UWAGA!! Oszust "Marques Jug"

[variocustoms 4]

jak nie wierzysz to wejdź na google UK i wpisz LHD cars to zobaczysz co się w UK sprzedaje

[Kimi 0]

jak nie wierzysz to wejdź na google UK i wpisz LHD cars to zobaczysz co się w UK sprzedaje

Ok, moje niedoinformowanie, przyznaję.

Co nie zmienia faktu, że w życiu bym na jakieś machloje przez internet nie poszedł

[variocustoms 4]

PayPal z zasady jest serwisem transakcyjnym z ochroną kontrahentów, więc jaki i gdzie wałek? no chyba, że ktoś nie zna angielskiego, ale ostatnio PayPal po polsku śmiga

[jedrekx 120]

Bartku, ale w tym wypadku ten sam użytkownik pisze do ok 70% ludzi z allegro sprzedających samochody.. do mnie akurat nie napisał z allegro czy otomoto lecz z mobile.de. na moją odpowiedź, że nie mogę sprzedać auta za granicę odpisał mi swoim numerem konta

[Kimi 0]

PayPal z zasady jest serwisem transakcyjnym z ochroną kontrahentów, więc jaki i gdzie wałek? no chyba, że ktoś nie zna angielskiego, ale ostatnio PayPal po polsku śmiga

Nie napisałem, że to wałek, miałem na myśli ogólnie całą sytuację.

W końcu to nie kupno książki na Amazonie, tylko auta wartego ileśtam dziesiąt tysięcy.

[variocustoms 4]

jedrekx ja rozumiem tą sytuację

wypowiadałem się tylko odnośnie PayPala i zakupu przez zachodniaków aut z PL

na każdą taką sytuację trzeba być wyczulonym to fakt

[jedrekx 120]

na każdą taką sytuację trzeba być wyczulonym to fakt

zgadzam się z Tobą w 100%

wypowiadałem się tylko odnojśnie PayPala i zakupu przez zachodniaków aut z PL

o tym, że zachodniacy kupują od nas też słyszałem - najczęściej fajnie porobione auta lub rarytasy, które w PL albo się nie sprzedadzą albo będą się sprzedawać długo

[83piotrek 0]

Niestety dziwne oferty pojawiaja sie na otomoto czy innych portalach....jak zwykle historia dla naiwnych....

Niestety dzieje sie dlatego, ze nadal ludzie sie na to lapia... tak jak na pilarki Stihl od cyganow

[dariodario 1]

tu we wloszech kreca tez niezle np jestes na kupnie auta,szukasz,znajdujesz po dobrej cenie np bmw 325 rocznik 2008 za 6000t euro i dzwonisz.

tel nie ma zasiegu i wlacza sie sekretarka,dzwonisz tak kilka dni i nic potem piszesz email do sprzedawcy i ci odpisuje ze przeniusl sie do angli,ze mu juz auto nie jest potrzebne bo dostal firmowe,ze auto co sprzedaje jest idealne,potem jak sie decydujesz to znajduje ci firme co sie trudni transportem aut miedzynarodowym,ze formalnosi z nimi on zalatwi,i ze sie odezwie za kilka dni jak dokumentacja bedzie gotowa.

pisze za dwa dni do kupca ze wszystko zalatwione i wysyla mu dane do przelewu jako zaliczka i ubezpieczenie na ogul okolo 2000 euro.

jak naiwny klient wplaci to sie oczywiscie slad po nim urywa i do ciebie panie.

oczywiscie ogloszenie tez znika i kupiec jest w plecy 2 kola euro