daniel_wwa Opublikowano 5 Lutego 2008 Opublikowano 5 Lutego 2008 Witam koledzy. Chcialem sie od Was dowiedziec, czy bardzo mocno przestawiony kat wtrysku, moze byc niebezpieczny dla silnika. Otoz jakis czas temu zerwal mi sie pasek klinowy i powkrecal sie w rozne miejsca. Zajechalem do mechanika (pajac swoja droga), zalozyl nowy pasek i powiedzial, ze jest git. Ale. Jak tylko uruchomilem silnik wiedzialem, ze cos jest nie tak. I mowie do niego, ze za glosno chodzi. A on mi, ze moze pasek jest za luzny bo innego nie mial. Powiedzial, ze narazie zebym pojezdzil na tym, a on zamowi wlasciwy. I tak jezdzilem jakis tydzien, a silnik coraz glosniej... mocy praktycznie zero. Pojechalem do innego speca. Tamten jak tylko uslyszal powiedzial, ze kat wtrysku przestawiony... sprawdzilismy i okazalo sie, ze od dopuszczalnej wartosci, faktyczny stan roznil sie.... 10-cio krotnie! Tamten pierwszy baran wczesniej spojrzal na rozrzad i powiedzial, ze nie mogl sie przestawic (a podobno przy ustawianiu rozrzadu trzeba na nowo ustawiac kat wtrysku). Oczywiscie samochod stoi teraz u "podobno" dobrego fachowca i czekam na ogledziny. I teraz pytanie do Was: czy to moglo mocno wplynac na stan silnika/turbiny?
baskecior Opublikowano 5 Lutego 2008 Opublikowano 5 Lutego 2008 Nie podałeś logów z bloku zerowego przed naprawą, więc nie możemy ocenić jak bardzo był przestawiony. Generalnie w tym silniku niebezpieczna odchyłka kąta wtrysku sygnalizowana jest migająca kontrolką świec żarowych. Niemniej po każdej wymianie rozrządu OBOWIĄZKOWO trzeba ustawić kąt wtrysku. PS: jeśli kąt byłby przestawiony 10-krotnie oznaczałoby to , że miałeś wartość 255, co jest niebezpieczne dla silnika, ale wtedy hałasowałby jak autobus bez tłumika lub wartość 0 i wtedy nie powinien jechać , to też nie jest pożądane.
daniel_wwa Opublikowano 5 Lutego 2008 Autor Opublikowano 5 Lutego 2008 niestety log'ow nie posiadam. Otoz wartosc nie wynosila 255, a 16 (koles powiedzial, ze nominalna wynosi 1,6). Faktycznie az TAK nie halasowal, ale roznica byla duza (kazdy na to zwracal uwage). To nie wiem co to bylo. Tak jak mowie, zadnych odczytow nie dostalem, a wywalilem 110zl
baskecior Opublikowano 5 Lutego 2008 Opublikowano 5 Lutego 2008 Za 110 zł kupiłbys 80% interfejsu Viakena i następną diagnostykę miałbyś gratis. Jesli posiadasz notebooka lub mozesz go wypożyczyć, kup intejfejs Viakena (podpowiemy jaki) i diagnozuj (cała wiedza leży na forum w dziale "Warsztat/zrób to sam"
daniel_wwa Opublikowano 5 Lutego 2008 Autor Opublikowano 5 Lutego 2008 heh, to sie dalem wykolowac Chetnie wyslucham porad dotyczacych interfejsu i biore sie za lekture, zeby wiedziec z czym to sie je
spanky Opublikowano 6 Lutego 2008 Opublikowano 6 Lutego 2008 niestety log'ow nie posiadam. Otoz wartosc nie wynosila 255, a 16 (koles powiedzial, ze nominalna wynosi 1,6). Faktycznie az TAK nie halasowal, ale roznica byla duza (kazdy na to zwracal uwage). To nie wiem co to bylo. Tak jak mowie, zadnych odczytow nie dostalem, a wywalilem 110zl nie wiem skad ta wartośc 1,6 ... nawet jezeli miala byc ona w stopniach to prawidlowa wartość kata [w stopniach] powinna wynosic 3-3.5 ... p.s zmien mechanika ...
daniel_wwa Opublikowano 13 Lutego 2008 Autor Opublikowano 13 Lutego 2008 a mozecie polecic kogos zaufanego w warszawie lub okolicach (np. łomianki)?[br]Dopisany: 06 Luty 2008, 12:22 _________________________________________________Dla informacji podziele sie tym, jak sprawa sie zakonczyla. Otoz okazalo sie, ze jednak rozrzad byl przestawiony (na szczescie tylko o 2 zabki). Oczywiscie wszystko poprawione i chula jak trzeba. Zdecydowalem sie na wymiane rozrzadu i wszystkich rolek. Dodatkowa sprawa, ktora przy tym wyszla jest to, ze sprzegielko od alternatora jest przetarte co powodowalo zrywanie sie paska, dlatego na wymiane tego rowniez sie zdecydowalem. Koles krzyknal mi za wszystko ok 1 kafla. Uwazacie, ze cena jest rozsadna? (czesci + robocizna). Mam nadzieje, ze komus pomoglem.
Musashi Opublikowano 13 Lutego 2008 Opublikowano 13 Lutego 2008 niewiadomo jakie czesci ci wstawil czy ori, porzadne zamienniki czy jakis szit. co do logow poczytaj nt spotow w warszawie, podjedziesz, pogadasz, poznasz ludzi, ladnie poprosisz, koleddzy na pewno pomogą
daniel_wwa Opublikowano 13 Lutego 2008 Autor Opublikowano 13 Lutego 2008 No jeszcze wlasnie nie wstalwil. Umowilem sie na wymiane (rozrzad, rolki i to sprzeglo) i za to krzyknal mi wlasnie tyle. Co do czesci, tzn jakiej jakosci sa nie wiem, nie mialem ich jeszcze w reku. Ok, nie bedziemy w takim razie gdybac. A moze mi ktos powiedziec czy duzo jest "dlubania" zeby przeczyscic turbine? Czy jest to trudna sprawa i czy daje to odczuwalne efekty?
Musashi Opublikowano 13 Lutego 2008 Opublikowano 13 Lutego 2008 poczytaj na forum jakie zamienniki warto stosowac, oczywsice zawsze ori. niedaj sobie zamontowac chinskiej tandety! wszystko zalezy w jakim stanie ma turbine. ale sadze ze warto. podobnie warto wyczyscic lub lepej wymienic egr o ile jego stan bedzie tego wymagal.
daniel_wwa Opublikowano 13 Lutego 2008 Autor Opublikowano 13 Lutego 2008 a wiesz moze jakie sa przyblizone koszta EGR-a (nowego oczywiscie)?
spanky Opublikowano 14 Lutego 2008 Opublikowano 14 Lutego 2008 a wiesz moze jakie sa przyblizone koszta EGR-a (nowego oczywiscie)? na allegro od 250-500 zł .... [podobno nowe]
tomaszv8 Opublikowano 14 Lutego 2008 Opublikowano 14 Lutego 2008 Przyczyną Twoich problemów były "strzępy" paska, które dostały się pod obudowę rozrządu i wcisneły się miedzy zęby paska rozrządu. To powoduje jego przeskok. Miałeś szczęście że było to tylko o 2 zęby i obyło się bez naprawy głowicy.
spanky Opublikowano 15 Lutego 2008 Opublikowano 15 Lutego 2008 Przyczyną Twoich problemów były "strzępy" paska, które dostały się pod obudowę rozrządu i wcisneły się miedzy zęby paska rozrządu. To powoduje jego przeskok. Miałeś szczęście że było to tylko o 2 zęby i obyło się bez naprawy głowicy. a skad taka diagnoza ?
tomaszv8 Opublikowano 15 Lutego 2008 Opublikowano 15 Lutego 2008 Z autopsji. Pod koniec stycznia robiłem silnik w którym przeskok paska doprowadził do uszkodzenie głowicy. Pod osłoną było pełno resztek z paska wieloklinowego. I nie jest to jedyny przypadek tego rodzaju z którym się spotkałem.
rikardo Opublikowano 15 Lutego 2008 Opublikowano 15 Lutego 2008 Jest to mozliwe mojemu znajomemu w passacie siadł napinacz paska alternatora i pasek dostał się w jakiś sposób pod koło pasowe i potrafił wcisnąć się pod obudowę rozrządu doprowadzając do przeskoczenia paska rozrządu.
daniel_wwa Opublikowano 16 Lutego 2008 Autor Opublikowano 16 Lutego 2008 tomaszv8 ma racje, bo wlasnie to bylo przyczyna. Chyba narazie EGR'a sobie odpuszcze, za duzy wydatek jak na jeden raz dla mnie.
tomas7419 Opublikowano 19 Lutego 2008 Opublikowano 19 Lutego 2008 Witam, również mam problem ze źle ustawionym kątem wtrysku. Niedawno wymieniałem rozrząd i po jakimś tygodniu przestał rano zaplać tzn. musze go kręcić kilka sekund. Wróciłem do mechanika, a on na to, że nie powinien się sam przestawić. No więc pojechałem do innego i po sprawdzeniu okazało się, że na vag'u wartość waha sie pomiędzy 42, a 60. Czy to jest normalne? I w dodatku nie ustawił bo nie da rady......Co za gamonie... Moze macie jakis pomysł? Pozdrawiam
sokolnh Opublikowano 19 Lutego 2008 Opublikowano 19 Lutego 2008 teoretycznie wartości od 42 do 60 jest do przyjecia, ale nie powinien sie aż tak bardzo wahać miedzy tymi dwoma wartościami, przy 90 stopniach robiłes pomiar ?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się