DiAMOND Opublikowano 7 Listopada 2011 Opublikowano 7 Listopada 2011 Witam, Czy ktoś z Was używał samochodowy pochłaniacz wilgoci Dump-Off? Jak dział Dump-Off Dump-Off został specjalnie opracowany tak aby reagował wtedy kiedy wilgotność powietrza w kabinie wzrośnie powyżej 50%. Diatomit zawarty w produkcie zaczyna pochłaniać wilgoć z kabiny w momencie kiedy pozostawiamy go na dłuższą chwilę a nawiew nie pracuje np. na noc dzięki temu znacznie obniża lub calkowicie likwiduje osiadanie się pary na szybie (w zależności od stopnia zawilgocenia wnętrza) takie działanie zaoszczędzi nam wiele czasu który wcześniej wykorzystywaliśmy do skrobania szyb wewnątrz auta lub czekając aż nawiew wysuszy szybę wsiadając rano do naszego samochodu. Dump-Off nie działa w momencie kiedy siedzimy w aucie i mamy włączony nawiew ponieważ dzięki nawiewowi i ciepłemu powietrzu wokół pochłaniacza znajduje się powietrze z wilgotnością poniżej 50%. Dzięki temu Dump-Off działa znacznie dłużej niż powszechne pochłaniacze. http://allegro.pl/dumpoff-samochodowy-pochlaniacz-wilgoci-2szt-1grat-i1867309655.html#history
.Pablo. Opublikowano 7 Listopada 2011 Opublikowano 7 Listopada 2011 Za 11zł można to wypróbować w końcu taka kasa to nie majątek W nowszych autach gdzie klima chodzi non stop jak np u mnie nie ma problemu wilgoci bo klimatyzacja osusza powietrze. Ja kupisz i przetestujesz daj znać czy faktycznie działa
Bertoni Opublikowano 8 Listopada 2011 Opublikowano 8 Listopada 2011 Żwirek dla kota też podobno tak działa no ale jak pisze przedmówca,nie jest to duży koszt a chyba warto wypróbować,w sumie sam jestem ciekaw jakie tego efekty
SZYNKAR Opublikowano 8 Listopada 2011 Opublikowano 8 Listopada 2011 Tylko klima da radę (wykraplanie na zimnych powierzchniach i obieg powietrza). Ja po dojeździe zimą, wypakowuję połowicę i narybek i otwieram wszystkie drzwi. Przy włączonym silniku i nawiewie na przednią szybę czekam kilka minut aż wywieje wilgotne powietrze a reszta zamarznie w tapicerce. Jak temperatura się wyrówna zamykam i rano mam czyste szyby(od środka). czasem muszę delikatnie od razu skrobać. Jak się zostawi saunę po długiej jeździe to żaden cud nie pomoże. Rano odpalam silnik i zaczynam skrobanie, jak oskrobię to już jest na tyle ciepłe powietrze że z oddechu nie siada para na szybach. W koło mam licea, gimnazja i przedszkola: dla ucznia i matki z wózkiem przepisy nie istnieją. Idą wszędzie jak armia czerwona na Berlin po najkrótszej trasie, spomiędzy samochodów, pomiędzy samochodami czekającymi na zielone światło. Lepiej dać na paliwo jak adwokata.
Krystek_ Opublikowano 10 Listopada 2011 Opublikowano 10 Listopada 2011 Ja to kupiłem rok temu. Pic na wode. To woreczek, w którym są jakieś niby specjalne granulki (podobne do żwirku dla kotów). Przed zimą i po zimie objętość tego się nie zmieniła, a szyby dalej były zaparowane. Szkoda kasy.
majkel_majki Opublikowano 10 Listopada 2011 Opublikowano 10 Listopada 2011 W aucie coś takiego nie ma szans się sprawdzić, zwłaszcza przy tych ilościach wilgoci jakie jesienią i zimą wnosimy do auta taki woreczek to jest śmiech na sali.
SZYNKAR Opublikowano 11 Listopada 2011 Opublikowano 11 Listopada 2011 Na radarach były takie 2 z żelem silikonowym wielkości pięści w każdym nowym pudle z lampami elektronowymi. W nocy świetnie suszyły wojskowe buciory Regeneracja w temp 130stop, na wylocie nagrzewnicy elektrycznej (w dzień).
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się