Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AFN] Problem z odpaleniem gdy zimny i ciepły silnik


szybran10

Rekomendowane odpowiedzi

witam.jestem posiadaczem A4 97r. 1,9 TDI 110PS od roku.od jakiegoś czasu zaczęła coraz ciężej palić czy to na ciepłym silniku czy zimnym.przy zapalaniu mam wrażenie jakby łapały 2 cylindry a po 5 sekundach chodzi.denerwuje mnie te trzymanie na rozruszniku bo przecież tdi-ki palą od strzała.wymieniłem zawór przepływowy przy pompie i nic.czy układ paliwowy może być ciągle zapowietrzony czy sam się odpowietrza-nie wiem sam.może ktoś miał podobny problem,może wspólnymi siłami uda się rozwiązać problem.proszę o wypowiedzi na ww temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co rozumiesz przez pojęcie "zawór przepływowy"? Możesz wrzucić zdjęcie?

Tok postępowania:

1) Patrzysz czy w przewodach paliwowych nie ma powietrza

2) VAG

3) Szukasz wycieków w pompie, szczególnie przy głowiczce

4) Szukasz kogoś, kto Ci zmierzy ciśnienie w pompie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 świece żarowe

2 kąt wtrysku

3 dawka rozruchowa

4 pompa wtryskowa

5 zawór zwrotny paliwa

6 rozrusznik

7 akumulator

8 podłączyć vag i sprawdzic błędy

9 odłączyć czujnik temperatury zobaczyć jak zapali

i sprawdzić czy po odłączeniu czujnika temperatury i przekręceniu zapłonu pojawia isę napięcie na fajkach świec żarowych

10 za pomocą vaga sprawdzic czujnik temperatury

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam ponownie.przetestowałem vag-iem cały układ i okazuje się że wszystko jest w porządku,żadnych błędów,parametry ok,kąt zapłonu ok.ustawił trochę większą dawkę rozruchową i żadnej poprawy.stwierdził że prawdopodobna przyczyna to zajechana głowiczka w pompie.powiedział że to jest kosztowna naprawa ale narazie muszę poczekać z tą naprawą ;(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam.dowiadywałem się u pompiarza ile może kosztować regeneracja pompy wtryskowej-usłyszałem,głowiczka 1100zł,uszczelki ok 50zł i robocizna 400 zł. :no:zastanawiam się nad kupnie pompy na allegro i tu pojawia się loteria czy zakup będzie w pełni sprawny ( czym się kierować przy kupnie pompy na co zwrócić największą uwagę) bo raczej regeneracja nie wchodzi w rachubę :shocked:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup pompę paliwa jak w benzynie ale taką o ciśnieniu 0.5 (no, 0.7 max) bar aby nie zaburzyć ciśnienia wewnętrznego pompy wtryskowej, na krótką metę pomoże a w między czasie szukaj innej pompy wtryskowej.

A zajechaną głowiczkę w pompie łatwo można zdiagnozować - zimny silnik jeździ dobrze a po rozgrzaniu traci moc. Przynajmniej tak zachowują się głowiczki i tłoczki ulegające równomiernemu zużyciu.

Napisz, czy masz jakieś problemy podczas jazdy? cos się dzieje? trzepie silnikiem? wibracje? nierówna praca?

Dodatkowo opisz jak zapala ciepły silnik, gdy go zgasisz i zaraz odpalisz? Jak zapala ciepły po 5 minutach, jak po 15 i jak po godzinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam.tak więc palenie autka wygląda następująco-zimny silnik(rano)trzeba kręcić jakieś 5s i do temp.ok 70*c pali na dotyk,później gdy się nagrzeje nawet po zgaszeniu a za chwilę odpaleniu trzeba kręcić dłużej 7-8s.palenie wygląda tak jakby cofało się paliwo tzn.łapią chyba dwa tłoki a później reszta-bardzo dziwne.dalsza praca silnika jest normalna tak mi się wydaje bo na zimnym silniku często zawiesza mi się zawór n109 od turbiny i silnik wchodzi w stan awaryjny.wtedy zatrzymuje się gaszę silnik,odpalam i ok.nawiązując do poprzednich postów to świece są nowe wymieniane w listopadzie(tak samo zapalał).nie zauważyłem żadnego falowania obrotów (chyba że palenie przy -20*C)to na początku obroty wskoczą na 1100 a po chwili 930 nieruchomo.kolega podpowiedział mi że do filtra paliwa przez tą śrubkę trzeba dolać paliwa na max.dolewałem już 4 razy i za każdym razem jest powietrze? może gdzieś przez przewody zasilające zaciąga powietrze? także po nagrzaniu autka do 90*C lipa i nie ma znaczenia 1,5 ,10 min po godz.ciężko pali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze pytanie - masz bąble powietrza w przewodach? Zgaś gorący silnik i poobserwuj wężę przez pewien czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytanko! dzisiaj odkręciłem śrubkę we filtrze paliwa i musiałem dolać sporo ropki żeby było pełno.mam wrażenie że to tylko lewe powietrze które dostaje się gdzieś przez przewody doprowadzające.moje pytanie-chcę odłączyć przewody z filtra i włożyć je do kanistra z paliwem.chciałbym sprawdzić pompę i nie wiem czy tą metodą niczego nie spartole?w starych dieslach można było tak nawet jeździć-jak myślicie?[br]Dopisany: 18 Luty 2012, 18:55_________________________________________________

Pierwsze pytanie - masz bąble powietrza w przewodach? Zgaś gorący silnik i poobserwuj wężę przez pewien czas.

kurcze nic nie widać przewody mają kolor ciemnobrązowy ale jak świeciłem latarką to bąbli nie było.I jeszcze jedno i muszę to przyznać-chylę czoła :notworthy:,pełen szacun po tym co wyczarowałeś ze swojego Cupe(doktorze),dosłowne szapo ba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ciepłym silniku świece nie grzeją.

taki objaw moze sie skladac z dwoch problemow, jeden trudnosc uruchamiania zimnego silnika, spowodowany niedzialajcymi swiecami, a drugi- problem z uruchomieniem cieplego silnika.

aby wyeliminowac szukania po omacku, nalezy zweryfikowac to co najprostsze.

mam pytanko! dzisiaj odkręciłem śrubkę we filtrze paliwa i musiałem dolać sporo ropki żeby było pełno.mam wrażenie że to tylko lewe powietrze które dostaje się gdzieś przez przewody doprowadzające.moje pytanie-chcę odłączyć przewody z filtra i włożyć je do kanistra z paliwem.chciałbym sprawdzić pompę i nie wiem czy tą metodą niczego nie spartole?w starych dieslach można było tak nawet jeździć-jak myślicie?[br]Dopisany: 18 Luty 2012, 18:55_________________________________________________

Pierwsze pytanie - masz bąble powietrza w przewodach? Zgaś gorący silnik i poobserwuj wężę przez pewien czas.

kurcze nic nie widać przewody mają kolor ciemnobrązowy ale jak świeciłem latarką to bąbli nie było.I jeszcze jedno i muszę to przyznać-chylę czoła :notworthy:,pełen szacun po tym co wyczarowałeś ze swojego Cupe(doktorze),dosłowne szapo ba

sprawdzales czy nie ma wyciekow z pompy wtryskowej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze zawór N109 to nie jest od turbiny tylko znajduje się na pompie wtryskowej i odcina paliwo

po drugie skoro auto wpada ci w tryb awaryjny to pewnie turbina pompuje max ciśnienie

musisz wykonać komplet logów w dziale diagnostyka vag jest jak i co

po trzecie skoro musiałęć dolewać ropy do filtra wygląda jak by sie układ zapowietrzał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

filtr paliwa nie bedzie nigdy na maxa zapełniony paliwem...

bardzo dziwna sprawa - skoro parametry pracy silnika sa w tolerancjach itd , kat wtrysku sztywno pracuje to musi to palic... chyba ze faktycznie czujnik temp.płynu chłodzacego cos krzaczy...-w sumie nie jest drogi mozna by go prowizirycznie wymienic jesli sie nie chce go obserwowac mierzyc napiecia przy poszczególnych temperaturach...

co do nastawnika pompy wtryskowej - mozna kupic gotowy do montazu po regeneracji za 350-400zł.

gostek który krzyczy za wymiane nastawnika 400zł to chyba nie ma domu i spi w szafie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie był taki problem ze jak rano odpalałem podczas mrozu o odpalał od strzała. Pochodził z 15 sek i gasł..Zmieniłem wszystkie przewody paliwowe na nowe, nowy mniejszy filtr paliwa oraz ten zaworek co siedzi w tej obudowie wkrecanej do filtra... teraz pali elegancko :wink4: najwidoczniej sie zapowietrzał gdzies układ :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam.dzisiaj odłączyłem przewody do filtra i ominąłem zbiornik paliwa.włożyłem te przewody do kanistra z paliwem by wyeliminować zapowietrzanie się układu paliwowego.niestety ;( nic się nie zmieniło więc to musi być coś w pompie ale z tym poczekam do końca aż przestanie całkiem odpalać wtedy będe musiał kupić drugą pompę,także dziękuję wszystkim forumowiczom za pomoc i na razie się poddaje-jeszcze raz wielkie dzięki dla wszystkich :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taki objaw moze sie skladac z dwoch problemow, jeden trudnosc uruchamiania zimnego silnika, spowodowany niedzialajcymi swiecami, a drugi- problem z uruchomieniem cieplego silnika.

aby wyeliminowac szukania po omacku, nalezy zweryfikowac to co najprostsze.

W 1Z/AFN świece żarowe nie są aż tak bardzo potrzebne. To nie stare gruźliki z komorą wirową, które bez podgrzania nawet w gorące lato trudno odpalały. Przykład z życia wzięty: przed nastaniem ostatnich mrozów chciałem sobie sprawdzić stan przekaźnika świec żarowych. Szukam, szukam go i znaleźć nie mogę. Nastały mrozy, jakoś poszedłem do samochodu-dawcy silnika TDI, patrzę a tam połowę instalacji od świec żarowych wraz z poszukiwanym przekaźnikiem. Jako, że samochód na dworze stoi to nie chciało mi się na tym mrozie dokładać brakującej instalacji świec żarowych. I takim o to sposobem całą falę mrozów przejeździłem bez działających świec żarowych, przy -30*C trzy razy wałem obrócił i 20 letnie TDI zaczynało klekotać. Niedługo uaktualnie mój temat o Coupe i będzie widać na zdjęciach, jak przy roztopach zacząłem wkładać brakującą instalację.

Osobiście zajrzałbym do pompy i zobaczył na stan sekcji pobierającej oraz tłoczącej. Jak sekcja pobierająca została kiedyś przez kogoś przytarta to nie będzie miała "siły" zassać paliwa. Chociaż z drugiej strony podłączał pompę pod bańkę i było to samo, hmm... muszę się z tym przespać i pomyśleć.

A ktoś logował samochód i dawkę startową sprawdzał?

EDIT:

Jeszcze jedno mi sie przypomniało. Podepnij na krótko z plusem akumulatora elektrozaworek w pompie i spróbuj odpalić. Może coś jest ze sterowaniem elektrozaworka?

Edytowane przez trepek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam miałem identyczny problem jak piszesz. Podczas zimnego silnika odpalał z trudem ale i tak lepiej jak na ciepłym.Jak zapalił to do ok70stopni od strzała, a później znów lipa;/Układ nie miałem zapowietrzony, świece grzały, kąt wtrysku dobry, sprawdziłem wszystko co tylko się z forum dowiedziałem no i została... pompa Wydatek ale zaryzykowałem dałem do naprawy, kosztowało mnie to 1100zł ale jest wszystko jak dawniej.Pompa była czyszczona(że jakieś badziewie było na nastawniku) jakiś opornik i jeszcze coś ale nie wiem bo jeszcze się osobiście nie widziałem z mechanikiem. Co prawda jeżdżę dopiero tydzień ale jest wszystko ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...