Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B7 BPW] Dziura w bloku silnika...


arenal

Rekomendowane odpowiedzi

Ot historia….

Samochod kupiony u warszawskiego dealera w lipcu 2007 roku.

A4 Avant 2.0 TDI 140KM Quattro S-Line rocznik 2007

Mój pierwszy własny leasingowy - trudno nie kochać.

Początki….

…problemów to DPF, zapychający się nader często, procedurowałem sie z nim sam i pomagało ale wiadomo w mieście procedura czasem awykonalna wiec 2 razy w ASO podłączali do VAGa i latali na obrzeżach miasta, co 2-3 tygodnie to samo. Jak sie po raz drugi zapaliły świece i w trybie serwisowym odłoczył turbine to zacząłem być w ASO persona non grata a jak już pisma chciałem do Pana Kulczyka pisać to raptem nie jak ręką odjął…po 4 czy 5 wizycie filtr sie już nie zapalał. Wszechmocne ASO.

W 2010 poleciało sprzęgło przy 75 tyś. Znalazłem polecaneg na forum mechanika. Samochod już bez gwarancji coż robić wymieniłem. Koszt nie mały bo z dwumasem.

Kilka miesięcy poźniej wyciek oleju. I to spory. Poleciał simmering. Wymiana. Miło.

Po drodze miałem też wymieniane wahacze bo uderzylem w kraweżnik gdy na trasie kierowca z naprzeciwka zajechal mi droge - odbiłem i….. znowu koszt …ale życiowy, zdarza się kierowca pojechał, sie nie zatrzymał… poszlo z mojego AC.

Podczas jazdy z nowym sprzęgłem odkryłem że czasem bryka traci moc. Leci i jakby na ułamek sekundy odłacza turbinę. Pomyślame że gdzieś tam sie szykuje wydatek w przyszlosci.

Niedaleko po tym zaczął zapalać się "Engine" nazwany przez żónę przez jednego z forumowiczów "lampą alladyna" :)

Czasem gasł na chłodnym silniku i po kilkunastu km sie zapalał…aż wreszcie gasnąć nie chciał.

Podjechałem do swojego mechanika podłączyli VAGa i wskazywał na zapchany DPF.

Przy teście kontrolek okazało sie że na FISIE nie pokazał DPFa, a zawsze sie zapalal FIS zanim przeszedl w tryb awaryjny - standard.

Ciekawe czy to w ASO grzebali bo załaziłem pod skórę? Jak sprawdzić.

"Lampe alladyna" zgasili VAGiem. Po 80 km znowu sie zapalił Engine.

Polecili procedure więc ją wykonałem ale ikonka długo nie gasła.

Po kilku dniach sie nie zapaliła wiec pomyślałem że zrobie trase 350 km.

Ruszylem. Po przejechaniu 100 zapalil sie Engine znowu. wiec znowy zaczalem procedurę.

Efekt taki że korbowód wywalil mi dwie dziury w bloku z lewej strony.

Dolna płyta stanęłą w ogniu. Ledwo to gówno ugasiłem 3 gasnicami.

Tu można zobaczyć co znalazłem pod samochodem i jak to wygląda.

http://dl.dropbox.com/u/11760194/szkoda-audi.jpg

Czy ktoś ma jakiś sensowny pomysł, bede probował rozmawiać z ubezpieczycielem mam AC ale czy Audi Polska nie powinno być też adresatem roszczeń o naprawe?

Samochod ma 79tyś i juz za soba wymiane dwumasu i teraz to… zalezy co poleciało ostatnie chwile wygladaly tak że było bieg 3 lub 4 i 4000 RPM zaraz potem utrata mocy i dym siwy z przodu…no i palenisko :(

Jeszcze silnik w środku - nie wiadomo czy to słynna pompa olejowa - imbusik, czy turbina zassala olej - ma ktoś jakiś pomysł?

Nie palił sie filtr DPF, nie pojawiały sie tryby serwisowe, gdzie leży problem?

Niby BPW są mniej awaryjne niz pozostale ale nie wydaje mi sie....

Czy jest możliwe by ASO modyfikowało soft i wycieło filtr bez mojej wiedzy bym nie męczył ich już?

Mechanik twierdzi że wymiana silnika konieczna, no to rozglądam sie za używką bo nówka kompletna 17tyś :(

4 letni samochod, od nowości u mnie, przebieg 79tyś....... :(

Ledwo spłacona ratami leasingowymi i teraz takie numery....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzeba ściągnąć głowicę i zobaczyć jak zawory itd

jeżeli góra OK to kupić blok (odrazu założyć pompę oleju z 1.9), poskładać i heeejjjjjaaaa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wygląda na to że przyczyną to brak smarowania a przy tych obr. to mogło rozwalić korbę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no faktycznie przykra sprawa ;( łączę się w bólu a może zmień ASO, do którego teraz jeździsz?

Już nie jeżdże do ASO bo jestem po gwarancji. Podam na forum ASO jak tylko sprawdze po VINie w ich systemie swój samochód a nich mianowicie historie akcji naprawczych.. dam znać rzecz jasna upublicznie sprawe niebawem.

Teraz mam mechanika ale nie wiem czy ten sobie życzy być tagowany przeze mnie.

[br]Dopisany: 13 Lipiec 2011, 19:33_________________________________________________

trzeba ściągnąć głowicę i zobaczyć jak zawory itd

jeżeli góra OK to kupić blok (odrazu założyć pompę oleju z 1.9), poskładać i heeejjjjjaaaa

to sprawdze w pierwszej kolejności - wielkie dzieki za rade...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego współczucia,ale naprawisz wszystko jak ominiesz ASO szerokim łukiem.

Kolejny raz potwierdza się,że 2.0tdi nie są udanymi motorowniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spidan nie bądź tendencyjny, ja miałem BRE z 2006 i od nowości śmignąłem 155 tkm tj. w dwa lata zanim auto ukradli, kolega miał ewidentnego pecha co do silnika i tyle, takie rzeczy zdarzają się w każdej marce samochodów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem że ja mam pecha do aut bo co nie kupię to ciągle coś trzeba robić, ale ty chłopie...współczuje.

Jednak potwierdza się stara prawda ze wszystko zależy od sztuki.

Trzymaj się i nie daj się

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o proces samoczynnego wypalania DPF-a to proponuję upgrade softu silnika pod nazwą "Aktion 23B2". Mam BPW z tą zmianą i przejechane 202 000 km i średnio raz na tankowanie baku paliwa załącza mi się automatyczna regeneracja filtra. Jeszcze ani raz nie zapaliła mi się kontrolka DPF-a na FIS-ie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spidan nie bądź tendencyjny, ja miałem BRE z 2006 i od nowości śmignąłem 155 tkm tj. w dwa lata zanim auto ukradli, kolega miał ewidentnego pecha co do silnika i tyle, takie rzeczy zdarzają się w każdej marce samochodów

może i sporadycznie zdarzają się co nie zmienia faktu że VAG dał mega plamę z 2.0tdi.

Wiadomo - jak się coś doreza to da się jeździć ale chyba nie o to chodzi - to nie wartburg, żeby wymieniać części na bombolerce od zetora i treblinki od kombajnu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym tej sprawy tak nie zostawił.

Zastanów się czy nie warto jest powołać rzeczoznawce żeby ustalił przyczynę bo może w ASO coś skopali albo silnik miał wadę fabryczną.

Można też ściągnąć ekipę z Tvn Turbo wielu ludziom już pomogli, trzeba narobić smrodu i zobaczymy jak Audi Polska będzie się tłumaczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o proces samoczynnego wypalania DPF-a to proponuję upgrade softu silnika pod nazwą "Aktion 23B2". Mam BPW z tą zmianą i przejechane 202 000 km i średnio raz na tankowanie baku paliwa załącza mi się automatyczna regeneracja filtra. Jeszcze ani raz nie zapaliła mi się kontrolka DPF-a na FIS-ie.

dobrze wiedzieć :) szkoda że tak późno :([br]Dopisany: 14 Lipiec 2011, 12:08_________________________________________________

arenal - a sprawdzałeś poziom oleju? Przybywało?

jakoś 700 km temu sprawdzany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ot historia….

Samochod kupiony u warszawskiego dealera w lipcu 2007 roku.

A4 Avant 2.0 TDI 140KM Quattro S-Line rocznik 2007

Mój pierwszy własny leasingowy - trudno nie kochać.

Początki….

…problemów to DPF, zapychający się nader często, procedurowałem sie z nim sam i pomagało ale wiadomo w mieście procedura czasem awykonalna wiec 2 razy w ASO podłączali do VAGa i latali na obrzeżach miasta, co 2-3 tygodnie to samo. Jak sie po raz drugi zapaliły świece i w trybie serwisowym odłoczył turbine to zacząłem być w ASO persona non grata a jak już pisma chciałem do Pana Kulczyka pisać to raptem nie jak ręką odjął…po 4 czy 5 wizycie filtr sie już nie zapalał. Wszechmocne ASO.

W 2010 poleciało sprzęgło przy 75 tyś. Znalazłem polecaneg na forum mechanika. Samochod już bez gwarancji coż robić wymieniłem. Koszt nie mały bo z dwumasem.

Kilka miesięcy poźniej wyciek oleju. I to spory. Poleciał simmering. Wymiana. Miło.

Po drodze miałem też wymieniane wahacze bo uderzylem w kraweżnik gdy na trasie kierowca z naprzeciwka zajechal mi droge - odbiłem i….. znowu koszt …ale życiowy, zdarza się kierowca pojechał, sie nie zatrzymał… poszlo z mojego AC.

Podczas jazdy z nowym sprzęgłem odkryłem że czasem bryka traci moc. Leci i jakby na ułamek sekundy odłacza turbinę. Pomyślame że gdzieś tam sie szykuje wydatek w przyszlosci.

Niedaleko po tym zaczął zapalać się "Engine" nazwany przez żónę przez jednego z forumowiczów "lampą alladyna" :)

Czasem gasł na chłodnym silniku i po kilkunastu km sie zapalał…aż wreszcie gasnąć nie chciał.

Podjechałem do swojego mechanika podłączyli VAGa i wskazywał na zapchany DPF.

Przy teście kontrolek okazało sie że na FISIE nie pokazał DPFa, a zawsze sie zapalal FIS zanim przeszedl w tryb awaryjny - standard.

Ciekawe czy to w ASO grzebali bo załaziłem pod skórę? Jak sprawdzić.

"Lampe alladyna" zgasili VAGiem. Po 80 km znowu sie zapalił Engine.

Polecili procedure więc ją wykonałem ale ikonka długo nie gasła.

Po kilku dniach sie nie zapaliła wiec pomyślałem że zrobie trase 350 km.

Ruszylem. Po przejechaniu 100 zapalil sie Engine znowu. wiec znowy zaczalem procedurę.

Efekt taki że korbowód wywalil mi dwie dziury w bloku z lewej strony.

Dolna płyta stanęłą w ogniu. Ledwo to gówno ugasiłem 3 gasnicami.

Tu można zobaczyć co znalazłem pod samochodem i jak to wygląda.

http://dl.dropbox.com/u/11760194/szkoda-audi.jpg

Czy ktoś ma jakiś sensowny pomysł, bede probował rozmawiać z ubezpieczycielem mam AC ale czy Audi Polska nie powinno być też adresatem roszczeń o naprawe?

Samochod ma 79tyś i juz za soba wymiane dwumasu i teraz to… zalezy co poleciało ostatnie chwile wygladaly tak że było bieg 3 lub 4 i 4000 RPM zaraz potem utrata mocy i dym siwy z przodu…no i palenisko :(

Jeszcze silnik w środku - nie wiadomo czy to słynna pompa olejowa - imbusik, czy turbina zassala olej - ma ktoś jakiś pomysł?

Nie palił sie filtr DPF, nie pojawiały sie tryby serwisowe, gdzie leży problem?

Niby BPW są mniej awaryjne niz pozostale ale nie wydaje mi sie....

Czy jest możliwe by ASO modyfikowało soft i wycieło filtr bez mojej wiedzy bym nie męczył ich już?

Mechanik twierdzi że wymiana silnika konieczna, no to rozglądam sie za używką bo nówka kompletna 17tyś :(

4 letni samochod, od nowości u mnie, przebieg 79tyś....... :(

Ledwo spłacona ratami leasingowymi i teraz takie numery....

Szanowny kolego ARENAL, tytułem wstępu, też mam firmę, która dobrze się ma, ale w związku z wieściami z rynku ODPUŚCIŁEM sobie zakup nowej A4 B7 2.0TDI, a w swoją porządną A4 B6 1.9TDI quattro Avant AVF 170KM (130KM + 40KM Chip by Rogal) - kupiona nowa w salonie w 2004 r z kratką "homologacja ciężarowa", inwestuję bez mrugnięcia okiem ile idzie..., i oprócz tego, że moje auto ma "mały grill" a nie "duży grill", i niektórzy mówią, że to "stary model", nadal upajam się posiadaniem świetnego auta.

Współczuję Ci i przepraszam, że to co wyżej napisałem, to rozpaczanie nad rozlanym mlekiem.

Wracając do Twojego problemu, myślę, że rozsądnie myśląc i znając polskie realia proponuję Ci:

1. Wymiana silnika na używany, w porządnym stanie bez wałków wyważających - np. BKD, tu się dowiesz więcej

http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=73643.0

2. Po krótkim okresie testów nowego, sprawnego silnika z modyfikacjami poprawiającymi błędy fabryczne udaj się na chip-a z usunięciem DPF we firmie MR Motors u Rogala http://www.mrmotors.pl/

Po poniesieniu tych kosztów dalsze cieszenie się Twoim autem GWARANTOWANE, oczywiście pod warunkiem, że wykonasz OBYDWA PUNKTY moich propozycji, a zgodzisz się ze mną, że mamy tendencję do tego, że gdy auto już będzie jeździło, to odpuszczamy następne potrzebne zabiegi (uzasadniamy to tym, że nie mamy czasu, że po po chip, że silnik będzie narażony na awarie, że będzie więcej palił, że więcej mocy nie potrzebujemy, ze co fabryka to fabryka). Ze swoich doświadczeń powiem tyle, to wszystko nieprawda. Samochód po wizycie w MR Motors będzie po prostu fajniejszy i bezkłopotliwy w eksploatacji.

ODRADZAM natomiast:

1. "drogę wojenną" z wszelkimi firmami powiązanymi z VW/Audi ponieważ oprócz straconego czasu i jakieś tam satysfakcji nie załatwi ona na stałe problemu znanego od lat z silnikami 2.0TDI (a na pewno VW/Audi nie zgodzi się na bezpłatną, skuteczną naprawę, a partycypowanie w kosztach to i tak drogo wyjdzie i nadal niepewnie).

2. sprzedaż auta, bo wiesz co masz, kupiłeś nowe, znasz historię, a dużo pieniędzy stracisz

3. naprawę istniejącej bazy silnikowej (drogo będzie i nadal niepewnie).

4. wymianę silnika na używany, tej samej maści (naprawa wystarczy na krótko, temat wcześniej czy później ponownie powróci), choć pewnie Twój mechanik, idąc "na łatwiznę" powie, że to najlepsze rozwiązanie, co jest ewidentną nieprawdą, bo to rozwiązanie jest najlepsze tylko dla ... mechanika.

Prowadząc swoją firmę pewnie ładnych parę lat, pewnie wiesz jak działają nasze sądy, rzeczoznawcy, serwisy itp., itd.

Więc życzę Ci rozsądnego działania w tym temacie.

Bądź logiczny i wytrwały.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny kolego ARENAL, tytułem wstępu, też mam firmę, która dobrze się ma, ale w związku z wieściami z rynku ODPUŚCIŁEM sobie zakup nowej A4 B7 2.0TDI, a w swoją porządną A4 B6 1.9TDI quattro Avant AVF 170KM (130KM + 40KM Chip by Rogal) - kupiona nowa w salonie w 2004 r z kratką "homologacja ciężarowa", inwestuję bez mrugnięcia okiem ile idzie..., i oprócz tego, że moje auto ma "mały grill" a nie "duży grill", i niektórzy mówią, że to "stary model", nadal upajam się posiadaniem świetnego auta.

Współczuję Ci i przepraszam, że to co wyżej napisałem, to rozpaczanie nad rozlanym mlekiem.

Wracając do Twojego problemu, myślę, że rozsądnie myśląc i znając polskie realia proponuję Ci:

1. Wymiana silnika na używany, w porządnym stanie bez wałków wyważających - np. BKD, tu się dowiesz więcej

http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=73643.0

2. Po krótkim okresie testów nowego, sprawnego silnika z modyfikacjami poprawiającymi błędy fabryczne udaj się na chip-a z usunięciem DPF we firmie MR Motors u Rogala http://www.mrmotors.pl/

Po poniesieniu tych kosztów dalsze cieszenie się Twoim autem GWARANTOWANE, oczywiście pod warunkiem, że wykonasz OBYDWA PUNKTY moich propozycji, a zgodzisz się ze mną, że mamy tendencję do tego, że gdy auto już będzie jeździło, to odpuszczamy następne potrzebne zabiegi (uzasadniamy to tym, że nie mamy czasu, że po po chip, że silnik będzie narażony na awarie, że będzie więcej palił, że więcej mocy nie potrzebujemy, ze co fabryka to fabryka). Ze swoich doświadczeń powiem tyle, to wszystko nieprawda. Samochód po wizycie w MR Motors będzie po prostu fajniejszy i bezkłopotliwy w eksploatacji.

ODRADZAM natomiast:

1. "drogę wojenną" z wszelkimi firmami powiązanymi z VW/Audi ponieważ oprócz straconego czasu i jakieś tam satysfakcji nie załatwi ona na stałe problemu znanego od lat z silnikami 2.0TDI (a na pewno VW/Audi nie zgodzi się na bezpłatną, skuteczną naprawę, a partycypowanie w kosztach to i tak drogo wyjdzie i nadal niepewnie).

2. sprzedaż auta, bo wiesz co masz, kupiłeś nowe, znasz historię, a dużo pieniędzy stracisz

3. naprawę istniejącej bazy silnikowej (drogo będzie i nadal niepewnie).

4. wymianę silnika na używany, tej samej maści (naprawa wystarczy na krótko, temat wcześniej czy później ponownie powróci), choć pewnie Twój mechanik, idąc "na łatwiznę" powie, że to najlepsze rozwiązanie, co jest ewidentną nieprawdą, bo to rozwiązanie jest najlepsze tylko dla ... mechanika.

Prowadząc swoją firmę pewnie ładnych parę lat, pewnie wiesz jak działają nasze sądy, rzeczoznawcy, serwisy itp., itd.

Więc życzę Ci rozsądnego działania w tym temacie.

Bądź logiczny i wytrwały.

Pozdrawiam.

Bardzo wielkie dzięki za podpowiedz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...