ssadam Opublikowano 20 Stycznia 2012 Opublikowano 20 Stycznia 2012 Audi a4 3.0 tdi przebie 190 tys. Przed naprawa : -silnik pracował nie równo na jałowych obrotach ( trzęsło silnikiem) - bardzo duże odchyłki w podawaniu paliwa poszczególnych wtrysków , nawet do 3mg/str - coś grzechotało przez ok. 1s po odpaleniu ale tylko w przypadku kiedy auto postało 20-30 min po nagrzaniu do 90 stopni i wtedy było odpalane. Zarówno na zimnym jak i gorącym silniku grzechotanie nie występowało. - sprawdzono kompresje – wyszła o połowę niższa niż dopuszczalna minimalna wartość na 3 cylindrach. Naprawa: - obróbka skrawanie zaworów i gniazd w głowicach - wymiana wszystkich uszczelniaczy i prowadnic -sprawdzenie szczelności głowicy -planowanie głowicy -wymiana wszystkich popychaczy hydraulicznych -wymiana 3 napinaczy rozrządu ( 2 napędzające wałki i 1 główny największy) reszta była ok. - oczywiście wszystkie nowe uszczelki itp. - przy okazji poleciał nowy dwumas i sprzęgło - wymieniona sonda lambda Po naprawie: Auto oczywiście chodziło strasznie ale popychacze szybko się ułożyły co za tym idzie kultura pracy silnika diametralnie się poprawiła. Problem grzechotania nie został rozwiązany, czyli to jednak nie były napinacze. Na początku zdarzyło mu się trząść na jałowych obrotach ale bardzo sporadycznie. Przejechałem ok. 3 tys km na samych długich trasach, gdzie auto prawie nie pracowało na jałowych obrotach, silnik zachowywał się bardzo dobrze, nie trząsł, ładnie pracował. W końcu przyszło jeździć we Wrocławskich korkach, gdzie silnik dużo pracował na jałowych obrotach i zaczął znowu się strząść i nieciekawie pracować, dosłownie przepaść od tego co było przed chwilą kiedy jeździł na długich trasach. Silnik nie trzęsie kiedy jest zimny i ma wyższe obroty jałowe niż 750 ale jak osiągnie już jałowe obroty 750 obr/min to pojawia się trzęsienie i nie równa praca, a jak pochodzi na nich z 10 min to ręce opadają ( jeden wielki klekot ). Na początku myślałem że to mogą być wtryskiwacze wiec pojechałem na badanie i wyszły tak : Jak auto jest po trasie (nawet jeżdżąc po mieście) od razu podłączone do komputera to dawki są w granicach -0.2 do +0.2 m/str. a nawet 0, a jak pochodzi chwile na jałowych i silnik nie jest zimny to odchyłki dawki to latają jak wściekłe od -1 do 1 mg/str (jedne więcej drugie mniej). Im dłużej na jałowych obrotach tym gorzej pracuje i trzęsie. Mechanik stwierdził, że trzeba wymienić najgorszy wtrysk, ten który pokazuje największą odchyłkę. Wtrysk został wymieniony na nowy ale niestety odchyłka paliwa na nim była identyczna jak na tym starym więc to raczej nie wtryski generują takie zachowanie motoru. Parametry bloków 72-77 (wszystkie wartości są dodatnie) 72 : 0/0/0 73: 0/0/0 74: 12/28/6 75: 22/28/6 76: 24/30/6 77 : 18/38/12 Zauważyłem, że jałowe obroty dziwnie się zachowują na rozgrzanym silniku, ogólnie jest 750 obr/min ale wskakuje zamiast 5 jakaś inna cyfra, trwa to tak szybko że nie jestem w stanie zobaczyć jaka. Zastanawiam się czy to normalne ale raczej nie wiec może program silnika jest uszkodzony i wprowadza błędy??. Niestety nie mam pewności czy nigdy program silnika nie był zmieniany albo czy dpf nie był usuwany. Może rozrząd został źle ustawiony ? Oleju nie przybywa ani nie ubywa. W każdym bądź razie jadę w przyszłym tyg na sprawdzenie kompresji w cylindrach bo może chłopaki skopali robotę i chyba od tego należy zacząć. Jak macie jakieś wskazówki co robić z tym niecodziennym przypadkiem to proszę napiszcie bo już ręce opadają.
czeslaw555 Opublikowano 21 Stycznia 2012 Opublikowano 21 Stycznia 2012 ja miałem bardzo podobne objawy u mnie okazało się że to dwumasa takie siupy robiła ,ty piszesz że wymieniłeś dwumasę i tutaj trudno coś powiedzieć bo zrobiłeś sporo przy tym aucie , mechanicy mówią jak już nie wiedzą co więcej zrobić że auto ma grubo ponad 300kkm i jest wyjechane ,czy im wierzyć ? nie jestem pewien ,wiem natomiast że takie objawy mają taksiarze w mercach z CDI po dużych przebiegach ,jeżeli to sprawdzanie nic nie wykaże to są dwa wyjścia albo się z tym pogodzić i jeździć albo sprzedać auto .
ssadam Opublikowano 21 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 21 Stycznia 2012 Hmm, 190 tys na ten silnik to nie jest aż tak dużo, jeszcze przy wymianie tych elementów powinno wszystko ładnie pracować. Moim zdanie musi gdzieś być tego przyczyna . Przy starym dwumasie tak samo trzęsło wiec to raczej nie to.
czeslaw555 Opublikowano 21 Stycznia 2012 Opublikowano 21 Stycznia 2012 a ktoś sprawdzał poduszki silnika ,skrzyni ?
ssadam Opublikowano 21 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 21 Stycznia 2012 Raczej są w porządku ale również zlecę ich sprawdzenie. Chociaż co ma poduszka do zimnego i ciepłego silnika? Drgania występują tylko na ciepłym motorze...
yarek7504 Opublikowano 21 Stycznia 2012 Opublikowano 21 Stycznia 2012 Witam...również miałem problem telepania silnika podczas jazdy i na postoju...auto u 3 mechaników było..jeden wymienił poduszki...drugi wyczyścił instalację do pompek bo twierdził że przerywa pompka ...trzeci chciał pompkę wymieniać....silnikiem oczywiście dalej trzęsło...i wszystko ustało gdy postanowiłem zmienić stację paliw..po pierwszym tankowaniu na nowej stacji szarpanie ustało i od prawie 3 miesięcy spokój ....pewnie u Ciebie to nie paliwo ale napisałem to bo czasem błachostka może pomóc...pozdrawiam
czeslaw555 Opublikowano 21 Stycznia 2012 Opublikowano 21 Stycznia 2012 Raczej są w porządku ale również zlecę ich sprawdzenie. Chociaż co ma poduszka do zimnego i ciepłego silnika? Drgania występują tylko na ciepłym motorze... no niewiele ale szukam rozwiązania
przemik Opublikowano 21 Stycznia 2012 Opublikowano 21 Stycznia 2012 Czy wtryskiwacze w tym aucie byly kiedykolwiek wymieniane ?
ssadam Opublikowano 22 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 22 Stycznia 2012 Tak, były wymieniane przez poprzedniego właściciela ale nie wiem przy jakim przebiegu. Myślisz , że to wtryskiwacze są powodem ?
czeslaw555 Opublikowano 22 Stycznia 2012 Opublikowano 22 Stycznia 2012 ale to powinno wyjść na VAG-u ,jeżeli jednak VAG nie pokazuje żadnych błędów to jest takie trochę szukanie po omacku , powiedz ile auto miało właścicieli (mało istotne ) który to rocznik ,sprowadzone ,krajowe ? chodzi mi o historię auta ,czy kupione od handlarza czy sprowadzone samemu lub może pochodzi z PL salonu i jesteś którymś tam właścicielem ,pytam bo z tego co opisujesz to albo trafił ci się taki silnik albo auto faktycznie ma dużo więcej nalatane i wtedy nie sensu dalej iść w koszty tylko jeździć albo sprzedawać
ssadam Opublikowano 22 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 22 Stycznia 2012 Auto kupiłem od 2 właściciela który kupił auto w niemczech z przebiegiem 120 tys. w 2009r . Auto w Polsce zrobiło 60 tys gdzie wszystkie przeglądy jak i każda jedna pierdółka była robiona w ASO co potwierdza historia. Teraz wymieniałem przy 190tys dwumas i sprzęgło, zdaniem mechaników nigdy nie było ściągane ani wymieniane co by potwierdzało przebieg. Po otwarciu silnika stan tłoków pierścieni i wałków rozrządu nie sygnalizował o tym by auto miało przejechane więcej niż ma. Głowice sprawdzone ciśnieniowo, żadnych pęknięć itp. gdzie zdarzały się przypadki pękających głowić przy 100 tys. Napinacze łańcucha wymienia się również przy ok 200 tys, także był na nie czas. Te wskaźniki sugerują o wiarygodnym przebiegu choć nigdy nic nie wiadomo. Co zauważyłem dzisiaj. Wyjechałem z miasta na autostradę , zrobiłem ok 40 km z prędkością 100-180 km/h , po czym dojechałem do celu i silnik na jałowych obrotach chodzi jak zegarek, cicho, miękko, zero jakichkolwiek drgań, zero dymu z tyłu, rewelacja. Zostawiłem go na jałowych obrotach na 10 min i znów to samo, pojawiły się drgania, od głowicy po str.kierowcy zaczął dobiegać STUKOT ale nic nie dymił nawet jak przygazowałem. Wsiadłem do auta przejechałem się z 10 km dość ostro, zatrzymałem i auto na jałowych obrotach chodzi jak nowe... sytuacja powtarza się jak pochodzi na jołowych z 10 min to go trafia...(drga i stuka). Podejrzeniu padł czujnik obrotów wału korbowego albo któryś wtrysk w głowicy od kierowcy nie domaga choć parametry wg audi są w porządku. Silnik to taki układ mechatroniczny który musi pracować tak jak przewidują jego charakterystyki, kiedy pojawiają się jakieś drgania, stuki itp to musi być tego jakiś powód . Choćby najmniejsze zakłócenie z któregoś czujnika może generować błędy w sterowaniu silnikiem. Gdyby silnik był "wyjechany" to na pewno czarny dym by się pojawiał. A auto odpala na dotyk i rwie do przodu jak oszalałe...
czeslaw555 Opublikowano 22 Stycznia 2012 Opublikowano 22 Stycznia 2012 w omawianym prze ze mnie przypadku z CDI żaden z tych siników nie kopcił ,wracając do twojego auta ,wygląda że masz oryginalny przebieg ,hm... a sprawdziłeś przewody podciśnienia i paliwa ,może tam gdzieś jakaś nieszczelność choć sam w to nie wierzę to sprawdzić nie zaszkodzi a może...
ssadam Opublikowano 22 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 22 Stycznia 2012 Pojadę do magików z ASO zobaczymy czy postawią oczy w słup, a nóż widelec coś wymyślą...w końcu to sprzedają i to oni robią najwięcej tych silników. Postaram się podmienić czujnik obrotów wału korbowego, jak to nie pomoże to pozamieniam wtryskiwacze...myślę że to one generują ten stukot bo co innego ??
czeslaw555 Opublikowano 22 Stycznia 2012 Opublikowano 22 Stycznia 2012 dobre pytanie ,a nie lepiej poszukać gdzieś na forum speca od silników z twojego rejonu ? może on coś wymyśli ,choć obawiam się że to może być przypadek z tych co pisałem ,jeżdżę i nic nie robię do czasu aż się nie rozsypie ,inaczej można tylko iść w koszty ,czego ci nie życzę
ssadam Opublikowano 22 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 22 Stycznia 2012 I tak już koszty poniosłem ogromne właśnie po to aby się nie rozsypało Tak więc muszę to wyjaśnić do końca.
przemik Opublikowano 22 Stycznia 2012 Opublikowano 22 Stycznia 2012 W/g mnie wtryskiwacze nie zostaly zaadoptowane po wymianie...
ssadam Opublikowano 22 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 22 Stycznia 2012 Niby zostały u tego mechanika co robiłem. Ale podsunąłeś mi pewną myśl, mianowicie miałem problem z nastawnikiem turbosprężaki, wywalał błąd i silnik przechodził w tryb awaryjny, u mechanika za pomocą VCDS był kilka razy adoptowany lecz sytuacja się nie poprawiła. Auto trafiło do ASO, tam ściągneli specjalny przyrząd do adaptacji (ponoć tylko 3 w PL), zaadoptowali zastawnik i jak ręką odjął , po problemie... Także może faktycznie wtryski zostały tak samo "fikcyjnie" zaadoptowane jak w przypadku nastawnika u tego mechanika:) Muszę się temu przyjrzeć Dzięki za tą poradę. Mam nadzieje ze to będzie ten powód.
bogi Opublikowano 23 Stycznia 2012 Opublikowano 23 Stycznia 2012 DPF nie ma ? Jeżeli nie to czy był usuwny czy od początku nie było ?
czeslaw555 Opublikowano 23 Stycznia 2012 Opublikowano 23 Stycznia 2012 życzę ci żeby się udało wyjaśnić co to powoduje ,napisz co stwierdzili bo sam jestem ciekawy co to może być
ssadam Opublikowano 23 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 23 Stycznia 2012 DPF jest ale nie mam pewności czy nie był usuwany... myślisz że program symulujący prawidłowe działanie dpf`a może być skopany i to jest przyczyna ?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się