Nordyz Opublikowano 11 Lutego 2008 Opublikowano 11 Lutego 2008 Witam moze ktos mial podobny problem. Zaczelo sie od tego ze lekko sciagalo mi auto na prawo, pojechalem ustawic zbieznosc i dalej bylo to samo troche tak pojezdzilem ale zauwazylem ze jak skrecam delikatnie w prawo i puszcze kierownice to zostaje ona w takiej pozycji jakby sie "blokowala" samochod analogicznie skreca delikatnie w prawo normalnie jadac i nie puszczajac kierownicy nawet sie tego nie odczuwa i wszystko jest niby ok, gdy skrecam w lewo kierownica zachowuje sie prawidlowo porawca do normalnej pozycji i auto zaczyna jechac prosto. Wie ktos moze co to jest przejzalem forum i nikt o myku z kierownica nie pisal. (cisnienie w oponach i zbieznosc mozna wykluczyc letnie czy zimowe kola - sciaga). Wie ktos co to moze byc?
cayenne Opublikowano 12 Lutego 2008 Opublikowano 12 Lutego 2008 Winne opisanej sytuacji mogą być amortyzatory (luzy powodujące zginanie poprzeczne), zużyte poduszki amortyzatorów, może to być również spowodowane nieprawidłowym ułożeniem wahaczy lub jego uszkodzeniem. Duże znaczenie ma też sworzeń zwrotnicy, który też ma wpływ na wartość tego kąta.
Nordyz Opublikowano 12 Lutego 2008 Autor Opublikowano 12 Lutego 2008 dzisiaj uslyszalem u mechanika ze moze to byc maglownica. mial ktos takie objawy ?
cayenne Opublikowano 12 Lutego 2008 Opublikowano 12 Lutego 2008 dzisiaj uslyszalem u mechanika ze moze to byc maglownica. mial ktos takie objawy ? Na jakiej podstawie mechanik stwierdził,że to magiel? Stuka Ci coś podczas kręcenia,cieknie?
Nordyz Opublikowano 12 Lutego 2008 Autor Opublikowano 12 Lutego 2008 nie mam pojecia dlaczego akurat magiel wytypowal powiedzial ze takie przekrecenie kierownicy to moze byc tego wina nic nie stuka przy kreceniu kierownica. Moze to rzeczywiscie jakis wahacz bo czasami na poprzecznych nierownosciahc slychac dziwny dzwiek
krzysiek23 Opublikowano 12 Lutego 2008 Opublikowano 12 Lutego 2008 mam to samo sciaga mnie w prawo zbieznosc,opony napewno ok.wachacze na diagnostyce wyszlo ze ok.koncowki nowe i ta maglownica tez nowa i nic sie niezmienilo przed zmiana stawialem na nia(przeciekala itd.)ale nic zmienilem i dalej to samo....sprawdz wachacze dobrze zwlaszcza dolne a w szczegulnosci laczniki stabilizatorow,i niech mechanik spr.ci luzy na maglu
Nordyz Opublikowano 12 Lutego 2008 Autor Opublikowano 12 Lutego 2008 laczniki stabilizatorow robilem takze odpada. tez masz takie myku u siebie z ta kierownica jak pisalem w pierwszym poscie ze nie wraca na swoje miejsce po lekkim skrecie?
golab24 Opublikowano 13 Lutego 2008 Opublikowano 13 Lutego 2008 Hmmm mnie calkowicie nie powraca z obu kierunkow, ale tylko gdy po wyjsciu z zakretu nie dodaje gazu. Chodzi o koncowa faze odkrecania sie kierownicy jakies kilka stopni. Czy to normalne?
Nordyz Opublikowano 13 Lutego 2008 Autor Opublikowano 13 Lutego 2008 no dokladnie o ta koncowa faze. Dla mnie to nie jest normalne bo tylko przy prawym skecie tak jest pozatym wczesniej bylo ok. Bylem przed chwila w servisie i sprawdzili wahacze, amortyzatory i hamulce przy okazji i wszystko ok ( notabene koles powiedzial ze wszystko jest ok i ze nie musze placic a wczesniej za sprawdzenie chcieli 30 zl :>). nie wiem co to moze byc z tym sciaganiem i nie chce typowac na chybil trafil bo taka metoda mozna pol auta wymienic a na koncu okaze sie ze wentylek puszczal powietrze (hipotetycznie)
krzysiek23 Opublikowano 13 Lutego 2008 Opublikowano 13 Lutego 2008 z prawej niepowraca tak jak ty piszesz,tylko czasami poprawia sie na chwile ,czyli cos go boli bo przez chwilke potrafi byc dobrze sam niewiem co to narazie jezdze spr.w swieta jak wroce do domu ale stawiam na ktorys wachacz poroskrecam kazdy i pospr.recznie
lolojacek Opublikowano 13 Czerwca 2008 Opublikowano 13 Czerwca 2008 witam. mam to samo dokładnie to co zostało opisane w pierwszej wiadomości. dodam jeszcze, ze wymienilem wszystkie wahacze. Dodatkowo wymienilem tarcze hamulcowe, chociaz to nie powinno miec zadnego wpływu. Amortyzatory tez zostaly wymienione na nowe(sachs-a). ostatnio dwa razy ustawialem zbieznosc. i po jakims czasie wrazenie jest takie jakby cos tam sie ukladalo i po jakims czasie wracalo do stanu pierwotnego. za kazdym razem przy regulacji zbieznosci prawe kolo jest bardziej odstawione. kierownica w ostatnimm zakresie przestaje wracać. zastanawiam sie czy to nie maglownica. chociaz mechanicy twierdza ze jest ok. na koniec samochód w zakretach lepiej skręca w prawo niz w lewo. samochod nei byl nigdy uszkodzony. Moze kotoś zna odpowiedz na zagadke. pozdrawiam
Gość ognik23 Opublikowano 19 Września 2008 Opublikowano 19 Września 2008 Witam. Mam podobnie, dodatkowo kierownica chodzi ciężej niż wcześniej. A wcześniej tzn. przed wymianą wszystkich wahaczy przednich, łączników stabilizatora i końcówek drążków kierowniczych. Mechanik twierdzi że to nic wielkiego, dla mnie to akurat żadne tłumaczenie. W poniedziałek jadę na sprawdzenie, zobaczymy co powie. Dodatkowo nie ustawił mi kierownicy na wprost, tylko jest lekko skręcona, tłumacząc się, że to minimalnie
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się