1.8T vs. 1.8 który lepszy??

[czaki22]

wg mnie bez sensu jest pytanie 125 koni czy 150 w skrócie, zależy co kto lubi Tdi to TDI bezyna i świst turbiny wszytsko ma swoje zalety i wady, ja natomiast nie chce nic innego jak v6 mieć pod maską i dżwięk ten przy wyprzedzaniu

[adams78]

Kolega szuka oszczędności, więc sorry, ale V6 odpada, szczególnie 18v. 1.8T może spalać tyle co 1.8, może też spalić 20/100(LPG), ale taka jazda tylko na najlepszej sekwencji - np Prins. Lub na Pb. Do normalnej jazdy styka np BRC sequent24. Mnie wyniosła 3300zł, spalanie Srednie na trasie do Pragi (góry) 13/100 przy prędkościach 120-160/h. Po 40tys km gazownia pracuje bez zarzutu. Turbawka też. wymaga opieki i dobrego oleju. Który motor jest bardziej awaryjny? Generalnie mniej wysilone jednostki są trwalsze, ale to zależy od egzemplarza. Jeżeli preferujesz spokojną jazde i boisz się awarii turbinki (kosztów) to bierz 1.8. Dla mnie turbo.

[bolex88]

Witam. tez mam 1.8T od prawie roku w ktorej zalozylem sekwencje i jak narazie wszystko gra. Jest dynamiczny a gazu spala mi srednio(miasto, trasa) 10L/100. Jestem z niego bardzo zadowolony. Nie jezdzilem 1.8 ale 1.8T jest bardzo dynamiczny a w tym ekonomiczny

[Mad_MAX]

Dla mnie jak sie nie mysli o przerobkach (czyt. program) , nie zalezy bardzo na super dynamicznej jezdzie , szuka sie malo awaryjnego silnika , to bym bral 1,8 , chociaz z drugiej strony 1,8T jak jest dobrze prowadzony , chodzi tylko o turbawke to bedzie tak samo niezawodny jak inne , a przyjemnosc na pewno wieksza niz przy 1,8 chodzi glownie o elastycznosc

Jednak po dlugim namysle .............. 1,8T bez dwoch zdan hyhyhyyhy.

PS. oczywiscie wole V6

[mifodzo73]

Wez 1,8T tylko pametaj jak zimny motór to jej nie gazuj tylko spokojna jazda az sie trosinke olej zagrzeje a potem srruuu i jestes sam ruszając ze swiateł.Jak konczysz jazde dynamiczną toodczekaj z 30 sek az sie turbinka schłodzi i autko nie do zarżniecia. A ludzie którzy mówią ze jak swista turbinka to jest na wykonczeniu to znaczy ,ze nigdy z TURBO nie jezdzili i wleką sie z wachadłami na prawym pasie .Mam koparko-ładowarke Case 580SLE na gnojówke i wniej tez pieknie swiszczy turbinka. Dbaj o turbinke a ona da Ci duzo zadowplenia.Jak dla mnie to rewelka silnik.Pozdrawiam.P>

[tomcio1600]

Hmm powiem tak... osobiscie zawsze marzyl mi sie TDI. Jednak przy zakupie sa to znacznie wieksze pieniadze. Jesli chodzi o to czy 1.8 lub 1.8T = zalezy czego oczekujesz od auta.

osobiscie mam 1.8 i instalacje LPG i nie narzekam ADR bardzo dobrze znosi gaz. Autko ma 125KM ale jednoczesnie malo nie wazy... jednak do sprawnego i żwawego poruszania sie po miescie wystarczy w zupelnosci (jezdze glownie po miescie i tankowanie PB przy spalaniu srednio 12 litrow daje sie odczuc w portwelu). Jak napisalem 125KM szatanem nie jest jednak wystarcza - wyzej pokrecisz i w lusterku wstecznym auta znikaja w trasie 200 km/h poleci spokojnie.

Jezeli szukasz auta do jazdy a nie do wyscigow to 1.8 ADR to bardzo dobre rozwiazanie. Wiadomo ze 1.8T ma lepsze osiagi bo 150 KM jednak hmm gaz przy turbinie? troszke szkoda, tym bardziej ze przy samym PB tez wystepuja problemy z turbo.

[franio]

Zalezy kto co lubi , niektorzy sa uzaleznieni od smrodu gazu decayed Zadne audi powyzej 95 roku nie zasluguje na gaz notworthy

policz sobie rowniez inne koszty ( nigdy tego sie nie liczy ) przy tankowaniu gazu i tak co jakis czas trzeba miec paliwko, powinno sie miec przynajmniej pol baku , za przeglad placisz wiecej, wymiany filtrow itd zwyklych + gaz . Gdy pojawia sie problemy - znow regulacje itd gazu .... Ogolnie nasze spoleczenstwo jest dziwne naughty Albo benzyna albo diesel . . . Zawsze za tym bede .

Wracajac do tematu 1,8 jakos jedzie .... pali tyle samo co 1,6 a jedzie troche lepiej , jak Cie stac to bierz 1,8T, jak Cie nie stac bierz 1,8, a jesli chcesz gazowac to zmien marke tongue4

masz disla i jescze na firmę to możesz sobie pozwolić( auto pewnie jeszcze w leasing ), ale każdemu należy się fajne autko, jak masz łep i h u j to kombinuj

[rotter]

Wez 1,8T tylko pametaj jak zimny motór to jej nie gazuj tylko spokojna jazda az sie trosinke olej zagrzeje a potem srruuu i jestes sam ruszając ze swiateł.Jak konczysz jazde dynamiczną toodczekaj z 30 sek az sie turbinka schłodzi i autko nie do zarżniecia. A ludzie którzy mówią ze jak swista turbinka to jest na wykonczeniu to znaczy ,ze nigdy z TURBO nie jezdzili i wleką sie z wachadłami na prawym pasie .Mam koparko-ładowarke Case 580SLE na gnojówke i wniej tez pieknie swiszczy turbinka. Dbaj o turbinke a ona da Ci duzo zadowplenia.Jak dla mnie to rewelka silnik.Pozdrawiam.P>

upierał bym się jednak przy tym że jak świszcze to pada bo ja jakoś swojej nie słyszy nawet przy 5-tyś no chyba że jej nie mam a wiele razy słyszałem że ktoś mówił turbo mi świszczy i lubi ten dźwięk, a potem regenerował - jak było co - panie świszczeć to ci może turbina przez duże T a nie taka mała turbinka 1,8t

[MarEsp]

Dynamika i ten swist tubinki ,który uwielbiam jak popuszcze szybke :-).

Szukam nagrania z dzwiekiem tego silnika jesli masz mozliwosc to wrzuc na jakiegos sajta.

Wpisz w wyszukiwarce You Tube "Audi 1,8T" i możesz sięę nasłuchać wielu odgłosów. Też uchylam prawą szybkę w mieście i jak mijam murki i ogrodzenia to turbinka gwiżdże[br]Dopisany: 07 Marzec 2008, 20:21 _________________________________________________

Dynamika i ten swist tubinki ,który uwielbiam jak popuszcze szybke :-).

no to chyba juz umiera ta Twoja turbawka. w zdrowym 1.8T turbiny nie slychac. a swiszczec to sobie moze w TDI przy zmiennej geometrii lopatek.

Nie tyle w zdrowym co w szczelnym kolektorze wydechu słabo ją słychać w pewnym zakresie częstotliwości słyszalnej dla ludzkiego ucha. U mnie nie słychać turbinki po podniesieniu maski i gazowaniu silnika z pochylonym łbem nad silnikiem, ale podczas obciążenia w czasie jazdy przy przekraczaniu 2-2,5 tys obrotów słychać ją aż do ultradźwięków niesłyszalnych dla ucha.[br]Dopisany: 07 Marzec 2008, 20:28 _________________________________________________Czy w silniku 1,8 bez turbo jest natrysk oleju na denka cylindra ?[br]Dopisany: 08 Marzec 2008, 18:00 _________________________________________________Słyszalność turbiny była spowodowana obluzowaniem 3 śrub (nakrętek) łączących turbo z katalizatorem, gdy odpadła 1 nakrętka - było już podejrzanie głośno - po dokręceniu w warsztacie (mieli fikuśne klucze i przez to dobre dojście) jest o połowę ciszej przy przyśpieszaniu i turbiny nie słychać nawet przy otwartym prawym oknie podczas przejazdu w tunelu.

[Mad_MAX]

To kup sobie tego swierszcza z allegro do tlumika i bedzie gwizdzac ze ho ho Tak jak u Pozia :polew:

[poziek]

Naprawdę nie ma co porównywac tych silników... myślę że temat się wyczerpał.