Gość -makaveli- Opublikowano 19 Lipca 2011 Opublikowano 19 Lipca 2011 Przed kilkoma laty świat oszalał na punkcie Bugatti Veyrona - seryjnego auta, które przekracza prędkość 400 km/h. W 2007 r. szybszy od Veyrona okazał się SSC Ultimate Aero TT. Producent tego auta chce dodatkowo podbić stawkę; już pracuje nad Tuatarą, która ma być jak samolot bojowy na kołach. Shelby SuperCars z pewnością nie jest firmą, która znana jest szerokim masom kierowców. Jeszcze mniejsza grupa osób może sobie pozwolić na posiadanie samochodu tego producenta. Model Ultimate Aero TT w 2007 r. stał się najszybszym na świecie seryjnie produkowanym samochodem. Jego wynik, 412 km/h, został jednak niebawem pobity przez Veyrona w wersji Super Sport. Shelby Super Cars chce odzyskać miano producenta najszybszego samochodu na świecie, ale by tego dokonać, trzeba pokonać barierę 431 km/h. Tego dzieła ma dokonać Tuatara. Samochód SSC swoją nazwę bierze od nowozelandzkiej jaszczurki, która cec**je się najszybciej ewoluującym DNA na świecie. Szybki postęp ma też charakteryzować Tuatarę. Jak twierdzi Jerod Shelby, właściciel firmy SSC, Tuatara ma być zupełnie nowym samochodem, a nie wariacją na temat produkowanego od trzech lat Ultimate Aero. Tuatara będzie wykonana z lekkich materiałów. Podwozie samochodu ma być wykonane z aluminium i włókna węglowego, a karoseria wyłącznie z tego drugiego materiału. Za napędzanie nowego dziecka Shelby SuperCars odpowiedzialny będzie silnik V8 DOHC o pojemności 7 l. Dzięki zastosowaniu podwójnego doładowania jednostka ma osiągać około 1350 KM. Ogromna moc silnika, za pomocą manualnej, siedmiobiegowej przekładni i węglowego sprzęgła, będzie przenoszona na koła, których felgi mają być wykonane z jednego węglowego elementu. Środki, na jakie zdecydowała się firma Shelby SuperCars, są imponujące. Czas pokaże, czy będą one wystarczające, by Tuatara sięgnęła po tytuł najszybszego seryjnego samochodu na świecie. źródło - wp.pl
hubipl9 Opublikowano 20 Lipca 2011 Opublikowano 20 Lipca 2011 Dużo firm chwali się wielkimi planami pokonania Bugatti a mało firm chwali się efektami tych planów. Wydaje mi się, że to nie takie proste pokonać inżynierów z Bugatti.
Ciepły Opublikowano 20 Lipca 2011 Opublikowano 20 Lipca 2011 Niestety ... SSC pokonane przez Veyrona SS
Hikiel Opublikowano 20 Lipca 2011 Opublikowano 20 Lipca 2011 Przecież to jest napisane w tym artykule. Chodzi o nowy model SSC Tuatara, który ma skopać d*pę Veyronowi SS.
Rekomendowane odpowiedzi