Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 ABC] Nie odpala


mlodysowa

Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy potrzebuje pomocy mianowicie chodzi o to że nie odpala na zimnym silniku. Już kiedyś miałem podobny problem ale wina 3 krotnie leżała po stronie czujnika temp. cieczy chłodzącej i tym razem myślałem że też tak będzie awięc za wymianę czujnika i niestety nie pomogło. Vag zero błędów, klimatronik też zero, na pozycji 51 temp. cieczy jak najbardziej sie zgadza czyli rano było 0, -1 . Samochodzik nie daje znaku życia. dopiero po podciągnięciu załapuje ale chodzi tak jakby nie maił ssania . Zaraz po odpaleniu nie ma jak zawsze (zimny) 1100/1200rmp tylko 900. Pompa paliwa działa, na listwę wtryskową paliwo ciśnie, iskra jest, podejrzewam jakiś czujnik, znajomy mechanik mówi że jest za wysoka temp. na czujniku zasysanego powietrza bo 52 stopnie ;( nie wiem czekam na porady i sugestie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po odpaleniu sprawdz błedy oraz wskazania czujników. Sprawdz szczelnośc całego dolotu oraz wskazania TPS-u na zgaszonym i na odpalonym silniku. Spróbuj zrobić adaptacje , a masz LPG ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak masz mozliwosc to sprawdź jakie cisnienie daje pompa.Próbowałes palic na plaka?trzeba podłaczyc pod vaga i tak jak kolega pisał sprawdzic czujniki i jakie temperatury dokładnie wskazuje.A jak juz go odpalisz i sie nagrzeje to poxnije normalnie chodzi czy tez sa jakies problemy? a co masz za instalacje lpg moze by na awaryjnym odpałił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vag nic nie pokazuje. Jaki już raz zapali to jest ok najgorzej jak postoi. Dziwne są wskazania na klimatroniku kody prawie nic mi się nie zgadza z kodami podanymi na stronie np od 2c do bodajże 6c wg listy to są czujniki temp np w podsufitce a u mnie wyskakują jakieś dziwne wartości 186 ,172 itd niektóre sie pokrywają tak jak 17c czy 51c czyżby z kompem bylo coś nie tak ??chyba że macie jakąś inną liste kodów klimatronika niż ta podana na forum .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpal go juz jakims cudem i sprawdz w blokach pomiarowych temp. cieczy chłodzącej, wskazania przepływki, TPS oraz czasy wtrysku PB. Sprawdz róniez czy nie pojawia sie jakieś błedy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2.6 abc nie ma przepływomierza. Czujnik temperatury zasysanego powietrza jest w kolektorze ssącym obok silniczka krokowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem to samo w ABC.

Sprawdź czujnik Halla (często padają w 2.6), jeśli nie pomoże to czujnik temp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak kolega pisze sprawdz czujnik halla ale jak nie wywala vag bledu to raczej nie to. na plaka samochodu sie nie pali bo wtedy to mozesz narobic sobie problemu. przeczysc przelpywke i przepustnice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie jestem użytkownikiem a4 prawie 2 lata, w tamtym roku założyłem LPG, zaczął się ten sam problem. i UWAGA rozwiązany - przynajmniej od kilku dni.

Wydałem na czujniki świece komputery, układ ten zwrotny kupe kasy, i nic nie pomagało, przyznam że wróciło ssanie po wizycie u elektronika.

Ale to wszystko było pic na wode. Nawet jeden mechanik zatrzymał u mnie ten układ w tej listwie w której powinna zostawać benzyna, ale cholera miałem za mało kasy ostatnio aby kupić tę całą listwę. Byłem w kompletnym "tyłku" za przeproszeniem. Bałem zostawiać samochód na dłużej, ze strachu że mi nie odpali i akumulator słaby nie wytrzyma "kręcenia"

Ostatnio wracałem z pracy w nocy, myślę sobie jade zatankować, pojechałem na stację i oprócz LPG zatankowałem benzynę, tak o bo zawsze od kiedy założyłem gaz jeździłem praktycznie na oparach benzyny (sekwencja gaz) i nigdy normalnie nie tankowałem. Zalałem od tak za 60 zł. Zostawiłem samochód na noc na dworze bo rano znowu jechałem do pracy.

I tu zdziwienie samochód rano o godzinie 7 odpalił MI PO STAREMU! czyli za pierwszym razem zaskoczył bez zbędnego kręcenia. Pomyślałem, a pal go sześć może benzyna obstała w przewodach, zostawiłem samochód na stacji PKP Łuków i co? i następnego dnia przyjechałem, a tu samochód znowu odpalił szybko za pierwszym razem.

Myślę sobie nie możliwe. A jednak do dzisiaj (odpalany od kilku dni) pali za pierwszym razem.

Musiałem z wami się tym podzielić, to samo zrobie na innych forach, może też to komuś pomoże, dzis znowu zatankowałem benzyny ,także mam prawie pół baku.

Jeszcze nigdy nie palił mi tak jak teraz( od założenia LPG) nie wiem może pompka zanużona pobiera paliwo większą częścią samą siebie, nie wiem, może nie każdemu to pomoże, ale mi (odpukać tfu tfu) pomogło. Jak Boga kocham.

Panowie spróbujcie benzyny troszkę więcej zalać, i napiszcie czy widzicie różnice.

Mi aż morda się cieszy że w końcu w końcu mimo tylu prób wydania tylu pieniędzy, pomogła taka prosta sprawa.

Zalać więcej benzyny. Może ta pomkpa musi rzeczywiscie być zanużona, nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...