Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 ANA] Po założeniu gazu ,bierze dość spore ilości oleju


kozi291

Rekomendowane odpowiedzi

Moim zdaniem nie gaz jest tutaj przyczyną brania oleju - przynajmniej nie bezpośrednią. Moim zdaniem wynika to z tego iż w momencie kiedy ktoś ma już słabe pierścienie i jeździ na PB to PB dostaje się do oleju (ścieka po cylindrach) niejako uzupełniając oleju, rozrzedza go. Przez to możemy nie zauważyć brania oleju. LPG ze względu na swoje właściwości nie uzupełnia już oleju tak jak PB więc nagle się okazuje że silnik bierze duże ilości oleju a tak na prawdę brał je cały czas czego nie dostrzegaliśmy bo te braki uzupełniała PB.

Oczywiście LPG może nieco przyczyniać się do brania oleju, ma wyższą temperaturę spalania, może więc w większym stopniu wypalać olej na gładziach cylindrów, przyczyniać się do szybszego twardnienia uszczelniaczy itp. Ale to raczej po dłuższym czasie eksploatacji. U mnie od założenia (prawie 40tyś) brania oleju nie stwierdziłem to znaczy ubywa go jakieś 0,2l na 10tyś czyli nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nie gaz jest tutaj przyczyną brania oleju - przynajmniej nie bezpośrednią. Moim zdaniem wynika to z tego iż w momencie kiedy ktoś ma już słabe pierścienie i jeździ na PB to PB dostaje się do oleju (ścieka po cylindrach) niejako uzupełniając oleju, rozrzedza go. Przez to możemy nie zauważyć brania oleju. LPG ze względu na swoje właściwości nie uzupełnia już oleju tak jak PB więc nagle się okazuje że silnik bierze duże ilości oleju a tak na prawdę brał je cały czas czego nie dostrzegaliśmy bo te braki uzupełniała PB.

Oczywiście LPG może nieco przyczyniać się do brania oleju, ma wyższą temperaturę spalania, może więc w większym stopniu wypalać olej na gładziach cylindrów, przyczyniać się do szybszego twardnienia uszczelniaczy itp. Ale to raczej po dłuższym czasie eksploatacji. U mnie od założenia (prawie 40tyś) brania oleju nie stwierdziłem to znaczy ubywa go jakieś 0,2l na 10tyś czyli nic.

I tu się zgodzę z kolegą w 100%, bo u siebie przez założeniem gazu zauważyłem, że olej śmierdział lekko benzyną a teraz po założeniu LPG przestał śmierdzieć i leciutko go ubyło, jakby odparowała benzyna z oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podjedź lepiej do gazowników na regulację instalacji, Twoje auto pewnie pali zawory zamiast gazu bo mieszanka jest za uboga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każde moje auto po założeniu gazu zaczęło brać olej.W ilości:

1,5 litra na 5000 km Escort 1.6 ,

2 l na 5000 km Honda Prelude 2.0

3l na 5000 km Honda Prelude 2.2 VTEC(litr łyka sam vtec)

1 litr na 5000 km Audi 1.8T.

Każe z aut miało przebieg ok 200 tyś. km przy zakładaniu gazu sekwencyjnego i każdym zrobiłem ok. 50 tyś. km na gazie (nie licząc Audi) i dolewałem oleju, auta chodziły super bez żadnych problemów.Nie warto się tym przejmować.Lać paliwo,lać olej i jeździć.Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1L na 2000 to dużo, tym bardziej przy silniku 1.6, ja bym jednak przeprowadził kontrole, sprawdził ciśnienie na cylindrach, przy takiej ilości spalanego oleju z rury wydechowej powinien delikatnie lecien niebieski dymek a rura od wew. powinna być czarna jak w dieslu. Moja SAABina łykała tyle oleju jak puściła uszczelka na deklu od pompy oleju, może masz gdzieś wyciek? zaglądałeś pod auto ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1L na 2000 to dużo, tym bardziej przy silniku 1.6, ja bym jednak przeprowadził kontrole, sprawdził ciśnienie na cylindrach, przy takiej ilości spalanego oleju z rury wydechowej powinien delikatnie lecien niebieski dymek a rura od wew. powinna być czarna jak w dieslu. Moja SAABina łykała tyle oleju jak puściła uszczelka na deklu od pompy oleju, może masz gdzieś wyciek? zaglądałeś pod auto ?

Nie koniecznie. Kumplowi w Hondzie silnik brał 1 litr oleju na 1000 km i nie dymiła ani grama. Być może swoje zrobił katalizator. Silnik chodził dobrze i z jego pracy nigdy bym nie wywnioskował co mu dolega. Po rozebraniu okazało się że głowica krzywa jak banan, jeden zawór krzywy, cylindry podjechana, pierścienie do wywalenia, panewki na wykończeniu. Jednym słowem silnik nadawał się na złom - i tam też trafił, a mimo to do samej rozbiórki chodził bez zastrzeżeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Labiel" Jakby nie było nie jest dobrze :) trzeba zrobić rozpoznanie żeby kiedyś niespodzianki nie było. Jak się dba to się ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak przy okazji to mam już najechane 180 000 to cyba czas już na mineralny olej ?

z tym olejem temat rzeka nie spiesz sie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem takie samo wrażenie.Jak założyłem gaz to nagle ubyło mi sporo oleju,a wcześniej przez rok jeżdżenia na bęzynie nic poziom nie spadał.Myślę że to prawda z tą bęzyną że ścieka do miski i uzupełnia ubytek oleju.Ubytek był jednorazowy. :notworthy:Później zmieniłem olej i przestało go ubywać.Kiedyś miałem audi 80 z 91r i jeździłem nią na gazie 6lat.Olej zmieniałem raz na rok i nic nie dolewałem międzyczasie.Silnik był suchy i nic oleju niebrał mimo lpg.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uszczelniacze zaworowe zdechły, normalna rzecz po montazu gazu

temperatura głowicy i całej reszty jest wieksza i padaja uszczelniena

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...