Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 ALZ] Test sond i maf


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, chciałbym za pomoca vaga zrobic test sond i przepływki

jak to dokladnie krok po kroku zrobic

jaka powinna byc prawidlowa masa przepływu powietrza i w jakich warunkach

jakie powinno byc napiecie sond itp itd?

Opublikowano

W dziale diagnostyka VAG masz opisane jak zrobić tzw. logi. Tam musisz tylko zapytać w jakich kanałach dla Twojego silnika. Zrobisz to reszte chłopaki Ci powiedzą czy dobrze jest.

Opublikowano

ze jest cos zle to ja wiem :kox:

najbardziej mnie nurtuje pytanie jaka powinna byc prawidlowa masa powietrza przy tescie

Opublikowano

Przy obr max mocy przepływka powinna pokazywac co najmniej 80% mocy nominalnej silnika

Opublikowano

czyli w gramach na sekundę to ile bo moja przeplywka na 3 biegu przy 6500 rpm pokazywała zaledwie 70 g/s a powinna chyba 100 tak?

Opublikowano

Powinno byc 80-85 g/s wtedy jest :good:

Opublikowano

czyli i tak 10 - 15 g za malo

czyli plus bład przepływki , który mi wyskakuje = wymiana :kox:

Opublikowano

czyli i tak 10 - 15 g za malo

czyli plus bład przepływki , który mi wyskakuje = wymiana :kox:

10%-to tolerancja pomiarów,które mogą się zmieniać zależnie od warunków atmosferycznych,a już szczególnie w silniku wolnossącym :wink4:

w B5 masz tylko jedną sondę i zobacz,czy możesz odczytać w silniku na 031-powinny być dwie kolumny z procentami-tam będziesz mieć korekty,jakie przeprowadza ECU-powinny być najbliższe 0,obie kolumny-norma to do 10% powyżej zaburzenia w pracy sondy,ew.przepływki ,lub obu na raz,powyżej 20% korekt zapali się check engine i wywali błąd o zbyt bogatej mieszance,jeśli padła przepływka

Opublikowano

historia mojego auta jest bardziej burzliwa i pełna zwrotów akcji niz nie jedna telenowela :kox:

zacznijmy od tego ze nie ma w nim ori silnika tylko przekladka z golfa IV i nawet nei wiem dokladnie jaki mam kod silnika.

zaczelo sie od kilku napraw miedzy innymi wymianie pierwszej sondy, elektrozaworów dolotu powietrza wtórnego czy cos w ten desen, czyszczeniu przepustnicy, pozniej pełny rozrzad i chłodniczka oleju (poczatkowo winowajca miala byc uszczelka pod glowica to i caly silnik rozebralismy na czesci :kox:)

no i po tych wszystkich naprawach wywalilo mi bład czujnika polozenia wałka rozdzadu, auto nie krecilo do konca , cielo na 5 tys. Myslalem ze tak mi ustawil obroty mechanik który mi robil przepustnice, jak go zapytałem to powiedzial ze specjalnie tak ustawil zebym silnika nie skatowal jednoczesnie usilnie wymigujac sie od ustawienia obrotów prawidlowo. ( zaraz napisze dlaczego)

co dalej, nagle odkrylem pod maska cos dziwnego co opisalem tu:

http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=187547.0;highlight=czujnik+po%B3o%BFenia+wa%B3ka+rozrz%B1du

zaden z mechaników nie byl mi w stanie powiedziec od czego to, kazdy stwierdzil ze to napewno nie odpiety czujnik bo by auto wogóle nie palilo, ponad to wtyczka z gniazdem nie pasowaly do siebie

w koncu byłem nad morzem goscinnie u tescia który jest mechanikiem , któremu przedstawilem sprawe, pojechal na szrot , odcial wtyczke od instalacji VW ( silnik od vw zostal wlozony ale caly osprzet zostal od audi) u mnie pod maska odcial ori od audi, wlutowal od vw podpial pod gniazdo iiiiiiiiiiiiiiiii

auto ozylo, blad znikl, zaczelo normalnie krecic, nabralo mocy

jakie wnioski, sprawdzilem od razu zdjecie silnika poo zakupie auta kiedy to jezdzilo jeszcze normalnie, okazalo sie ze gniazdo bylo puste, podejrzewam ze ten co silnik przekladal to zrobil jakis mega super kamehama trick aby ecu czytal ze czujnik jest a nie byl faktycznie podlaczony bo nie chcialo sie leniowy rezac wtyczek, kiedy rozbierany mialem silnik ów trick zostal zniwelowany i oto powód bledów, a ten super ciota ( mechanik wczesniej wspomniany) spapral robote, nie wiedzial jak naprawic i nawciskal mi ciemnote o jakis tam poziomach obrotów :kox:

z tym nie podpietym czujnikiem jezdzilem okolo 8 miesiecy, wiem wiem ale tyle zajelo znalezienie fachowca który wkoncu wpadł na pomysł lutowania wtyczek, wiec kiedy został podpiety jezdze uchachany juz drugi dzien a tu znów zapala sie fatal error jak ja to mówie - check engine

podpinam sie pod vaga a tu takie błedy opisane tu:

http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=217620.0

auto słabo sie zbiera na 1 i 2 biegu , na dwójce laciutko słabo ale wyczuwalnie zacina podczas przyspieszania

analizujac przyczyny obu błedów z tej strony http://wiki.ross-tech.com/wiki/index.php/Category:Fault_Codes

dochodze do wniosku ze to na 99 % przeplywka

czy to mozliwe ze podczas eksploatowania auta na odpietym czujniku polozenia wałka skatowałem przepływke??

aha i pi podpieciu czujnika wałka nagle na zimnym silniku z rana po uruchomieniu zaczela mi sie wlaczac pompa SAI czego nigdy sie nei wlaczala tyle ze zaraz po kupnie auta mialem problem z tymi elektrozaworami powietrza wtórnego pozniej ten czujnik walka , obecne błedy sa sporadyczne wiec chyba dopiero silnik zaczyna w miare prawidlowo sie zachowywac :decayed:

Opublikowano

czy to mozliwe ze podczas eksploatowania auta na odpietym czujniku polozenia wałka skatowałem przepływke??

nie ma takiej opcji-to tylko miernik,który podaje info do ECU i na podstawie tych danych-ustalana jest mieszanka

aha i pi podpieciu czujnika wałka nagle na zimnym silniku z rana po uruchomieniu zaczela mi sie wlaczac pompa SAI

to normalne-wentylacja komory zaworów i wyrównywanie podciśnienia,umożliwiające przepływ jeszcze zimnego oleju

a jakie błędy są teraz w silniku?

Opublikowano

16555 dot zbyt ubogiej mieszanki i 16486 dot niskiego wejscia na maf- oba sporadyczne ale coraz czesciej pojawiaja sie bez dopisku intermitent[br]Dopisany: 27 Sierpień 2011, 00:32_________________________________________________w grupie 031 pierwsza sonda 0,02 V , druga 0,16 V, grupa 032 oba po 0,0 %, tak ma byc ( oczywiscie na wolnych obrotach)

Opublikowano

grupa 032 oba po 0,0 %, tak ma byc ( oczywiscie na wolnych obrotach)

w benzynowych silnikach nie loguje sie na wolnych obrotach,bo to nic nie powie,ECU adaptuje wartości i stosuje zmiany TYLKO pod obciążeniem,czyli podczas jazdy-032 zloguj po ok 5 minutach jazdy :wink4:
Opublikowano

ok, tak zrobie, ale narazie musze poradzic sobie z awaria hamulca, bo wczoraj malo mi sie kobieta nie zabila

Opublikowano

ok, tak zrobie, ale narazie musze poradzic sobie z awaria hamulca, bo wczoraj malo mi sie kobieta nie zabila

no to rób najpierw to-logi mogą poczekać... :wink4:
Opublikowano

[mod]post usunięty, gdyż taki post nic nie wnosi do tematu i jest niezgodny z Regulaminem[/mod]

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...