Normano1973 Opublikowano 3 Lutego 2012 Opublikowano 3 Lutego 2012 Witam!!! Moja niuńka ma jak dotąd niezmiennie sprawny, nie dotykany, oryginalny alternator. Łożyska są cicho i prąd w pełni, nie wiem jak stan szczotek. Raz do roku wybieram się nią na kilka miesięcy zagranicę i staram się uprzedzać w niej ewentualne remonty lub naprawy.Jestem generalnie zwolennikiem oryginału bo najdłużej można na nim pojeździć-stąd post by nie grzebać o ile jeszcze nie potrzeba. Mam więc pytanie po jakim przebiegu ori alternator się wam wysypał??? Szczególnie interesuje mnie kwestia regulatora-u mnie ten droższy.[br]Dopisany: 18 Listopad 2011, 15:15_________________________________________________i co wszyscy nic nie robili u siebie z alternatorami? Rewelka........
Mauros88 Opublikowano 3 Lutego 2012 Opublikowano 3 Lutego 2012 KOlego skoro jest cichy ladowanie ma w normie to po co go dotykac?
Lukasz_N Opublikowano 3 Lutego 2012 Opublikowano 3 Lutego 2012 159 352 km po takim przebiegu trzeba go regenerowac A na powaznie, to nie ma na to zadnej reguly. Skoro nic sie z nim nie dzieje to po co grzebac ? Jak wybierasz sie gdzies w dalsza podroz i tak Ci zalezy, to wykrec regulator i zerknij na szczotki dla swietego spokoju. Lozyska nie sypia sie tak z dnia na dzien :gwizdanie:
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się