy tez tak ma być?
Pretor Opublikowano 3 Lipca 2011 Opublikowano 3 Lipca 2011 Masz na myśli, że jak wężyki są prawidłowo podłączone i jest odpalony silnik to jak próbujesz popchać sztangę w dół to idzie lżej niż jak wężyk z gruszki jest podłączony bezpośrednio do króćca na trójniku przy grodzi? Jeśli tak to też tak ma być. Kiedyś podłączyłem vakuometr do wężyka bezpośrednio podłączonego do trójnika i do wężyka który jest podłączony prawidłowo do obiegu podciśnienia i jest mała różnica w podciśnieniu, tzn na wężyku bezpośrednio podłączonego do trójnika jest trochę większe podciśnienie więc jak masz gruszkę podłączoną bezpośrednio wężykiem do trójnika to sztanga jest podciągana większą siłą i trudniej jest ją popchać w dół. Pewnie zapytasz skąd jest różnica w podciśnieniu? Ciężko mi powiedzieć, też się nad tym zastanawiałem. Sprawdzałem to w trzech AFN i w każdym było tak samo. Może wynika to z jakiś nieszczelności na N18 i N75. Ciężko mi powiedzieć, ale tak to wyglądało w trzech autach w których wszystko było ok ze sterowaniem zmiennej geometrii. Miałem kiedyś problem z ustabilizowaniem ciśnienia doładowania i dokładnie przerabiałem temat, okazało się, że gruszka była miękka (wyrobiona) choć była szczelna i chodziła płynnie. Po wymianie na inna wszystko chodzi tak jak powinno.
lc Opublikowano 3 Lipca 2011 Opublikowano 3 Lipca 2011 Różnica może się brać z długości wężyków i przekroju. Któryś kolega opisywał jak nie mógł dojść końca z podciśnieniem, a problem tkwił ponoć w średnicach wężyków- były za grube w środku.
Pretor Opublikowano 4 Lipca 2011 Opublikowano 4 Lipca 2011 Moim zdaniem różnica na średnicy wężyków nie ma nic do rzeczy, większa średnica to tak jak by więcej powierzchni do wypompowania powietrza więc może to tylko w bardzo nie wielkim stopniu wpłynąć na szybkość działania a nie wielkość podciśnienia. To tak jak niektórzy myślą, że jak np. otworzą do połowy zawór np wody to będzie w rurach mniejsze ciśnienie, a przecież ciśnienie i tak się wyrówna bez względu na średnicę, po prostu zmniejszamy lub zwiększamy tylko "światło" zaworu i ilość przepływającego czynnika w danym czasie a nie ciśnienie. Po co by były reduktory ciśnienia jak można by było regulować ciśnienie grubością przewodów lub przymykając zawór.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się