Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AFB] Regeneracja pompy wtryskowej


xcool1

Rekomendowane odpowiedzi

Ja regenerowałem w Krakowie.

http://gladysek.pl/bs/

polecam ich z czystym sumieniem. proponuje regeneracje całej pompy a nie poszczególnych elementów. wtedy dostajesz gwarancje na cała pompe a nie na poszczególne elementy.

Ile wyniosła Cię regeneracja??

3000zł gwarancja rok czasu bez limitu na oryginalnych częściach.

Używki.... heh zanim oddałem swoja do regeneracji to kupiłem 2 uzywki. Jaki efekt? 1200zł za 2 krotny montaż kodowanie IMO i demontaż bo okazały się w gorszym stanie niż moja.

Pewne źródło? z pewnego źródła to można kupić zderzak nie wymagający malowania a nie pompę wtryskową. Wiem bo handluje częściami i nie ma opcji sprawdzenia pomp wtrysków itp części.

Ja na szczęście nie miałem problemu ze zwrotami ale znam sytuacje że nie przyjmują zwrotów bo niby to nie ich czesci....

Wiec szczerze radzę, zostaw używki dla komisów i zregeneruj pompę.

podobnie myślę :good:

swoją regenerowałem w Bosch'u w Żychlinie koszt 2500+kaucja 600 przed odesłaniem swojej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a w jakimś serwisie BOSHA? nie ma co liczyć że gdzieś taniej się zrobi tylko zrobić dobrze miałem to badziewie w bmw e-39

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to używana, zregenerowana pompa z gwarancja. Nie widze róznicy czy oddasz swoja do regeneracji czy dostaniesz juz zregenerowana... moze poza krótszym czasem oczekiwania na sprawna pompe.

Wiec nie za bardzo wiem o co Ci chodzi Przemek

chodzi mi o to, ze to jest uzywana pompa ktora serwis kupil popsuta/wzial w rozliczeniu, naprawil i sprzedal udzielajac gwarancji

W dawnych czasach kiedy Polacy bardziej kombinowali niektorzy brali z wystawek w DE np popsuty sprzet AGD, naprwiali (jak wolisz regenerowali) i sprzedawali na placach - chodzi o dokladnie to samo: popsute urzadzenie zostaje naprawione ale przez to jest dalej uzywane (uzywka)

Z ustawy wynika 2 letnie odpowiedzialnosc sprzedawcy a z umowy pomiedzy stronami (w tym wypadku) roczna gwarancja

Roznica kupno uzywki po naprawie a naprawa uzywanej? - jest: kupujac uzywke z faktura sprzedawca odpowiada za cala pompe nawej jakby byla wyprodukowana w 1914 roku... jezeli oddasz do naprawy swoja to serwis odpowiada za to co naprawial (popsuje sie "srubka obok" - Twoj pech...)

Jedno jest pewne kupno ex-popsutej pompy czy oddanie swojej popsutej do naprawy nie zmiana faktu ze w obu przypadkach mamy rzecz uzywana

Pozdrawiam,

Przemek

P.S.

mam gdzies taki "zregenerowany odkurzacz", ktory kupilem ponad 10lat temu na placu handlowym - dziala do dzis, mimo ze "byl uzywany" gdy go kupilem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to może uściślę:) Proponowałem koledze a może bardziej odradzałem kupno używki (miałem na myśli egzemplarz wymontowany z auta od handlarza częściami (takiego jak ja)) który daje zwyczajową gwarancje 2 tyg. ponieważ z doświadczenia wiem, ze nie ma możliwości sprawdzenia tego typu części. Co innego używka od serwisu zajmującego się regeneracja, który udziela gwarancje na cały element (ja taką kupiłem).

Najwidoczniej się nie zrozumieliśmy[br]Dopisany: 21 Styczeń 2012, 22:26_________________________________________________Ja oddałem swoja do regeneracji i otrzymałem całościową gwarancje na cały element.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to może uściślę:) Proponowałem koledze a może bardziej odradzałem kupno używki (miałem na myśli egzemplarz wymontowany z auta od handlarza częściami (takiego jak ja)) który daje zwyczajową gwarancje 2 tyg.

wystarczy, ze wezmiesz od tego handlarza czesciami uzywanymi (a moze uzywanymi-kradzionymi) fvat i masz ustawowa odpowiedzialnosc sprzedawcy 2 lata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paragonu nie idzie dostać od takich co handlują częściami tylko jakieś pokwitowanie odręcznie wypisane ,a Ty Przemku o fv piszesz :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie poza tym juz nie chodzi o podkładkę tylko o to ze jak założysz pompę a ona nie zadziała to serwis Cie kasuje na swap i dalej nie masz pompy. to jest loteria. A to ze masz kwit czy fakturę to tylko tyle ze łatwiej bedzie Ci oddać. poza tym odpowiedzialność sprzedawcy nie obejmuje usterki pompy po miesiącu. A fakture sobie mozna wsadzic jezeli jest na niej napisane ze gwarancja 2 tyg.

Wiec juz naprawdę zaprzestań bronienia swojej tezy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko luz ,nie chodzi o to by się pokłucić :wink4:

Przemek ma racje ale w pewnych środowiskach dostać fv na zakupione części będzie graniczyło z cudem ,a wydębienie później gwarancji 2 letniej to chyba tylko przez sąd ,a furka w tym czasie na parkingu zamiast jeżdżąca :wink4: .

Zaraz zrobimy ot w temcie :gwizdanie:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wyobrażam sobie po prostu nikogo na świecie kto da2 letnia gwarancje na uzywana częsć.

Kolego Przemku faktura nie jest karta gwarancyjna tylko dowodem sprzedazy. Jezeli to jest uzywana rzecz to nie musi byc nawet 1 dnia gwarancji. Długosc gwarancji i to czy w ogóle jest w przypadku uzywanych rzeczy to kwestia ustalen. Nie faktury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paragonu nie idzie dostać od takich co handlują częściami tylko jakieś pokwitowanie odręcznie wypisane ,a Ty Przemku o fv piszesz :decayed:

bez najmniejszego problemu idzie to dostac... najczesciej wiaze sie to z doplata 23%

do Audi_a4_costam:

gwarancja a odpowiedzialnosc sprzedawcy to 2 rozne pojecia jednak oba sa ochrona kupujacego - doczytaj i nie wprowadzaj w blad...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem zorientowany. I nie za bardzo wiem o co sie jeszcze sprzeczasz. Sprawa wyglada tak. kupujesz uzywana czesc samochodowa. np Pompe. Koles pisze Ci fakture i daje 2 tygodnie gwarancji rozruchowej. pompa pada Ci po miesiacu. I jestes bez pompy i kasy. Bo okres gwarancji sie skonczył. Wytłumacz mi teraz swoja teorie o jakis 2 latach odpowiedzialności...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem zorientowany. I nie za bardzo wiem o co sie jeszcze sprzeczasz. Sprawa wyglada tak. kupujesz uzywana czesc samochodowa. np Pompe. Koles pisze Ci fakture i daje 2 tygodnie gwarancji rozruchowej. pompa pada Ci po miesiacu. I jestes bez pompy i kasy. Bo okres gwarancji sie skonczył. Wytłumacz mi teraz swoja teorie o jakis 2 latach odpowiedzialności...

NIE MUSISZ MIEC ANI JEDNEGO DNIA GWARANCJI NAWET JAKBYS KUPOWAL RZECZ NOWA!!! - gwarancja to rzecz umowna w ospowiedzialnosc sprzedawcy to sprawa ustawowa

czytaj (cytowac nie bede)

http://www.prawo.egospodarka.pl/39215,Niezgodnosc-towaru-z-umowa-a-odpowiedzialnosc-sprzedawcy,1,84,1.html

dodatkowo

google i e-sady (dzis nie czeka sie 3 lata na proces ale zrobic to mozna doslownie "korespondencyjnie")

Majac papier na decyzje sadu mozesz isc po kase do komornika (komornik w zusie dowiaduje sie kto placi skladki i siada mu na pensji) albo mozesz wpisac na liste dluznikow (kiedys "Kowalscy" tego robic nie mogli a dzis moga) - przez www sprawe da sie zalatwic (koszt chyba ze 20pln) - wtedy gosc nie dostanie zadnego kredytu wiec predzej przy pozniej sam w zebach kase przyniesie i to z odsetkami

Jedyny przypadek bez wyjscia bylby jakby gosc zamknal dzialalnosc, nigdzie nie pracowal, nic nie mial i sie powiesil (niestety /prawie - bez wieszania sie/ tak mialem - wygrana w e-sadzie i mimo tego bezrobotnemu komornik nic sciagnac nie mogl ale odsetki leca i jeszcze o to sie upomne jak gosc sie ustatkuje/znajdzie prace/-nic z motoryzacja).. w przeciwnym wypadku jest przegrany

Lepiej kupic moim zdaniem pompe z montazem albo zlecic to na fvat!!!(z jasnym opisem co mechanik robil przy jakim przebiegu) jakiemus mechanikowi by uniknac kombinacji w stylu "a popsulo sie bo byla zle zamontowana"

Odpowiedzialnosc sprzedawcy mozna opisac jako:

gosc sprzedal Ci pompe zapewniajac ze jest sprawna i pochodzi jescze lata ... ty zamontowales i padla po miesiacu albo np nie jest w 100% sprawna - jest to wada, ktora wystapila w przeciagu 2 lat od zakupu - mozesz domagac sie jej naprawy lub wymiany na inna - nie jest to gwarancja bo ta jest dobrowolna i moze byc np na 2 tygodnie... odpowiedzialnosc ustawowa to alternatywa dla gwarancji i czasem oplaca sie lepiej z niej bardziej korzystac niz z gwarancji (np popsul Ci sie telefon w sieci play kupiony w punkcie 100m od Ciebie - gwarancja mowi, ze masz odeslac tel do naprawy gdzies tam a Ty masz to w d... idziesz do sklepu i mowisz "odpowiadasz za to 2 lata wiec sam sie paluj z wysylkami")

To jest ochrona cos na ksztalt niemieckiego Gewährleistung i dlatego 99% aukcji prywatnch na ebayu.de ma adnotacje

"Privatverkauf, keine Gewährleistung, keine Rücknahme." (inaczej mimo, ze towar jest "używką" odpowiadaliby za niego wg ustawy)

Jest to zapewne spelnienie dyrektywy UE 1999/44/WE

http://eur-lex.europa.eu/LexUriServ/LexUriServ.do?uri=CELEX:31999L0044:PL:HTML

Pozdrawiam,

Przemek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak niezgodnośc towaru z umowa rzeczywiscie funkcjonuje ale nie zabardzo sie to ma do urzywanych rzeczy:

po pierwsze w przypadku urzywanych rzeczy ten okres jest dożo krótszy

po drugie cytat:

"Sprzedawca nie odpowiada za niezgodność towaru z umową, gdy kupujący w chwili zawarcia umowy o tej niezgodności wiedział, lub oceniając rozsądnie, powinien był wiedzieć.

Gwarancja w myśl ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej"

czyli na przykład kupujący ma świadomość ze kupuje używkę na która dostaje gwarancje 2 tyg czyli przyjmuje do wiadomosci stan elementu. poza tym o stanie towaru swiadczy cena np pompa uzywana 1200zł nowa ok 6 tyś.

Po trzecie niezgodność towaru z umowa nie obejmuje usterki ale wade fabryczna lub zły opis częsci.

Rozumiem przez ten zapis sytuacje:

kupujesz wtryski po regeneracji z koncówka AG a otrzymujesz zwykłe uzywki z koncówka BA sprawa wychodzi na jaw przy jakims remoncie po upływie 1.5 roku od zakupu. W takiej sytuacji jak najbardziej sie z Toba zgodze.

ale nijak sie to ma do zużycia eksploatacyjnego towaru gdy jego opis odpowiada stanowi fizycznemu otrzymanej czesci.

Ta ustawa głównie dotyczy tego zeby sprzedawane rzeczy były dokładnie opisywane a klient nie miał problemów z doborem potrzebnych towarów.

Popraw mnie jak sie myle to to prosta sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak sie mylisz

po pierwsze w przypadku urzywanych rzeczy ten okres jest dożo krótszy

powaznie?

doczytaj Art. 10. 1.

okres ten MOZE BYC SKROCONY dla uzywek ale nie moze byc krotszy niz rok - nie ma mozliwosci skrocenia go do 2 miesiecy, domyslnie jest 2 lata

Jest mozliwosc ujawnienia wady kupujacemu (przyklad z zycia: sprzedaz telefonu w dziale uszkodzone) - wtedy nie ma mowy o odpowiadaniu za wade ukryta bo jest ona jawna

tak niezgodnośc towaru z umowa rzeczywiscie funkcjonuje ale nie zabardzo sie to ma do urzywanych rzeczy:

jak chcesz wymyslac prawo to startuj do sejmu :) - chwilowo to dotyczy takze rzeczy uzywanych

Sprzedawca nie odpowiada za niezgodność towaru z umową, gdy kupujący w chwili zawarcia umowy o tej niezgodności wiedział, lub oceniając rozsądnie, powinien był wiedzieć.

jak sie kupuje SWIADOMIE parcha to jest to parch - inaczej.... to czy sprzedaje ja Kazio "autoczesci" czy "Diesel Bosch Autotechnika Power" ma znaczenie zadne - liczy sie co bylo sprzedane (w ustach sprzedawcy vs rzeczywistosc)!

czyli na przykład kupujący ma świadomość ze kupuje używkę na która dostaje gwarancje 2 tyg

ostatni raz: GWARANCJA A ODPOWIEDZIALNOSC SPRZEDAWCY TO 2 ROZNE RZECZY... SPRZEDAWCY ALBO SAMI SA IGNORANTAMI ALBO LICZA NA BLONDYNKOWOSC KUPUJACYCH!

Po trzecie niezgodność towaru z umowa nie obejmuje usterki ale wade fabryczna lub zły opis częsc

jakby na fvat bylo napisane "vp44 o nieznanym stanie faktycznym" a "VP44 sprawna w 100%" to sa to 2 rozne sytuacje

W Twoim pierniku zjechaly sie walki i padla pompa bo mial wade ukryta ... nikt przy zdrowych zmyslach nie kupilby tego auta z tym silnikiem jakby wiedzial o tej wadzie ukrytej, sprzedawca audi gdzie to bylo kupione wypina sie jednak na Ciebie i sam sie palowales z naprawa bo jest to po okresie ochorny... jakby padla pompa i walki po 1,5 mln km to nie bylalby to wada ukryta tylko jasna sprawa ze wzgledu na przebieg (czyli nie kazda usterka jest wynikiem wady - my tez zyc wiecznie nie bedziemy)

Kupujesz pompe o nieznanym stanie albo o stanie sprawna... jak sprzedana jako sprawna zrabie sie to miala wade ukryta

Jezeli sprzedawca na fvat napisze, ze sprzedaje kota w worku i to moze zdechlego na starcie a Ty sie pod tym podpiszesz to wszytko jasne ale jezeli przedmiotem sprzedazy jest sprawna pompa vp44 to mniej niz rok odpowiedzialnosci (i to pod warunkiem ze sprzedawca zna ustawe i skroci okres odpowiedzialnosci do roku) byc nie moze

Gosc z dieselautotechnika (czyli tam gdzie autor watku kupil) zna ustawe i dlatego skraca to do roku

Pozdrawiam,

Przemek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"W Twoim pierniku zjechaly sie walki i padla pompa bo mial wade ukryta ... nikt przy zdrowych zmyslach nie kupilby tego auta z tym silnikiem jakby wiedzial o tej wadzie ukrytej, sprzedawca audi gdzie to bylo kupione wypina sie jednak na Ciebie i sam sie palowales z naprawa"

cos Ci się chyba kolego pomyliło... To nie ja zakładałem ten temat. wiec prosze uwazaj co piszesz.

nie ma sensu dalej tego ciagnac. Powodzenia w takim rozumowaniu.... hahahah.

Bo nad interpretujesz przepisy.

Ale spoko.

Pozdrawiam

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"W Twoim pierniku zjechaly sie walki i padla pompa bo mial wade ukryta ... nikt przy zdrowych zmyslach nie kupilby tego auta z tym silnikiem jakby wiedzial o tej wadzie ukrytej, sprzedawca audi gdzie to bylo kupione wypina sie jednak na Ciebie i sam sie palowales z naprawa"

cos Ci się chyba kolego pomyliło... To nie ja zakładałem ten temat. wiec prosze uwazaj co piszesz.

na co mam uwazac... emocjonalnie jestes przywiazany do tej 1.5T XXXX? beda kolejne i to lepsze&mlodsze (z calego serca zycze)! - to zwyczajnie doskonaly przyklad wady ukrytej o ktorej nie poinformowal sprzedawca!!! gdybys sobie w poptrzebie podtarl xxxxx gwarancja ale zachowalbys dowod sprzedazy to gdyby w przeciagu 2 lat od kupna zjechaly sie walki to nie byloby nic innego jak reklamacja z tytulu odpowiedzialnosci sprzedazy za wade ukryta (gwarancja do tego potrzebna nie jest - roznica taka ze reklamujesz u sprzedawcy a nie "jakims aso producenta")

Bo nad interpretujesz przepisy.

to ja pisze bzdury o tym, ze ta ustawa rzeczy uzywanych nie dotyczy? zalozyles blednie ze kupujac uzywke skazany jestes na lotto a ja mowie, ze wcale tak nie jest (wystarczy brac rachunek i placic VAT!) i sa do tego mechanizmy

Przy okazji autor watku kupil wlasnie uzywke...

Przy okazji inny klient tego zakladu naprawial tam swoja VP44 (za 2 z hakiem "z roczna gwarancja"), po roku z hakiem zrabala mu sie ta pompa ponownie "w tym samym miejscu" (czujnik predkosci obrotowej, ktory byl przez ten seris wymieniany) i ten serwis wypial sie na niego... wiec brac rachunek ze swiadomoscia ze dowod sprzedazy to bardzo silna ochrona kupujacego

Pozdrawiam,

Przemek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ehh. kupił uzywke po regeneracji. co jest ta sama opcja co regeneracja swojej. CZŁOWIEKU CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM.

Ostrzegałem go przed kupnem najzwyklejszych giełdowych czy allegrowych pomp wymontowanych z auta!!!!!!

Koniec bo naprawde mam dosc pisania ciagle tego samego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...