Mk-Mateusz Opublikowano 19 Lipca 2011 Opublikowano 19 Lipca 2011 Witam. Od pewnego czasu ubywa mi po troszku płynu chłodniczego. Gdzieś jest wyciek - płyn wywala na zewnątrz - nie mogę tego zlokalizować. Ubywa ok, zbiorniczek wyrównawczy na 2tyg. W ostatnie upały stojąc w korku nagle zapaliła się kontrolka od braku płynu. Więc natychmiast zjechałem z myślą ze zapomniałem dolać a bylo już mało. Dolałem płyn i ruszyłem. Po 50m znowu to samo. Cały czas stałem w korku. Zjechalem ponownie, odręcam wlew a tam wola bulgocze i podnosi sie jak odkręcam (zagotowana?). Po chwili ustało. Dolałem wody, ruszam i po parudziesieciu metrach to samo. Patrząc pod auto widzę lejącą się wode. Mysałem ze jakis wąż odpadł itp. Zdecydowałem sie zostawic auto i holowac go wieczorem jak sie ochłodzi. Wieczorem przyjezdzam po auto, stwierdziłem ze wyjade o własnych siłach na prostą, przed holowaniem, ale coś mnie pokusiło i jechałem dalej. Wszystko było w porządku, jechałem dalej przez 25km do domu. Było to ok 5dni temu. Dziś dalej samochód pracuje poprawnie. Woda ubywa w normie, tak jak przed tym incydentem. Ma ktoś jakiś pomysł co się stało? Nagle wywaliło z 10l wody, nie dało sie przejechac 100m, a teraz jezdzi normlanie.
hubipl9 Opublikowano 19 Lipca 2011 Opublikowano 19 Lipca 2011 Jak najszybciej zlokalizuj wyciek i napraw. Jazda w takie upały z niesprawnym chłodzeniem i jeszcze w mieście jest niezdrowa dla silnika. W korku jak stałeś to nie miałeś dobrego chłodzenia zagrzało wodę ciśnienie wzrosło w układzie i gdzieś wywalało. Dolewałeś chłodnej wody na rozgrzany silnik?
Mk-Mateusz Opublikowano 19 Lipca 2011 Autor Opublikowano 19 Lipca 2011 tak dolewałem, poczekałem chwile aż przestało bulgotać i wzrastać i dolewałem wode do pełna...
hubipl9 Opublikowano 19 Lipca 2011 Opublikowano 19 Lipca 2011 Nie powinno się dolewać znacznych ilości na gorący silnik bo może się pokrzywić głowica albo nawet blok pęknąć także więcej tak nie rób lepiej.
wiktorsam Opublikowano 19 Lipca 2011 Opublikowano 19 Lipca 2011 Sprawdź czy wiskoza chodzi, czy termostat puszcza duży obieg. Możliwe że przez wiskozę lub termostat zagotowałeś wodę i wywaliło ją jakąś nieszczelnością albo przez korek. Nieszczelność to w tym przypadku rzecz wtórna, bo nawet jak będzie, to woda nie powinna się zagotować, no chyba że się układ tak zapowietrza że nie ma obiegu, ale w to akurat wątpię.
Mk-Mateusz Opublikowano 19 Lipca 2011 Autor Opublikowano 19 Lipca 2011 hmm, termostat nowy (rok temu z ASO) - wiskoza chodziła nawet po zgaszeniu auta przez kilkadziesiat sekund podczas tego incydentu. jak mogę sprawdzić duży obieg? ma byc gorąca ta rura co idzie od termostatu z bloku silnika?
wiktorsam Opublikowano 19 Lipca 2011 Opublikowano 19 Lipca 2011 Tak ta od spodu od termostatu co do chłodnicy dochodzi.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się