Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL] Samochodowy pochłaniacz wilgoci


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Czy ktoś z Was używał samochodowy pochłaniacz wilgoci Dump-Off?

Jak dział Dump-Off

Dump-Off został specjalnie opracowany tak aby reagował wtedy kiedy 
wilgotność powietrza w kabinie wzrośnie powyżej 50%. Diatomit 
zawarty w produkcie zaczyna pochłaniać wilgoć z kabiny w momencie
kiedy pozostawiamy go na dłuższą chwilę a nawiew nie pracuje np.
na noc dzięki temu znacznie obniża lub calkowicie likwiduje osiadanie 
się pary na szybie (w zależności od stopnia zawilgocenia wnętrza) 
takie działanie zaoszczędzi nam wiele czasu który wcześniej 
wykorzystywaliśmy do skrobania szyb wewnątrz auta lub czekając
aż nawiew wysuszy szybę wsiadając rano do naszego samochodu. 
Dump-Off nie działa w momencie kiedy siedzimy w aucie i mamy 
włączony nawiew ponieważ dzięki nawiewowi i ciepłemu powietrzu 
wokół pochłaniacza znajduje się powietrze z wilgotnością poniżej 
50%. Dzięki temu Dump-Off działa znacznie dłużej niż powszechne 
pochłaniacze.

http://allegro.pl/dumpoff-samochodowy-pochlaniacz-wilgoci-2szt-1grat-i1867309655.html#history

Opublikowano

Za 11zł można to wypróbować w końcu taka kasa to nie majątek :cool1: W nowszych autach gdzie klima chodzi non stop jak np u mnie nie ma problemu wilgoci bo klimatyzacja osusza powietrze. Ja kupisz i przetestujesz daj znać czy faktycznie działa :decayed:

Opublikowano

Żwirek dla kota też podobno tak działa :mysli: no ale jak pisze przedmówca,nie jest to duży koszt a chyba warto wypróbować,w sumie sam jestem ciekaw jakie tego efekty :hi:

Opublikowano

Tylko klima da radę (wykraplanie na zimnych powierzchniach i obieg powietrza).

Ja po dojeździe zimą, wypakowuję połowicę i narybek i otwieram wszystkie drzwi. Przy włączonym silniku i nawiewie na przednią szybę czekam kilka minut aż wywieje wilgotne powietrze a reszta zamarznie w tapicerce. Jak temperatura się wyrówna zamykam i rano mam czyste szyby(od środka). czasem muszę delikatnie od razu skrobać. Jak się zostawi saunę po długiej jeździe to żaden cud nie pomoże.

Rano odpalam silnik i zaczynam skrobanie, jak oskrobię to już jest na tyle ciepłe powietrze że z oddechu nie siada para na szybach. W koło mam licea, gimnazja i przedszkola: dla ucznia i matki z wózkiem przepisy nie istnieją. Idą wszędzie jak armia czerwona na Berlin po najkrótszej trasie, spomiędzy samochodów, pomiędzy samochodami czekającymi na zielone światło. Lepiej dać na paliwo jak adwokata.

Opublikowano

Ja to kupiłem rok temu. Pic na wode. To woreczek, w którym są jakieś niby specjalne granulki (podobne do żwirku dla kotów). Przed zimą i po zimie objętość tego się nie zmieniła, a szyby dalej były zaparowane. Szkoda kasy.

Opublikowano

W aucie coś takiego nie ma szans się sprawdzić, zwłaszcza przy tych ilościach wilgoci jakie jesienią i zimą wnosimy do auta taki woreczek to jest śmiech na sali.

Opublikowano

Na radarach były takie 2 z żelem silikonowym wielkości pięści w każdym nowym pudle z lampami elektronowymi.

W nocy świetnie suszyły wojskowe buciory :chytry:

Regeneracja w temp 130stop, na wylocie nagrzewnicy elektrycznej (w dzień).

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...