sebul Opublikowano 17 Września 2011 Opublikowano 17 Września 2011 Miałem dziś kolizje, zjeżdżając już ze skrzyżowania gość mi w tył uderzył. Policja była i pomimo tego, że on mi w dupe wjechał niby moja wina, bo reguła prawej ręki, chociaż gość nie hamował ani nic nie robił, po prostu walił we mnie. I teraz sprawa oc , co muszę zrobić by poszło mi z jego OC na naprawę auta ? Muszę zadzwonić do jego ubezpieczalni i zgłosić, że mi wyrządził szkodę i podać jego dane ? Bo dał mi wszystko spisać, bo gość wiedział, że to on zawinił, więc on z mojego naprawia, a ja z jego. Tylkojak to dalej wygląda ? Bo pierwszy raz jestem w takiej sytuacji Autem się nawet nacieszyć nie mogłem, a już mi jakis gość skasował tył
bartek1605 Opublikowano 17 Września 2011 Opublikowano 17 Września 2011 nie kumam tej historyjki, jak możesz robić z czyjegoś OC jak zostałeś wskazany na sprawce
sebul Opublikowano 17 Września 2011 Autor Opublikowano 17 Września 2011 Bo to zdanie policji, gosc wie ze jego wina i sie wymienilismy danymi ubezpieczalni
kkam Opublikowano 17 Września 2011 Opublikowano 17 Września 2011 wydaje mi się ze skoro policja stwierdziła, że to Twoja wina to ubezpieczalnia "tego drugiego" nie wypłaci Ci kasy. Bo niby dlaczego?na jakiej podstawie. Skoro to on jest poszkodowany? I sprawa winowajstwa jest już przyklepana
soolek Opublikowano 17 Września 2011 Opublikowano 17 Września 2011 To chyba obaj macie marne pojecie jak działa OC. OC działa tylko w przypadku, kiedy komuś wyrządzasz szkodę i jesteś winny. Nie ma likwidacji wzajemnie z OC. Policja stwierdziła, że jest Twoja wina. Ubezpieczyciel poprosi o notatkę Policyjną i ... bye bye odszkodowanie. Mogłeś nie wzywać Policji lub nie zgodzić się z ich zdaniem i wtedy sprawa do sądu, gdzie Policja stwierdza Twoją winę, sąd się przychyla (zazwyczaj) i też nie masz odszkodowania a masz koszty sądowe. Jeżeli nawet stwierdzili by obopólną winę, to też nie możecie sobie wzajemnie naprawić samochodów z OC, tylko naprawiacie za własną kasę. Teraz najgorszy scenariusz. Policja stwierdziła Twoją winę, Ty zgłaszasz szkodę z OC tego drugiego, bo tak sobie wymyśliliście - ubezpieczyciel może oskarżyć Cię o próbę wyłudzenia odszkodowania. Podsumowując: masz pozamiatane. Policja określiła Twoją winę i ... tyle. Następnym razem, jak masz jakiekolwiek wątpliwości - nie przyznawać się, nie brać mandatu itd. Aaaa, a mandat dostałeś?
sebul Opublikowano 17 Września 2011 Autor Opublikowano 17 Września 2011 Czyli co, gośc zawinil i teraz ja zaplace za swoja naprawe z wlasnej kieszeni, bo policja tak sobie to umyslila ze moja wina, chociaz gosc wiedzial ze jego ? Czemu nie mozemy sobie obupolnie naprawic aut z OC ? Nie zabijajcie mnie tym, ze przez niego bede musial naprawiac z wlasnej kasy auto ...
kkam Opublikowano 17 Września 2011 Opublikowano 17 Września 2011 No dokładnie tak to wygląda. Koleś będzie miał naprawione z Twojego OC. Tobie zostaną zabrane zniżki na OC. Samochód możesz naprawić ze swojego AC albo zapłacić z własnej kieszeni. A druga sprawa to taka, ze pewnie jakbyś zadzwonił do tego kolesia to sie wyprze wszystkiego i potwierdzi to co policja
sebul Opublikowano 17 Września 2011 Autor Opublikowano 17 Września 2011 AC nie wiem czy jeszcze mam, bo auta nawet jeszcze nie przerejestrowalem, ubezpieczenie jeszcze jest goscia od ktorego kupilem, jutro bede do niego dzwonil. A ile sie traci znizek przy takim czyms ?
kkam Opublikowano 17 Września 2011 Opublikowano 17 Września 2011 to ciekawa sprawa... Ktoś wie jak to wygląda jak jest wypadek nieprzerejestrowanym samochodem? długo można jeździć na czyjeś OC?
sebul Opublikowano 17 Września 2011 Autor Opublikowano 17 Września 2011 Na czyims OC mozna do miesiaca, bo przechodzi na nowego wlasciciela, ale jutro dzwonie do goscia i moze nic nie robil to moze uda sie pod jego AC podpiac to. Czyli nawet nie probowac dzwonic ?
danielom Opublikowano 17 Września 2011 Opublikowano 17 Września 2011 AC przechodzi na nowego właściciela pod warunkiem zgody ubezpieczalni i podpisania zgody przez byłego właściciela na przeniesienie praw z polisy. Więc jeśli tego nie ma umowa AC przestaje działać w dniu sprzedaży-nabycia pojazdu.
sebul Opublikowano 17 Września 2011 Autor Opublikowano 17 Września 2011 Tak, ale z nim bym mogl sie dogadac, ze jeszcze umowy nie bylo, albo cos... W kazdym badz razie, dzieki za odpowiedzi
danielom Opublikowano 17 Września 2011 Opublikowano 17 Września 2011 ale ubezpieczyciel nie zgodzi Ci sie pokryc czegos co niby zostalo zawarte wczesniej a jednak ich zgody nie bylo, rozumiesz?
sebul Opublikowano 17 Września 2011 Autor Opublikowano 17 Września 2011 Nawet jesli zmienimy date umowy i ze np pozyczyl mi to auto zebym sie przejechal albo cos ? Ja i tak watpie, ze to sie uda, bo gosc juz pewnie wyrejestrowal to auto, ale tak sie chwytam ostatniej deski ratunku
pawel1380 Opublikowano 17 Września 2011 Opublikowano 17 Września 2011 Stary nie da rady raczej.Grubymi nicmi to szyte. Watpię żeby były właściciel na to poszedł(straci znizki zarowno na OC jak i AC i na dodatek oszukuje ubezpieczalnie) Pytanie..czy dostałeś mandat?Policja zrobiła notatkę?
sebul Opublikowano 17 Września 2011 Autor Opublikowano 17 Września 2011 Tak dostałem, bo matka tego gnojka zadzwoniła na psy I chociaż ja juz wyjechalem ze skrzyzowania i dostalem w dupe, policja miala to gdzies ... ograniczenie do 40, gosc musial za***iście jechac, nawet idiota nie umial skrecic w lewo troche, bo by nas minal bez problemu, ale nawet nie hamowal ale nie , moja wina.... wiec w sumie jego mamuska mnie uje&%$&la kompletnie... A pasiarnia to totoalni idioci, ale nic z tym nie zrobie... A z tym AC to zalezy jakby to bylo to bym mu oddal te utracone znizki tzn kase, chociaz sam nie wiem czy nie lepiej poprostu samemu tego zrobic i nie klopocic goscia
danielom Opublikowano 17 Września 2011 Opublikowano 17 Września 2011 jesli bys wymyslil ze auto wtedy pozyczone to nie ugrasz nic bo gosc sie nie zgodzi bo z jego konta poleci.
pawel1380 Opublikowano 17 Września 2011 Opublikowano 17 Września 2011 Trzeba było mandatu nie przyjmować skoro uwazasz ze jestes niewinny.Na pewno zostałes o tym poinformowany. Nie wiem jak było ale czy policja to totalni idioci..na ogół miałem szczescie spotkac myslacych..nawet jak mi koles ostatnio wmawiał ze nie jego wina i zmienial zeznania co 5 minut.."idioci" wiary nie dali.. Reasumujac lezysz raczej.
soolek Opublikowano 17 Września 2011 Opublikowano 17 Września 2011 To, że wyjechałeś już z drogi bocznej i koleś Ci przywalił w tyłek, to wcale nie znaczy, że to jego wina. Coś mi się wydaje, że Policja zachowała się jak najbardziej OK, a to koleś który wjechał Ci w tyłek, w całym tym zamieszaniu chciał się przyznać, bo spanikował. Ogólnie się przyjęło, że walący w tyłek jest winny. A często jest to właśnie nie prawda, tylko Policja idzie na łatwiznę. Jeżeli koleś przywalił Ci w tyłek, to znaczy że wymusiłeś pierwszeństwo. Nawet gdyby Ci nie przywalił, a musiałby gwałtownie hamować lub zmienić kierunek jazdy, to już jest wymuszenie pierwszeństwa. Sprzedający wątpię, aby poszedł na Twoją propozycję, bo straci zniżki OC i AC. AC nigdy nie przechodzi z samochodem. Wygasa automatycznie w momencie podpisania umowy. Musisz sobie wykupić swoje, nowe ubezpieczenie. Wydaje mi się, że musisz sobie kolego przypomnieć trochę kodeks drogowy + poczytać co nieco o ubezpieczeniach i przyjąć na klatę to, że dałeś d*py, mimo że to Ty dostałeś w d*pę. Dostałeś, przyjąłeś mandat, czyli Twoja wina, czyli z ubezpieczenia nic nie będzie - masz pozamiatane. Chyba, że udowodnisz Policji (masz 7 dni na to), że wlepili Ci mandat niesłusznie, ale w to raczej wątpię.
kkam Opublikowano 17 Września 2011 Opublikowano 17 Września 2011 a tak w ogolę to samochód w jakim stanie?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się